W sezonie zasadniczym reprezentacja kobiet w siatkówce kobiet ze stanu Boise dwukrotnie zajęła moralne stanowisko i zamiast rywalizować z zawodniczką uważaną za transpłciową, poddawała mecze przeciwko stanowi San Jose.
Teraz Broncos robią to po raz trzeci, a stawka jest o wiele większa.
Boise State ogłosiło późnym środowym wieczorem, że wycofuje się z turnieju konferencyjnego, zamiast grać z drugim rozstawionym San Jose State w piątkowym półfinale Mountain West. Szósty rozstawiony Broncos awansował do półfinału wcześniej w środę wieczorem, pokonując w czterech setach ćwierćfinałowe zwycięstwo nad trzecim rozstawionym stanem Utah.
Przegrana nastąpiła w czasie, gdy Boise State (18-10, 10-8) potencjalnie dzieliły zaledwie dwa zwycięstwa od zapewnienia drużynie Mountain West automatycznego udziału w turnieju NCAA. Teraz sezon Broncos prawie na pewno dobiegł końca, ponieważ mają niewielkie nadzieje na otrzymanie dużej oferty NCAA lub zaproszenia na jakikolwiek inny turniej posezonowy.
„Decyzja o zaprzestaniu gry w turnieju Mountain West Volleyball Championship 2024 nie była łatwa” – stwierdził Boise State w oświadczeniu. „Nasz zespół przezwyciężył straty, aby zapewnić sobie miejsce na boisku turniejowym i walczył o zwycięstwo nad Utah State w pierwszej rundzie w środę Nie powinni rezygnować z tej szansy, czekając na bardziej przemyślany i lepszy system, który będzie służył wszystkim sportowcom.
Decyzja Boise State wysyła stan San Jose do meczu o tytuł w Mountain West bez konieczności ani razu wchodzenia na boisko. Spartanie pożegnali się z półfinałem dzięki zajęciu miejsca w pierwszej dwójce w turnieju składającym się z sześciu drużyn.
Kiedy Boise State świętowało zwycięstwo nad stanem Utah, nie było od razu jasne, że sezon Broncos dobiegł końca. Dyrektor ds. relacji z mediami lekkoatletyki stanu Boise, Doug Link, powiedział Yahoo Sports i innym mediom, że drużyna Broncos nie była zdecydowana, czy grać w San Jose State, czy poddać się. Nie wypowiadałby się, gdyby decyzja zależała od głosowania zespołowego lub czynników zewnętrznych.
Pod koniec września szkoła Boise State jako pierwsza szkoła w Mountain West ogłosiła, że nie wystąpi w meczu ze stanem San Jose i zamiast tego przyjmie rezygnację. Decyzja ta zapoczątkowała kaskadę przegranych podczas całej konferencji, a jej śladem poszły Wyoming, stan Utah i Nevada. W każdym przypadku szkoły zdecydowały się nie wyjaśniać, dlaczego nie wezmą udziału w meczu ze stanem San Jose. W każdym przypadku po ogłoszeniach następowały następujące komunikaty post w mediach społecznościowych od republikańskiego senatora lub gubernatora stanu pochwalając decyzję o ochronie sportu kobiet.
Yahoo Sports nie podaje nazwiska siatkarki ze stanu San Jose, ponieważ ani ona, ani jej uniwersytet nie skomentowały publicznie jej tożsamości płciowej. Stan San Jose stwierdził, że wszystkie tamtejsze siatkarki są uprawnione do udziału w rozgrywkach zgodnie z przepisami NCAA i Mountain West Conference.
NCAA zezwala transpłciowym sportowcom na udział w zawodach, jeśli spełniają kryteria kwalifikacyjne określone przez indywidualny organ zarządzający ich sportem. W przypadku siatkówki kobiet oznacza to, że transpłciowe sportsmenki muszą przedstawić dokumentację dotyczącą poziomu testosteronu za co najmniej poprzedni rok, aby udowodnić, że nie przekraczają „normalnego zakresu referencyjnego dla kobiet w swojej grupie wiekowej”.
Dwa tygodnie temu siostry z Boise State, Kiersten i Katelyn Van Kirk oraz garstka innych obecnych graczy Mountain West złożyli pozew przeciwko lidze, domagając się natychmiastowego zadośćuczynienia. Pozew miał na celu wykluczenie zawodnika ze stanu San Jose uznanego za transpłciowego, pozbawienie Spartan sześciu zwycięstw ligowych uzyskanych w drodze walkowera oraz uniemożliwienie drużynie udziału w turnieju Mountain West.
W poniedziałek, Sędzia okręgowy USA Kato Crews odrzucił prośbę zawodnikówargumentując, że późny moment stanowił „poważne obciążenie” dla Mountain West i że „powodowie „mogli ubiegać się o zadośćuczynienie znacznie wcześniej”. We wtorek wyrok ten podtrzymał sąd apelacyjny.
„Jesteśmy zadowoleni, że Trybunał odrzucił podejmowaną przed jedenastą godziną próbę zmiany tych zasad” – stwierdził w poniedziałek w oświadczeniu stan San Jose. „Nasz zespół nie może się doczekać rywalizacji w turnieju siatkówki w Mountain West w tym tygodniu”.
Zanim siatkówka kobiet ze stanu San Jose znalazła się w centrum ogólnokrajowej burzy wokół transpłciowych sportowców, nie mogła być bardziej nieznana. Jest to program, który ostatni raz zdobył tytuł konferencji w 1985 r., ostatni raz dotarł do turnieju NCAA w 2001 r. i który rzadko przyciąga na mecze u siebie więcej niż kilkuset fanów.
Zawodnik uważany za transpłciowego grał już w San Jose State przed tym rokiem przez dwa sezony bez żadnych incydentów. Po raz pierwszy we wtorek utworzyła zespół obejmujący całą konferencję, kiedy zdobyła wyróżnienie w All-Mountain West.
Po raz pierwszy zwrócono na nią uwagę w kwietniu ubiegłego roku, kiedy Reduxx opublikował artykuł, w którym twierdził, że siatkarka kobiet ze stanu San Jose jest transpłciowa i ukrywa swoją płeć biologiczną przed kolegami z drużyny i przeciwnikami. Samozwańczy portal „pro-kobieto-pro-dziecko” oświadczył, że zaczął zgłaszać tę historię po otrzymaniu wskazówki od matki przeciwnego zawodnika.
We wrześniu rozgrywająca ze stanu San Jose Brooke Slusser przyłączyła się do pozwu federalnego kwestionującego politykę NCAA zezwalającą sportowcom transpłciowym na udział w sporcie kobiecym. Slusser mieszkała z zawodniczką, o której mowa, po przeniesieniu się z Alabamy zeszłej jesieni, ale o rzekomej tożsamości płciowej swojej koleżanki z drużyny dowiedziała się dopiero po tym, jak Reduxx ją ujawnił.
W pozwie Slusser upierała się, że jej rzekomo transpłciowa koleżanka z drużyny uderza piłkę z taką siłą, że zapewnia stanowi San Jose „nieuczciwą przewagę” i stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa innych zawodników podczas treningów i meczów. Slusser stwierdziła, że podczas ćwiczeń skoki zawodnika przemieszczały się „szybciej, niż kiedykolwiek widziała kobietę uderzającą w siatkówkę”.
Te komentarze Slussera rzuciły zapaloną zapałkę na stos podpałki. Lokalne i ogólnokrajowe media zaczęły relacjonować tę historię, grupy aktywistów zaatakowały stan San Jose, a prawicowi politycy wywarli wpływ.
Stan San Jose poradził sobie z chaosem, zajmując drugie miejsce w konferencji z sześcioma zwycięstwami przez poddanie. Slusser przez cały sezon był głównym rozgrywającym stanu San Jose. Rzekomo transpłciowy zawodnik zaczynał od atakującego z zewnątrz i poprowadził Spartan do zabójstw podczas gry w Mountain West.
„Nikt nie mógł sobie wyobrazić, przez co będziemy razem przechodzić w ramach programu w ciągu ostatnich kilku miesięcy” – powiedział dziennikarzom w zeszłym tygodniu trener stanu San Jose Todd Kress. „To była kolejka górska z kilkoma dużymi wzlotami i upadkami.
„Przez to wszystko ci studenci-sportowcy pokazali hart ducha i determinację, aby pozostać razem jako zespół, razem występować na korcie i grać w grę, którą wszyscy kochamy, jednocześnie przeżywając przeżycie wyjątkowe w historii sportów uniwersyteckich” – powiedział. kontynuował. „Czasami nie wiem, jak nam się to udało. Ból, konflikt i bezlitosna negatywność kierowana w mediach i na trybunach pod adresem tego zespołu mogły nas złamać, ale tak się nie stało. Graliśmy dalej i być może nie ma większego osiągnięcia niż to.
Zawodnicy i trenerzy stanu San Jose wzięli udział w ćwierćfinale stanu Boise – Utah w środę wieczorem, obserwując obie drużyny w ramach przygotowań do meczu ze zwycięzcą. Kilka godzin później wieczorem władze Boise State ogłosiły, że wycofują się z turnieju.
Kress powiedział, że jego zespół zakończył sezon grając jedną z najlepszych siatkówek w swojej lidze. Teraz stan San Jose będzie musiał poczekać na mecz o tytuł w Mountain West, aby mieć szansę to pokazać.