Było jasne, że czasy Kevina Duranta w Phoenix były politowane, a jeszcze bardziej jasne, że Rakiety Houston potrzebowały opcji ofensywnej nr 1 po upadku w pierwszej rundzie jako ziarno nr 2.
Rakiety były jedyną drużyną Durant loteria Miało to projekt kapitału i istniejącego talentu, który byłby atrakcyjny w handlu, a po raz pierwszy nie wydaje się, aby zdobycie przyszłego Hall of Famer – zabytkowego gracza z lat 30., ale mimo to historyczny gracz.
Reklama
Durant znów wyrusza, przebywając na zachodzie i będzie współpracował z Amen Thompson, Alperen şengün i tyloma innymi młodymi graczami i weterynarzami z nadzieją, że rakiety będą grać tego dnia w roku.
Pozostaw Durantowi, aby ukraść Thunder Oklahoma City w dniu, w którym może wygrać swoje pierwsze mistrzostwa – to trochę poetyckie, jeśli nie okrutnie.
Ale dla Houston, To wydaje się oczywiste.
Wysyłka Jalen Green, która walczyła w fazie playoff i nie była najbardziej konsekwentnym wykonawcą, nawet zanim światła stały się jasne, Dillon Brooks, numer 10 w nadchodzącym drafcie i pięć przyszłych sekund, biorąc pod uwagę, jak wielki jest Durant.
Sprawy nie zadziałały dla Kevina Duranta w Phoenix. (Zdjęcie Chris Coduto/Getty Images)
(Chris Coduto za pośrednictwem Getty Images)
Istnieje wiele sposobów, aby na to spojrzeć, biorąc pod uwagę, że Houston nie musiał włożyć więcej w handel (oczywiście pieniądze musiałyby się dopasować, biorąc pod uwagę implikacje CBA): czy rynek dla Duranta był przygnębiony, ponieważ jego zespoły w dużej mierze wyróżniły się w ciągu ostatnich kilku lat? Czy też Houston miał jedynie najwyższą liczbę osób, kradzież umowy dla gracza, który wciąż ma kilka dobrych lat w jego ciele, a organizacja była gotowa nacisnąć przycisk szybkiego do przodu w rozwoju zespołu, ponieważ takie możliwości nie pojawiają się często?
Reklama
Miami i San Antonio, inne zespoły na liście Duranta, najwyraźniej nie wcisnęły wszystkich swoich aktywów do stołu i zastanawiasz się, czy martwili się przyszłością Duranta, czy nawet jego wpływ na wygraną nie jest tak świetny jak kiedyś.
Dla kogoś, kto wciąż jest graczem w pierwszej dziesiątce, nie było bezpośredniej wojny licytacyjnej i musisz się zastanawiać, dlaczego. Zrobił średnio 26,6 punktu w 52,7% strzelaniu (43% z 3), dodając 6 zbiórek, 4,2 asyst i 1,2 bloków na mecz.
Czy napędza zwycięstwo, czy tylko na to wpływa? Rakiety nie miały tych obaw, ale odpowiedź potraktuje w następnym sezonie.
Ale Fortune faworyzuje odważne, a rakiety wykonały piękny ruch-można założyć, że będzie to miało dwuletnie przedłużenie dla Duranta, który wkracza w ostatni rok swojego kontraktu w następnym sezonie.
Reklama
Te finały NBA pokazały nam, że nawet 68 drużyn wygranych można nacisnąć do granicy, a być może rakiety widzą ścieżkę przyspieszenia do finału poprzez dodanie Duranta. Czasami dramat może być przesadzony, ale nawet jeśli wydaje się, że podąża za nim, konsekwencja w wydajności zagłusza hałas.
Nie jest tylko jednym z historycznych strzelców ligi, ponieważ oznaczałoby to czas przeszły. Nadal jest jednym z najlepszych w zdobyciu strzału, gdy potrzebujesz wiadra, wciąż stanowi zagrożenie, by ponownie trafić do klubu 50-40-90-ostatnio w sezonie 2022-23, kiedy został wymieniony z Brooklynu do Phoenix.
Nomadyczny charakter jego kariery przesłania jego indywidualną doskonałość i jest to ryzyko, jakie rakiety są gotowe podjąć. Słońce były preferowanym miejscem Duranta, kiedy ostatni raz chciał, i od tego czasu nie było to tylko dysfunkcja.
Reklama
Ile z tego jest Durant, czy on jest obserwatorem w danych okolicznościach? Nie wygląda na to, że jest aktywnym agentem chaosu i prawdopodobnie jest tylko, ale tak wiele mógł zrobić w dwóch ostatnich sytuacjach.
Na Brooklynie nie można było oczekiwać, że z różnych powodów strągnie Kyrie Irving i James Harden, gdy relacje z franczyzą stały się kwaśne. W Phoenix wydaje się, że właściciel Mat Ishbia cierpi z powodu „zespołu nowego właściciela” – strzelającym trenerom po roku i przynosząc kilku członków Org z Michigan State Ties.
Krzywa uczenia się Ishbii została przyspieszona przez przyciąganie dni po przejęciu, i nie jest to niespotykane. Jednak handel Bradley Beal okaleczył franczyzę, ponieważ nie może przedstawić umowy z powodu klauzuli bez handlu, który przede wszystkim doprowadził go do Phoenix.
Reklama
Słońce są ostrożną opowieścią o tej nowej umowie zbiorowej, polegającej na tym, że tak głęboko w drugim fartuchu, że wszystkie opcje poprawy zespołu są ograniczone. Po rozpoczęciu sezonu 8-1 było oczywiste, że zwinęli węża oczu na handel Beal i na trenera Mike’a Budenholzera, i że Durant nie będzie długo, biorąc pod uwagę, jak mało czasu pozostawił w swoim ciele koszykówki.
Trudno zobaczyć, dokąd idą słońce. Stracili szkic w handlu dla Duranta, więc być może przerzucą Green lub Brooks do trzeciej drużyny, biorąc pod uwagę swój ślad strażników z urzędującą gwiazdą Devin Booker i Beal wciąż na liście.
Dla Duranta nie jest zbyt odmienny od innych Graybeards Stephen Curry i LeBrona Jamesa w pragnieniu grania znaczącej koszykówki, gdy ich kariery się kończy, ale nigdy nie wydawał się tak zdesperowany jak James, ani tak niezłomny jak curry tak daleko, jak chcąc to zrobić w jednej koszulce.
Dołączenie do Thompsona jest intrygujące. Dwuletni weterynarz jest jednym z unikalnych talentów w lidze-atletycznym cudem, który uwielbia grać w obronie i jest orniry jak piekło, ale nie ma opcji ofensywnej pakietu nr 1.
Reklama
Właśnie tam Durant może wkroczyć i złagodzić presję wszystkich młodych ludzi, którzy byli oślepiani jasnymi światłami przeciwko Golden State Warriors w pierwszej rundzie tych playoffów. Musieli usłyszeć okrzyki na korytarzach Centrum Toyota, ponieważ drużyna weteranów wiedziała, jak przetrwać i przechytrzyć ich, ponieważ nie mieli kapitału potu, strzału ani doświadczenia, aby wygrać.
Zmienia się to zarówno w przypadku Duranta, jak i własnych blizn z tej serii. Główny trener Ime Udoka nie pozwoli im zapomnieć, nie przez sekundę.
Przywództwo Udoki może pozwala Durantowi wejść i „po prostu obręcz”, jak często twierdzi. Durant musi walczyć z pojęciem, że „nie jest liderem” i mam nadzieję, że dla jego infrastruktury w Houston nie będzie wezwać go, aby czuł się niekomfortowo.
Reklama
Nie zawsze wydaje się, że Durant wita oczekiwania, ale każda drużyna, którą wybrał od czasu opuszczenia Golden State w 2019 roku, miał etykietę pretendenta z powodu zwykłej obecności Duranta.
W Houston nie jest inaczej, nawet jeśli jest zdecydowanie za wcześnie, aby koronować dowolną drużynę, która ulubieńca na następny sezon nie rozpoczął się lato. (Chociaż Opiekowie radzą sobie co najlepiej.)
Durant ma swoje następne miasto, kolejne restart, kolejną szansę na uwolnienie się od tego, co go ściga. Być może Houston jest jego ostatnim przystankiem.
A może to tylko jego następny przystanek.