Kemi Badenoch, mająca nadzieję na przywództwo torysów, ogłosiła wczoraj wieczorem, że jest gotowa złamać przepisy dotyczące praw człowieka, aby zatrzymać łodzie z migrantami.

Podczas ważnej interwencji obiecała, że ​​zrobi „wszystko, co konieczne”, aby rozbić gangi przemytników ludzi i odzyskać kontrolę nad granicami Wielkiej Brytanii.

Na nowo rozpaliła wyścig przywództwa, przysięgając, że dotrze aż do ulubieńca Roberta Jenricka, jeśli powstrzyma to falę nieszczęścia. Jej zobowiązanie złożono, gdy „Sunday Express” odkrył spisek gangsterów mający na celu przemyt nielegalnych migrantów do 10 nowych lokalizacji poza Kent.

Dzisiaj ujawniamy wyłącznie, jak planują ominąć Straż Graniczną i zatrudnić zdesperowanych mężczyzn i kobiety do pracy na plantacjach konopi.

Pani Badenoch oświadczyła: „Położymy kres nielegalnej migracji poprzez odpowiednie egzekwowanie prawa i wprowadzenie do systemu wszelkich niezbędnych środków odstraszających. I tak, jeśli to konieczne, opuścimy ramy międzynarodowe, takie jak Europejska Konwencja Praw Człowieka.

Była sekretarz handlu ujawniła swoje stanowisko po przybyciu na konferencję Partii Konserwatywnej w Birmingham, gdzie wszyscy czterej kandydaci będą paradować przed członkami.

Lider przywództwa Jenrick zbiera poparcie prawicy tej partii jako jedyny kandydat, który wyraźnie proponuje wycofanie się z EKPC.

Jednak wczoraj pani Badenoch obiecała „położyć kres nielegalnej migracji” i zastosować „wszelkiego koniecznego środka odstraszającego” – i rzuciła rękawicę swojej rywalce.

W widocznym ataku na Jenricka powiedziała, że ​​jakiekolwiek wyjście z Konwencji będzie „częścią pełnego planu, a nie tylko jednorazową obietnicą wygrania konkursu na przywództwo”.

Pani Badenoch już wcześniej celowała w rywali, którzy mówili o „opuszczeniu EKPC już pierwszego dnia”, i ostro krytykowała rywali za oferowanie „łatwych odpowiedzi”.

Jednak Jenrick, były minister imigracji, oskarżył ją o ściganie
„fantazją”.

W dzisiejszym Sunday Express obiecuje, że wycofa się z EKPC, aby „chronić społeczeństwo i zabezpieczać nasze granice”.

Czterej kandydaci przedstawią zgromadzonym wiernym partii swoje plany powstrzymania nielegalnej imigracji.

Panie Premierze Keira Starmera odrzucił plan konserwatystów mający na celu powstrzymywanie przepraw małych łodziami poprzez wysyłanie migrantów do Rwandy, ale jego rząd znajduje się pod silną presją, aby powstrzymać przemyt ludzi.

Od lipcowych wyborów powszechnych w kanale La Manche zginęły 32 osoby.

Dziś możemy ujawnić, że przemytnicy ludzi sporządzili listę 10 przybrzeżnych miejsc poza Kentem, aby sprowadzić więcej migrantów.

Na liście znajdują się Hastings i Winchelsea w East Sussex oraz Bracklesham i Shoreham-on-sea w West Sussex, podobnie jak Frinton, Walton i Harwich w Essex. Dalej celem ataków są także Liverpool, Belfast i Felixstowe w Suffolk.

Francuscy urzędnicy wydali ostrzeżenie dotyczące gangów korzystających z tras innych niż północna Francja do Dover.

Przemytnicy, którzy chcą wylądować migrantów na tych obszarach, chcą pokonać Straż Graniczną i powiązać ich z zorganizowaną przestępczością w całej Wielkiej Brytanii i zmusić ich do pracy na plantacjach konopi.

Źródło oskarżenia w Calais powiedziało: „To odważna próba poszerzenia lokalizacji lądowań tej zimy.

„Wiedzą, że wygrywają. Rozbudowują swoją sieć.

„Mają one na celu bezpośrednie przejścia graniczne, aby uniknąć organów ścigania. Chodzi o to, żeby być o krok do przodu.” Alp Mehmet, prezes Migrant Watch UK, powiedział: „To bardzo niepokojące. Pokazuje, jak migranci pokonują system i opuszczają Wielką Brytanię, aby nadrobić zaległości”.

W wyniku jednej z najgorszych tragedii od rozpoczęcia przeprawy przez kanał La Manche 12 osób, w tym sześcioro dzieci i kobieta w ciąży, utonęło po zatonięciu łodzi u wybrzeży Francji 3 września.

Osiem osób zginęło 15 września, gdy wypełniony gumą statek zawierający około 60 osób wpadł w kłopoty na wodach na północ od Boulogne-sur-mer.

Od czasu zwycięstwa Partii Pracy w wyborach 87 dni temu ponad 11 600 osób przybyło do Wielkiej Brytanii małymi łódkami.

Twarde stanowisko pani Badenoch stawia ją na równi z panem Jenrickiem i może dać jej przewagę w ostatecznym głosowaniu wśród oddolnych posłów, którzy mają decydujący głos w sprawie tego, kto odbierze koronę konserwatystów Rishi Sunak.

Wielu wyborców torysów uważa, że ​​wycofanie się spod jurysdykcji ETPC to jedyny sposób, aby powstrzymać prawników-aktywistów blokujących działania mające na celu deportację nielegalnych migrantów i osób, którym nie udało się ubiegać o azyl.

Inni jednak uważają, że wysłałoby to zły sygnał do reszty świata i uważają, że jedyną odpowiedzią jest walka o modernizację Konwencji.

Pani Badenoch nalegała, aby położyć kres chaosowi.

Powiedziała: „Położymy kres nielegalnej migracji poprzez odpowiednie egzekwowanie prawa i wprowadzenie do systemu wszelkich niezbędnych środków odstraszających.

„I tak, jeśli to konieczne, opuścimy międzynarodowe ramy, takie jak EKPC, które zostały zbudowane na inną epokę i wypaczane przez aktywizm prawniczy.

„Ale to będzie część pełnego planu, a nie tylko jednorazowa obietnica wygrania konkursu przywódczego. Naszym celem jest ograniczenie imigracji.

„Straciliśmy to z oczu w rządzie”.

Wyścig o przywództwo torysów zbliża się do krytycznego momentu.

W przyszłym miesiącu posłowie zawężą listę kandydatów do finałowej dwójki, a następnie członkowie partii będą głosować, kogo chcą na następcę Sunaka.

Chociaż Jenrick jest ulubieńcem bukmacherów, sondaże przeprowadzone wśród członków partii sugerują, że pani Badenoch może wygrać, jeśli uda jej się dostać do finałowej dwójki. Jej sojusznicy oskarżyli zwolenników Jenricka o próby wykluczenia jej z udziału w ostatecznym głosowaniu.

W wywiadzie powiedziała: „Myślę, że to może się wydarzyć”.

Zespół Jenricka zaprzeczył tym roszczeniom. Ale pani Badenoch ostrzegła, że ​​jeśli parlamentarzyści „spróbują to zszyć”, „członkowie będą bardzo źli”.

Pani Badenoch wygłosi przemówienie do partii torysów zdruzgotanej skalą Sir Keira Starmerazwycięstwo. Ona mówi Konserwatyści „nie byli gotowi” na wybory, ale twierdzi, że muszą „przygotować się do rządu”.

Powiedziała: „Partia Konserwatywna zbytnio oderwała się od swoich członków. Ta konferencja jest szansą, aby to zresetować.

„Praca ma związki zawodowe, organizacje charytatywne i pozarządowe, które prowadzą kampanie na ich rzecz i rozpowszechniają swoje przesłanie.

„Wszystko, co mamy, to nasi członkowie i to
konferencja musi być o nich.

„Konferencja Partii Pracy pokazała Keira Starmera nie ma pojęcia, jak rozwiązać problemy tego kraju.

„Być może nie byliśmy gotowi na wybory powszechne, ale Partia Pracy nie była gotowa na rząd.

„Czternaście lat i żadnych pomysłów. GB
Energia zawiedzie. Ich propozycje dotyczące praw pracowniczych zawiodą.

„Ich niedomowy plan już się nie powiódł. Musimy odnowić Partię Konserwatywną i przygotować się na rząd”.

Source link