Premier Sir Keir Starmer wylądował Egipt do udziału w ważnym międzynarodowym szczycie w sprawie porozumienia pokojowego w Strefie Gazy, ale jego zaangażowanie jest już ostro krytykowane w kraju. Przylot na międzynarodowe lotnisko w Szarm el-Szejk późnym wieczorem w niedzielę, Gwiazda ma dołączyć do ponad 20 światowych przywódców, w tym prezydenta USA Donalda Trumpa i egipskiego prezydenta Abdela Fattaha al-Sisiego podczas wydarzenia, które Downing Street określiło jako „historyczną ceremonię podpisania” rozpoczynającą porozumienie o zawieszeniu broni. Zawieszenie broni, które weszło w życie w piątek, stanowi pierwszy etap porozumienia za pośrednictwem USA Izrael i Hamas.
Zgodnie z warunkami 20-punktowego planu Hamas musi do poniedziałku do południa uwolnić wszystkich izraelskich zakładników oraz szczątki tych, którzy zginęli, oraz Izrael oczekuje się, że uwolni setki palestyńskich więźniów i zatrzymanych. Porozumienie stanowi, że należy zwiększyć pomoc humanitarną w Gazie, przynosząc jej ludności rozpaczliwie potrzebną pomoc. Pomimo tego znaczącego kamienia milowego w dyplomacji, obecność Starmera spotkała się z krytyką.
Na platformie mediów społecznościowych X (dawniej Twitter) jedna osoba napisała: „Starmer po raz kolejny wyrusza w podróż, tego człowieka nigdy nie ma w tym kraju”.
Inna osoba, najwyraźniej odnosząc się do decyzji rządu brytyjskiego o uznaniu państwa palestyńskiego, powiedziała: „Keira Starmera w poniedziałek uda się do Egiptu, aby sfinalizować prace Izrael/Plan pokojowy w Gazie. Dlaczego? Ten tchórz nagrodził terrorystów Hamasu państwowością, która niemal zagroziła wszystkiemu. Nie powinno go być w pobliżu. Być może mógłby zostać w Wielkiej Brytanii dłużej niż kilka dni”.
Ktoś inny dodał: „Rzeczywiście, w naszym kraju jest mnóstwo rzeczy do załatwienia!”
Liczba oficjalnych wizyt zagranicznych Starmera od czasu objęcia przez niego pozycji 10. w ciągu ostatnich miesięcy wielokrotnie była krytykowana. Od lipca ubiegłego roku premier kilkakrotnie odwiedzał Francję, USA i Niemcy, a także m.in. do Włoch, Indii, Estonii i Irlandii.
Oczekuje się, że przed szczytem Starmer podziękuje Egiptowi, Katarowi i Turcji za „doprowadzenie nas do tego punktu”, a także Donalda Trumpa za jego kluczową rolę w pośredniczeniu w zawieszeniu broni. Wezwie także do dalszej koordynacji międzynarodowej, aby zapewnić „szybki postęp w kierunku drugiej fazy” rozejmu, podkreślając ciągły charakter procesu pokojowego.
W niedzielę sekretarz edukacji Bridget Phillipson powiedziała Sky News z Trevorem Phillipsem: „Odegraliśmy kluczową rolę za kulisami w kształtowaniu tej sytuacji”.
Powiedziała też dalej BBC One’s Sunday z Laurą Kuenssberg: „Odgrywamy pewną rolę, ale oczywiście rola Stanów Zjednoczonych była w tym kluczowa – wszyscy możemy to przyznać”.
Mike Huckabee, ambasador USA w Izrael powiedział, że komentarze Phillipsona były „urojeniowe”.
Napisał też na X (dawniej Twitterze): „Może podziękować (Atut) w dowolnym momencie, żeby wyjaśnić sprawę.”