Setki pasażerów znalazło się w stanie Hongkong Międzynarodowe lotnisko po tym, jak duży tajfun rozbił się w miasto w niedzielę (20 lipca), powodując powszechne zakłócenia, szkody i dziesiątki obrażeń w gęsto zaludnionym mieście.
Mieszkańcy zostali wcześniej ostrzeżeni Tajfoon Wipha Rozwijał się w huragan numer 10, najwyższą kategorię wykorzystywaną przez lokalnych urzędników do klasyfikowania burz, które niszczą region co roku od lipca do października.
Kiedy Wipha uderzył w niedzielne popołudnie, niektóre obszary miasta zobaczyły podmuchy nawet 145 mil na godzinę, a lokalni mieszkańcy widziani na wideo są zdmuchnięte w wiatry, Gdy tajfun wyrwał drzewa z ziemi i wysyłał rusztowanie budynków lecących niebezpiecznie w powietrzu.
Hongkong jest zarówno czwartym najbardziej gęsto zaludnionym miastem na Ziemi, jak i jednym z najbardziej ruchliwych międzynarodowych lotniska W przypadku usług frachtowych i pasażerskich szybkie wiatry burzy numer 10 zmusiły do odwołania 500 weekendowych lotów i pozostawiły podróżników śpiących w kolejkach, które słykały wokół „bardzo ruchliwego” międzynarodowego centrum podróży w mieście.
Jeszcze więcej pasażerów zalało lotnisko w Hongkongu po tym, jak tajfun przeszedł przez miasto i został obniżony do tropikalnego cyklonu numer 3 do niedzieli wieczorem, ponieważ wielu turystów i miejscowych próbowało nawiązać nieudane połączenia.
Ponieważ tysiące ludzi spodziewa się, że wdadzą się na przełożone loty, lotnisko było zmuszone otworzyć swoje wybiegi przez całą noc, a jeszcze więcej usług spodziewa się, że odbierze się do poniedziałku, aby dostać się do domu dla osób osieroconych.
Podróżna z Indonezji o imieniu Amy powiedziała, że musi spędzić 30 godzin na lotnisku, aby zabezpieczyć lot na Bali, po odwołaniu jej niedzielnej służby o 10 rano.
Rozmawianie z Południowo -Chiny Morning Post, Powiedziała, że przybyła o 18:00 w sobotę, aby odkryć, że tajfun uziemił większość lotów.
Po tym, jak mogła ponownie zarezerwować na poniedziałek rano, Amy była zmuszona spędzić drugą noc spania na podłodze lotniska. „Muszę tu spać… nie ma wyboru” – powiedziała.
Amy nie była jedyną osobą, która stanęła, która stanęła, została uwięziona od sobotniej nocy, z zdjęciami z lotniska pokazujące pasażerów śpiącego na bagażu i krzesłach od sobotniego wieczoru, zanim Wipha uderzył. Wielu powiedziano, aby pojawił się w centrum podróży, ponieważ transport publiczny zostanie odwołany w niedzielę z powodu burzy.
35-letnia kobieta o imieniu Ika, której niedzielny lot z Singapore Airlines został odwołany, również schroniła się na lotnisku, czekając na wiadomość o swoim kolejnym możliwym lotu. Opisała, w jaki sposób terminal odejścia stał się „chaotyczny”, a setki pasażerów próbują znaleźć miejsce na odpoczynek i czekać.
„Ostatniej nocy była najbardziej chaotyczna, ponieważ było tak wielu ludzi; teraz jest mniej ludzi” – powiedziała. „Krzesła były pełne ludzi, zapakowane.
„Jestem trochę nieszczęśliwy… Nie możemy iść do domu, ale (linia lotnicza) była dla nas bardzo dobra. Dziś rano dali nam drinki, a także te herbatniki, a także po południu”.
Ostatecznie została zmuszona do opuszczenia lotniska, po tym, jak mogła tylko dostać się na wtorkowy lot na Bali, pominięty przez pierwsze dwa dni pracy.
Radna okręgu wschodniego Hongkongu, Kenny Yuen, powiedział Reuters: „W porównaniu z poprzednimi tajfunami, takimi jak Mangkhut i Hato, które spowodowały znacznie bardziej zadziwiające zniszczenie, wpływ ten czas był przede wszystkim ograniczony do upadłych drzew i upadł rusztowanie”.
Jednak obserwatorium w Hongkongu, ciało, które klasyfikuje burze w okolicy, powiedział, że Wipha osiągnęła podobne prędkości wiatru i opady deszczu jako bardziej szkodliwe i śmiertelne tajfuny ostatnich lat. W tym Tajfoon Saola z 2023 r., Która zraniła ponad 80 osób i spowodowała ogromne osuwiska.
Jednak wpływ Wipha okazał się mniej niszczycielski, pomimo zranienia 26 osób i wykorzenienia setek drzew w całym mieście – a także upadek dużych projektów rusztowań.
A jednak niektórzy wciąż poszli do „Storm Chase”. Rozmawiając z SCMP, 52 -letni fryzjer Johnny Chung powiedział, że zabrał żonę i córkę, aby obserwował, jak tajfun ląduje.
„Właśnie skończyliśmy jeść i mam wakacje, więc chciałem zabrać córkę, aby zobaczyć tajfun, ponieważ nigdy wcześniej nie widziała czegoś takiego” – powiedział.
„Chcę też poinformować ją o sile natury, więc wie, że musi być ostrożna”.