Podczas wtorkowej debaty prezydenckiej pomiędzy Wiceprezydent Kamala Harris i były prezydent Donald TrumpHarris błędnie sugerował, że nie ma żadnych żołnierzy amerykańskich rozmieszczonych w strefach konfliktów zamorskich.

„A do dziś nie ma ani jednego członka armii Stanów Zjednoczonych, który pełniłby czynną służbę w strefie walk, w jakiejkolwiek strefie wojennej na świecie, po raz pierwszy w tym stuleciu” – powiedział Harris.

To nie do końca prawda.

Według Departamentu Obrony USA USA utrzymuje nieco poniżej 1000 żołnierzy w bazach w Syrii i kolejne 2500 w Iraku. W Syrii wojska amerykańskie stacjonują, aby pomóc zapobiec odrodzeniu się Państwa Islamskiego. Podobną rolę odgrywają w Iraku, gdzie również pomagają zakłócić wpływy Iranu i linie dostaw do różnych milicji.

Source link