Siedzący na drugim miejscu w samolocie Chargers wracającym z Denver, Jjestem Harbaugh uderzył łokciem Bena Herberta. Harbaugh nie potrzebował pomocy dyrektora wykonawczego zespołu ds. występów zawodników po tym, jak podczas zwycięstwa 23-16 główny trener doznał niepokojącego problemu z nieregularnym biciem serca.
The Ładowarki Trener chciał tylko, żeby Herbert obejrzał spektakularną grę rozgrywającego po trzeciej próbie Justyna Herberta wykonane w trakcie gry.
Otrząsając się z przerażającego zdarzenia, które wymagało pomocy ratownika medycznego w Denver, Harbaugh zaraz po zwycięstwie wrócił do swojej normalnej formy. Poniedziałkowa wizyta u kardiologa potwierdziła, że u 60-latka wystąpił trzeci epizod trzepotania przedsionków – zaburzenia rytmu serca, z którym po raz pierwszy zetknął się w 1999 roku.
Ponieważ leczenie jest w toku, Harbaugh nie przewiduje spowolnienia w meczu Chargers zmierzącym się z Arizona Cardinals w programie „Monday Night Football”, który odbędzie się 21 października.
„Trzebałoby stanąć mi na sercu, gdybym nie znajdował się na linii bocznej” – powiedział Harbaugh w poniedziałek.
Przeczytaj więcej: Wnioski z Chargers-Broncos: Większość celów drużyny Los Angeles w Mile High została zrealizowana
Harbaugh, który w niedzielę opuścił boisko wraz z personelem medycznym, a przed powrotem otrzymał elektrokardiogram od ratowników medycznych w szatni, przez dwa tygodnie będzie nosił monitor pracy serca, jednocześnie przyjmując leki rozrzedzające krew i osobny lek zapobiegający gwałtownemu wzrostowi tętna lub schodzi za nisko.
Poddanie się kolejnej procedurze ablacji, która może pomóc w leczeniu nieregularnych uderzeń serca poprzez zniszczenie tkanki powodującej nieprawidłowe sygnały elektryczne, pozostaje opcją po początkowym okresie monitorowania.
„Jak zawsze” – powiedział Harbaugh – „zaufamy lekarzom”.
Harbaugh miał zabiegi ablacji wykonane w 1999 i 2012 r. w celu usunięcia wcześniejszych arytmii.
Harbaugh powiedział, że w poniedziałek kardiolog nie powiedział mu, czy przyczyną ostatniego epizodu choroby była duża wysokość nad poziomem morza w Denver, ale trener powiedział, że zaczął odczuwać wczesne oznaki arytmii, zanim zespół opuścił Los Angeles.
Ta historia pierwotnie ukazała się w Los Angeles Times.