Obietnica Shabany Mahmood dotycząca „korzyści dla Brytyjczyków” jest „śmieszna”, ponieważ reformy imigracyjne Ministra Spraw Wewnętrznych ignorują miliony obywateli UE, ostrzegają krytycy.
Pani Mahmood obiecała ograniczenie datków państwowych i zmuszenie osób korzystających z opieki społecznej do dłuższego oczekiwania na prawo do osiedlenia się.
Oczekuje się, że w ciągu najbliższych pięciu lat około 1,6 miliona osób otrzyma urlop na czas nieokreślony.
Jednak Minister Spraw Wewnętrznych mógłby zmienić zasady, tak aby zapewnić obywatelom brytyjskim świadczenia wyodrębniające.
Posunięcie to wynika z rosnących obaw związanych z rekordową liczbą 1,3 miliona migrantów ubiegających się o zasiłki, co oznacza wzrost o 6,7% w porównaniu z rokiem poprzednim i prawie 50% wzrost od 2022 r.
Zdecydowana większość z nich to obywatele UE, co wywołuje ostrzeżenia, że Partia Pracy nie uporała się z „ogromnym problemem”, który kosztuje miliardy podatników.
Ale Partia Pracy nie zmieni swoich praw, ponieważ ministrowie nie chcą odstąpić od wcześniejszych obietnic.
Robert Bates, dyrektor ds. badań w Centrum Kontroli Migracji, powiedział Daily Express: „Wszelkie propozycje dotyczące statusu osoby osiedlonej, które nie uwzględniają unijnego programu osiedleńczego, nie są warte papieru, na którym zostały spisane.
„Ogromna większość osób, które nakładają obciążenie gospodarcze na ten kraj, robi to w ramach praw nadanych przez Brexitu Umowa o wystąpieniu.
„To śmieszne, że rząd twierdzi, że zaostrza przepisy dotyczące ILR, ale jednocześnie ucieka od rozwiązania tego ogromnego problemu.
„ Aż trudno uwierzyć, że ubiegają się o świadczenia ograniczone wyłącznie do obywateli Wielkiej Brytanii, podczas gdy ponad 4 miliony obywateli UE ma już nieobciążone prawo dostępu do państwa opiekuńczego, a kolejne 2 miliony prawdopodobnie będą się do nich kwalifikować w nadchodzących latach”.
Obywatele europejscy objęci umową EU Settlement Scheme z Brukselą są chronieni od chwili złożenia wniosku o pobyt w Wielkiej Brytanii.
Migrantom wyznaczono ostateczny termin składania wniosków o status osoby osiedlonej do 31 grudnia 2020 r.
Trwa to pięć lat i może zostać podniesione do statusu osoby osiedlonej.
Obydwa gwarantują prawo do życia i pracy w Wielkiej Brytanii oraz zapewniają dostęp do systemu świadczeń.
Prawie 500 migrantów dziennie zapisuje się do Universal Credit, co zwiększa łączną liczbę do 1,27 miliona w porównaniu z 883 000 wiosną 2022 r.
W czwartek Mahmood potwierdziła, że migranci utrzymujący się ze świadczeń muszą poczekać od 20 do 30 lat, aby otrzymać urlop na czas nieokreślony. Podobnie będzie to miało zastosowanie wyłącznie do migrantów spoza UE.
Natomiast obcokrajowcy, którzy przybyli w ramach tzw. „fali Borysa”, muszą czekać od 10 do 15 lat na prawo do osiedlenia się w obliczu obaw związanych z napływem pracowników o niskich kwalifikacjach, zwłaszcza w związku z nadużywaniem wiz do opieki zdrowotnej i społecznej na początku tej dekady.
Nowe zasady będą miały zastosowanie do około 2,6 miliona osób, które przybyły po 2021 r., ale nie będą miały wpływu na osoby posiadające już status osoby osiedlonej.
Zgodnie z nowymi propozycjami Partii Pracy cudzoziemcy ubiegający się o zezwolenie na pobyt na czas nieokreślony nie mogą mieć przeszłości kryminalnej, mówić po angielsku na poziomie A-level i nie mogą mieć długów.
Zgodnie z nowymi propozycjami Partii Pracy migranci opłacający składki na ubezpieczenie społeczne otrzymają rozliczenie po 10 latach.
Jednak podatnicy posiadający wyższą i dodatkową stawkę będą mogli wcześniej uzyskać zezwolenie na pobyt na czas nieokreślony.
Dokumenty Home Office pokazują, że ktoś zarabiający 125 000 funtów rocznie może osiągnąć ILR w ciągu trzech lat.
W obecnym systemie rozliczenie jest zazwyczaj przyznawane pod kilkoma warunkami po pięciu latach spędzonych w Wielkiej Brytanii.
Minister spraw wewnętrznych powiedział, że proponowane zmiany nie będą miały zastosowania do osób, którym przyznano już status osoby osiedlonej.
Pani Mahmood ujawniła, że od 2021 r. przybyła zdumiewająca liczba osób na 30 „w tym kraju”.
Nigela Farage’a obiecał zniesienie zezwolenia na pobyt na czas nieokreślony i zakazanie cudzoziemcom ubiegania się o jakąkolwiek formę pomocy społecznej.
A ci, którzy mają prawo do osadnictwa, zgodnie z planem Farage’a, jeśli wygra on następne wybory, woleliby je unieważnić.
Przywódca Reform UK zapowiedział konfrontację z Brukselą w sprawie propozycji.
I Torysi stwierdzili, że tylko migranci, którzy wnoszą pozytywny wkład finansowy do Wielkiej Brytanii, powinni móc otrzymać ILR.


















