Kobieta, która została tragicznie zabita przez spadającą gałęzie drzewa Manchester został zidentyfikowany jako „szanowany” lider biznesu i matka.

49 -letnia Jen Higgins doznała poważnych obrażeń, gdy oddział nagle spadł na nią, gdy szła wzdłuż Barlow Moor Road w West Didsbury, Manchester, 30 sierpnia. Pomimo szybkiej odpowiedzi na temat szybkiej odpowiedzi nagły wypadek Około 19:15, niestety nie byli w stanie uratować jej życia.

Pani Higgins była szanowaną postacią w branży PR, która założyła i współistniejącą firmę PR, z dwiema dekadami doświadczenia w mediach społecznościowych i kampaniach PR.

Serdecki hołd jej rodziny stwierdza: „Rodzina Jen Higgins ma złamane serce, potwierdzając, że straciła życie w nagłym i tragicznym wypadku”.

Hołd rodziny trwał: „Była ukochaną żoną, córką, siostrą, synową i ciotką-dla wielu tętniące życiem i wspierającą przyjaciółkę; oraz dynamicznym i powszechnie szanowanym członkiem społeczności biznesowej Manchesteru.

„Bez wątpienia będziesz współczuć głębokim i głębokim szokiem, który czujemy w tej chwili i poprosisz o prywatność podczas rozpaczenia. Dalsze oświadczenie zostanie wydane, gdy poczujemy się w stanie”.

Jej profil firmy namalował ją jako „fan muzyki i podróży na żywo”, „niezwykła niezwykła niezwykła” z obszerną listą kontaktów i „miłością do mediów społecznościowych”.

Świadek przerażającego incydentu, który widział, jak gałąź pęka i upadek, powiedział Manchesterowi Evening News: „Drzewo właśnie warknęło, to była duża gałąź i po prostu upadła. Kobieta szła pod nimi.

„Pogoda była nieco wietrzna, ale nie silna. Wyszło kilku mieszkańców, a niektórzy z nich byli lekarzami, więc próbowali jej pomóc. Potem przyszła karetka i policja zamknęła drogę.

„To duże drzewo i spadło ogromną gałąź – blokującą całą drogę. To było dwie lub trzy grube gałęzie, które spadły jednocześnie”.

Policja Greater Manchester wcześniej stwierdziła: „Około 19:15 w sobotę 30 sierpnia zostaliśmy wezwani do doniesienia, że ​​drzewo spadło na kobietę na Barlow Moor Road, Didsbury.

„Pomimo najlepszych wysiłków robotników ratowniczych kobieta po 40 latach została niestety uznana za zmarłą na miejscu. Śmierć nie jest traktowana jako podejrzana”.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj