David Koppel

David Koppel był młodszym asystentem w studio fotograficznym aż do pracy w Limelight, więc robiąc szczere zdjęcia celebrytów, umieściło go dobrze poza strefą komfortu. (Zdjęcie: Frank Herrmann.)

Przez dużą część lat 80. XX wieku światło dzienne w londyńskim West End był najmodniejszym klubem nocnym w kraju. Regularne późne nocne nawiedzanie lśniących gwiazd popu-George Michael z Wham!, Boy George z Culture Club, Mick Hucknall z Simply Red, Billy Idol, Kim Wilde, Nile Rodgers z Chic, Johnny Rotten z Pistoletów Sex i The Beastie Boys-to musiało być centrum wszechświata.

Robienie obrazów wszystkich tych celebrytów, często, gdy były podpisane, a ich strażnik był na dole, był fotografem domowym klubu nocnego David Koppel, a następnie w połowie lat dwudziestych.

„Byłem bardzo zdenerwowany. Nie podobały mi się kluby nocne, nie piłem i nie byłem zainteresowany celebrytami”, wspomina Koppel, przyznając, że był więcej niż trochę szeroko otwarty i niewinny, kiedy zaczął.

Do tego czasu był młodszym asystentem w studio fotograficznym, więc robiąc szczere zdjęcia celebrytów, umieściło go dobrze poza strefą komfortu.

„To było dla mnie coś bardzo nowego”, mówi Daily Express. „Zawsze byłem trochę zdenerwowany sławnymi ludźmi i martwiłem się ich zdenerwowaniem”. Wkrótce jednak wszedł w swój krok. Początkowo Koppel, obecnie 63 -letni, martwił się o przejście z poważnej fotografii na zdjęcia z celebrytów, więc zgodził się tylko na jedną noc w 1986 roku.

Ale natychmiast był uzależniony. Ta noc trwała rok, a później utorował drogę do pracy jako udany paparazzo, z lukratywną pracą w gazetach i czasopismach. W dzisiejszych czasach mieszka w północnym Londynie i pracuje jako fotograf i malarz.

W tym miesiącu Koppel opublikuje wszystkie swoje najlepsze zdjęcia z Limelight w nowej książce, z towarzyszącą wystawą w październiku. Mieszkając się w opuszczonym walijskim kościołach prezbiteriańskich na Shaftesbury Avenue, pochodząc z epoki wiktoriańskiej, The Limelight po raz pierwszy został otwarty w 1985 roku i szybko stał się biją kultury popularnej w Londynie. Muzycy, aktorzy i modele przetarli ramiona najfajniejszymi klubowcami stolicy, na tle średniowiecznych łuków w stylu, romańskim kolumn i okien kościelnych.

„To była Wielka Brytania Thatchera, czas bankierów i dużych włosów” – wyjaśnia wydawca książki. „Nowe romantycy i amerykańskie legendy rapowe podzieliły się tanecznym z brytyjskimi gwiazdami telewizji, komikami, rockerami punk, gwiazdami filmowymi i fashionistkami”.

Ale w pokoju VIP, na górze, zrobił swoje najciekawsze zdjęcia. Tutaj, z jedynym światłem pochodzącym z migoczących świec, przechodził subtelnie wśród celebrytów, gdy rozmawiali, pili, palili i flirtowali na bankietach

Ale w pokoju VIP, na górze, zrobił swoje najciekawsze zdjęcia. Tutaj, z jedynym światłem pochodzącym z migoczących świec, przechodził subtelnie wśród celebrytów, gdy rozmawiali, pili, palili i flirtował na bankietach w pokoju VIP, gdzie Koppel mówi, że zrobił swoje najciekawsze zdjęcia – jedynym światłem pochodzącym z migoczących świec, przechodził subtelnie wśród celebrytów, gdy shortowały się, strzelał i zaliczył na Banguett. (Zdjęcie: David Koppel)

Klub był prowadzony przez Petera Gatien, który już otworzył miejsca pod tym samym brandingiem w Nowym Jorku, Florydzie, Atlancie i Chicago. Jego odgałęzienie w Londynie stało się tak sławne, że nawet przyszły król Charles spędził tam wieczór pod koniec lat 90. Ostatecznie zamknął się w 2003 roku, przechodząc na australijski bar sportowy. Budynek notowany na gcele II jest teraz na aukcji z ceną przewodnika 14,75 miliona funtów.

Koppel dobrze zapoznał się z wieloma stałymi bywalcami w centrum uwagi. Był w przyjaznych warunkach z prezenterem telewizyjnym Jonathanem Rossem, Lemmy z Motorhead, Bena Volpeliere-Pierrot z ciekawości zabity kota, a Jon Moss i Boy George z Culture Club.

W rzeczywistości Boy George interesował się nim, kiedyś go raczej energicznie rozmawiać. „Był naprawdę bezczelny, bardzo zalotny i świetna zabawa” – wspomina Koppel z ekstrawaganckiej piosenkarki.

Jednym z regularnych, który nie lubił sfotografowania, był George Michael. „Był szczególnie trudny” – wspomina Koppel. „Byłem zdenerwowany, że reagował na mnie”.

Ponieważ Koppel został oficjalnie zatrudniony przez PR klubu nocnego, miał zapytać o pozwolenie, zanim zrobił którekolwiek ze swoich zdjęć.

„Musiałem palić linię, grać w grę i nikogo nie denerwować”, wspomina, chociaż od czasu do czasu zakradał się do potłuch, zanim jego poddani byli świadomi, że tam był.

Jego wynagrodzenie wynosiło 25 funtów za noc plus wydatki, a on mógłby zarobić znacznie więcej niż jego zdjęcia zostały opublikowane w National Press.

Zatrudniony do pracy trzy noce tygodniowo w klubie, pamięta, jak zawsze było w środku. Na parterze znajdowała się ogromna parkiet taneczna i scena, pomijana przez balkon. Zespoły i DJ -e regularnie odtwarzały sety, a pokazy mody miały miejsce. W piwnicy znajdował się salon i kuchnia, w której często przygotowywali sushi – styl jedzenia Koppel pamięta, że ​​jest wówczas bardzo nowatorski.

Ale w pokoju VIP, na górze, zrobił swoje najciekawsze zdjęcia. Tutaj, z jedynym światłem pochodzącym z migoczących świec, przechodził subtelnie wśród celebrytów, gdy rozmawiali, pili, palili i flirtuje na bankietach.

Uchwycił momenty podniecenia, pijaństwa i intymności, a jego zdjęcia to odkrywcze okno z lat 80., w całej hedonistycznej chwale.

George Michael i Boy George

Jednym z regularnych, który nie lubił sfotografowania, był George Michael. „Był szczególnie trudny” – wspomina Koppel. „Byłem zdenerwowany, że reagował na mnie”. (Zdjęcie: David Koppel)

Wśród wielu zdjęć w jego książce można zobaczyć, jak Billy Idol tańczy ze swoją dziewczyną; George Michael, który wydaje się podpisać banknot; Artysta Leigh Bowery w typowo oburzających kostiumach; Lemmy z Motorhead pokazuje swój sutek; Komik Mel Smith snogał swoją żonę; Projektant Jasper Conran Kissing Actors Patsy Kensit; Piosenkarka Martin smaży z dziewczyną najwyraźniej skubcząc ucho; Iggy Pop przytula się do perkusisty Blondie Clem Burke; Robbie Coltrane z Johnny Rotten; Julian Lennon w rdzennej amerykańskiej kurtce fringe; Piosenkarka pretenders Chrissie Hynde obejmuje piosenkarkę Pogues Shane MacGowan; I dość nagie mięso do uruchomienia.

Praca Koppela rzadko była łatwa. „Było tak ciemno, tak słabo oświetlone, że nie mogłem skupić mojego aparatu” – wspomina. „Kiedyś zachęcałem ludzi do zapalania papierosa lub dopasowania i trzymania go na twarzy, abym mógł je zobaczyć. A niezwykłe było to, że w tamtych czasach wszyscy palili. Więc wszędzie były mecze”.

Był jeden obszar klubu nocnego, który był ściśle niedostępny dla Koppela, a to było w biurze menedżera, nad pokojem VIP. „Kiedyś mieli bramkarza na schodach idących do biura i nie minęłeś tam, dopóki nie zostałeś zaproszony. Nigdy nie byłem, więc cokolwiek się tam wydarzyło, nigdy nic nie wiedziałem” – dodaje intrygująco.

Koppel mówi, że nigdy nie uda mu się uchwycić tak intymnych obrazów w dzisiejszych klubach nocnych, ponieważ celebryci są teraz stale straceni dla paparazzi. „W dzisiejszych czasach wszyscy mają telefon komórkowy i wszyscy filmują wszystko” – podkreśla. „Wszyscy są fotografem i wszyscy są modelem. Wtedy tak niewiele osób miało kamery.

„W moich zdjęciach jest coś naiwnego. Był pewien szacunek między tematem a fotografem, który moim zdaniem minął. W tamtych czasach istniał poziom prywatności, który nie jest dziś dostępny”.

Podczas gdy Koppel jest podekscytowany swoją nadchodzącą książką i wystawą, jest smutny, że wiele celebrytów, które sfotografował, nie żyje.

„Patrząc przez to archiwum dzieł sprzed wielu lat, uderzyło mnie to, ile słynnych twarzy już nie ma z nami”, ubolewa. „Robbie Coltrane, Lemmy, Shane MacGowan, Malcolm McLaren, Derek Jarman, Jeff Beck, David Soul i, najbardziej szokujące ze wszystkich, George Michael.

„Ta niewielka kolekcja dzieł jest świętem życia nocnego minionego czasu”.

● Limelight David Koppel został opublikowany w tym miesiącu, 50 £. Towarzysząca wystawa trwa w galerii Zebra One w Londynie w dniach 9-21 października; Davidkoppel.co.uk

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj