Jose Mourinho otrzymał ciepły przyjęcie przez Stamford Bridge tłum, gdy wrócił do byłego klubu Chelsea w Liga Mistrzów.
Mourinho ma niedawno rozpoczął drugi czas Na Benficaklub, w którym rozpoczął karierę kierowniczą, po tym, jak Fenerbahce został odrzucony po ich europejskim wyjściu na początku tego sezonu.
62-letni poprowadził Chelsea do trzech tytułów Premier League w dwóch zaklęciach w zachodnim Londynie, a jego druga kadencja zakończyła się w grudniu 2015 roku.

Od tego czasu portugalski menedżer nadzorował Manchester United i Tottenham Hotspur podczas wizyt w swoim starym domu, a spotkanie Ligi Mistrzów we wtorek wieczorem stanowiły ósmy mecz w Duguut.
Po ciepłym uścisku z szefem Chelsea Enzo Maresca, tłum domowy oklaskiwał, gdy pojawił się przed rozpoczęciem – choć był już w pełnym głosie z pieśniami o gospodarze.
W sylwetce Mourinho powiedział, że choć już dawno przeszedł z klubu, Nadal ma prawdziwe przywiązanie do Chelsea.
„Oczywiście, że zawsze będę niebieski” – podkreślił Mourinho.
„Jestem częścią ich historii i są częścią moich. Pomogłem im stać się większym Chelsea i pomogli mi stać się większym Jose. Kiedy mówię, że nie jestem niebieski, mam nadzieję, że wszyscy rozumieją, że mówię o pracy, którą muszę wykonać”.