Za miliardy dolarów można kupić wiele rzeczy. To może pomóc ożywić program piłkarski i zorganizować w swojej macierzystej uczelni większą konferencję. Może kupić prywatny odrzutowiec. Ale na małym regionalnym lotnisku nie można zwolnić więcej miejsca.
SMU Nazwisko dawcy Billa Armstronga widnieje na hali treningowej zespołu. Jego samolot, na pokładzie którego znajdował się dwukrotny mistrz golfa US Open Bryson DeChambeau i była gwiazda Mustangów Craig James, wyleciał z Dallas około godziny 6:30 czasu polskiego i udał się do State College w Pensylwanii. Jednak po przylocie został przekierowany do Williamsport, podobnie jak niektórzy inne prywatne samoloty SMU. Lotnisko było pełne.
Jeśli wierzyć zwiastunom, ten był złowieszczy: limity pieniędzy SMU były widoczne. Kilku darczyńców SMU i byłych zawodników, jadąc autobusem imprezowym na stadion, oglądało na swoich telefonach występy rozgrywającego Kevina Jenningsa rzucił dwie szóstki. Kiedy dotarli na stadion Beaver, wynik wynosił 21:0 i mecz był już prawie zakończony.
„Nadal wspaniały sezon” – powiedział Armstrong po meczu, wyciągając rękawiczki z kieszeni i nie chcąc za bardzo zejść na dół. Nie miał wątpliwości, że Mustangi, które zdobyły 11 zwycięstw, należą właśnie do tego miejsca.
Końcowy wynik to 38-10. Ponieważ był to ostatni duży zespół na boisku, dzień później dyskurs na temat wybuchów w College Football Playoff i decyzji komisji selekcyjnej skierował się do SMU. Indiana została zniewolona przez Notre Dame.
Na wystawie o godz Stan Penn była różnica między byciem ulubieńcem CFP, zabawną historią a pretendentem do CFP. To luka, którą tak często eksponujemy na tym etapie sezonu.
„Nie zagraliśmy na tyle dobrze, aby powiedzieć coś, co nie zostanie zapisane” – powiedział główny trener Rhett Lashlee. „Będzie napisane: powinniśmy tam być, czy powinniśmy? W porządku. Możesz to napisać. Nie zagraliśmy dziś dobrze. Ale to jest zespół wysokiej jakości. Mieliśmy dobry zespół. Zasługujemy, żeby tu być. Zasłużyliśmy na prawo, aby tu być. Jestem rozczarowany, że nie zagraliśmy na poziomie, który to potwierdza.
Szkoda, że SMU nawet nie dało sobie szansy. Przed rozpoczęciem meczu Lashlee powiedział w transmisji, że jego zespół musi uniknąć złego początku, takiego jak w meczu o mistrzostwo ACC przeciwko Clemsonakiedy Jennings miał dwie złe straty.
Co się stało tym razem? Po pierwsze, Jennings nie trafił w bramkę Mateusz Hibner w strefie końcowej po przyłożeniu, które powinno być czwartym przyłożeniem i wykończyć pierwszą bramkę SMU. Podczas drugiego przejazdu Jennings rzucił szóstkę, nie trafiając krótkim rzutem zza pola karnego. Podczas czwartego przejazdu Jennings rzucił kolejną szóstkę, desperacko próbując rozegrać trzecią próbę, zamiast wyrzucić piłkę.
SMU przegrywało 14-0, mimo że poza tym grało całkiem nieźle i trzymało się w okopach. Obrona do tego momentu była mocna.
„Ten rodzaj szoku trochę nas zszokował” – Lashlee powiedział o wynikach rotacji.
ZEJDŹ GŁĘBEJ
Prognozy College Football Playoff 2024: szanse na awans dla każdej drużyny w drabince
Jennings ma skłonność do rotacji. Miał pięciu przeciw Książęale Mustangi zebrały siły, aby wygrać ten. SMU również podniósł się na duchu po dwóch stratach przeciwko Clemsonowi, aby wyrównać sytuację w końcówce meczu. Ale Penn State to kolejny poziom wyżej w konkurencji.
„Nie mamy Abdula Cartera” – powiedział Lashlee, odnosząc się do ogólnoamerykańskiego napastnika z Penn State, który stale znajdował się na zapleczu i wykonał więcej, niż wskazywałyby jego dwa odbiory na przegraną, przez co Jennings nieustannie wyrzucał Jenningsa z kieszeni. Obrona Penn State zakończyła się stratą 11 wślizgów.
Ze swojej strony Jennings powiedział, że jego wczesne spudłowanie w polu punktowym nie utkwiło mu w głowie i nie doprowadziło do przechwytów. Lashlee obwinił siebie za przechwycenie czerwonej strefy w drugiej kwarcie, twierdząc, że powinien był po prostu sprawdzić grę biegową. Jennings obwiniał siebie.
„Trzy razy popełniłem błędy i po nieostrożnych błędach oddałem im piłkę” – powiedział zazwyczaj spokojny Jennings. „Nie dbałem o piłkę”.
Zapytany, czy rozważa zastąpienie Jenningsa rezerwowym Prestona Stone’aLashlee nie dał do zrozumienia, że coś takiego miało miejsce aż do czwartej kwarty. Stone, który w zeszłym roku i na początku tego roku był pierwszym rozgrywającym Mustangów, wszedł na portal transferowy na początku tego miesiąca, ale pozostał w drużynie SMU. Kiedy Lashlee wyciągał Jenningsa do końca meczu, wszyscy zdecydowali, że nie chcą, aby Stone doznał kontuzji w tym momencie meczu, powiedział trener. Po zabrzmieniu ostatniego rogu pojawiło się wiele raportów, że Stone zmierzał do Northwestern.
Mecz 38-10 nie jest zacięty i nie jest konkurencyjny. Penn State było wyraźnie lepszą drużyną i będzie faworyzowane w zwycięstwie w Fiesta Bowl przeciwko rozstawionemu z numerem 3 Stan Boise. Jednak SMU zakończyło się większą liczbą pierwszych upadków i utrzymało PSU na poziomie 5,0 jardów na grę, chociaż ilość czasu na śmieci z pewnością została uwzględniona w tych przyzwoitych statystykach.
SMU zdobyło zaledwie trzy punkty w czterech wyjazdach do czerwonej strefy i oddało 14 punktów po przyłożeniach po przechwytach. Dlatego Lashlee był taki sfrustrowany. On wie, jak to wygląda. Inaczej nie może argumentować.
„Ludzie zobaczą do przerwy 38-10 lub (28-0) i powiedzą, że nie pasują, ale ta dwójka wybrała szóstki i mieliśmy swoje okazje” – powiedział. „Nie możemy winić nikogo poza sobą. To powinna być dobra walka w obronie w latach 20. Nie zrobiliśmy tego.”
SMU od dawna uważało, że jeśli właśnie otrzyma zaproszenie na konferencję władzy, będzie to dowód, że mu się należy. Mustangi pokazali, że należą do ACC, wygrywając 8:0 w rozgrywkach konferencyjnych. Jednak nie pokazali jeszcze, że są gotowi na ten etap. Trener Nittany Lions, James Franklin, ostro krytykuje fanów i krytyków za to, że nie wygrywa ważnych meczów, ale prawie zawsze wygrywa mecze, w których Penn State ma większy talent.
Historie o słabszych stronach zazwyczaj kończą się hukiem w WPRyb i SMU Indiana dołącz do listy zawierającej Cincinnati, TCU i inne. W końcu zwycięża talent najwyższej klasy, a SMU jeszcze tego nie ma.
Lashlee i SMU spędzą kolejne miesiące, wysłuchując tych, którzy twierdzą, że SMU nie powinno być częścią WPRyb, że Alabama zasłużył na to miejsce (mimo że rozgrywający Crimson Tide Jalena Milroetrzy przechwyty i 21-punktową stratę do 6-6 Oklahoma w połowie listopada była prawie taka sama jak Jenningsa w Penn State). To właśnie pojawia się na tym etapie.
SMU znalazło się tu po raz pierwszy i nie spisał się. Gdy imprezowy autobus wracał do Williamsport, a prywatne samoloty leciały z powrotem do Dallas, trenerzy, gracze i miliarderzy SMU wyszli z jasną wizją tego, jak daleko jeszcze muszą pokonać.
(Zdjęcie: Mitchell Leff / Getty Images)