Summer walki Newcastle ujawnia rosnące bóle klubu złowionego między poziomami

Zatrzymany postęp na rynku

Nie ma sensu udawać inaczej; Nie ma spinu, który może zmienić to w pozytywny Newcastle United. Okno transferowe tego lata było o jedno długi i siniak, że ambicje i rzeczywistość nie zawsze są wyrównane. Nikt w klubie nie będzie próbował się kłócić inaczej. Mieli złe lato i wszystko to zobaczyć.

Miało to być kolejna faza ich transformacji. Zamiast tego podkreślił słabości strukturalne, które nie zostały jeszcze przezwyciężone, sugeruje raport z Telegraph. Brak kierownictwa, pominiętych możliwości i powtarzających się odrzuceń zdefiniowało ich okno.



„Próbowali i nie udało im się podpisać co najmniej pięciu swoich priorytetowych celów. Zostali one odrzuceni. To bolesne żądło odrzucenia. Potrzebne jest wyrównanie rekrutacji”.

Nawet oczekiwanie była nadzieja, że Newcastle będzie na gęstym rynku elitarnym. Nazwiska opowiadają historię: Bryan Mbeumo (kierowany do Manchester United), Liam Delap i João Pedro (oba do Chelsea), Hugo Ekitike (na skraju dołączenia do Liverpoolu). Nawet Matheus Cunha (wyjechał do Manchesteru United) i Dean Huijsen (podpisany przez Realu Madryt), otrzymali zainteresowanie, ale ostatecznie stracili możliwości.

Zdjęcie artykułu: kryzys rekrutacyjny Newcastle rodzi pytania dotyczące ambicji najwyższego poziomu

Każdy nieudany pościg pościgu odpadnie na pęd. Poczucie postępu zbudowane w ciągu ostatnich dwóch sezonów jest teraz chwiejne. Pilność była jasna w wiosennej deklaracji Eddiego Howe’a, że Newcastle musiał przenieść „szybko” i „dynamicznie” na rynku. Zamiast tego wyglądali niepewnie.

Trafford Saga podsumowuje to

Nigdzie frustrująca stagnacja klubu nie jest lepiej zilustrowana niż w wyciągniętym pościgu Jamesa Trafford. Bramkarz do Anglii do lat 21 od dawna żył chęć dołączenia do Newcastle. Umowa o 20 milionów funtów została uzgodniona, ale wtyczka została wyciągnięta wkrótce po tym, jak Paul Mitchell przybył jako dyrektor sportowy 12 miesięcy temu.

To ostrożne podejście stało się bezwładności. Nawet gdy Newcastle był skłonny zebrać swoją ofertę do 25 milionów funtów, Burnley stał mocno, utrzymując 40 milionów funtów. Manchester City, który sprzedał Trafford Burnleyowi 20-procentową klauzulą sprzedaży, wszedł teraz do wyścigu.

„Negocjacje osiągnęły impas, a teraz Man City-który wynegocjował 20-procentową klauzulę sprzedaży, kiedy sprzedali go Burnley w 2023 r.-zainteresowali się 22-latkiem. Wygląda na to, że Newcastle przegapi inny kluczowy cel”.

Byłby to kolejny niepowodzenie w zdobyciu głównego celu. Nie dlatego, że były przebite, ale dlatego, że ich silnik operacyjny rozlegał się w kluczowym czasie. W konfiguracji rekrutacji brakowało spójności, kierunku, aw niektórych przypadkach przywództwa.

Lekcje z poprzedniego sukcesu

Najbardziej frustrujące jest to, że Newcastle był tu wcześniej i triumfował. Ich model identyfikacji talentów, zanim stanie się on nieosiągalny, przyniósł do klubu Aleksandra Isaka, Bruno Guimarães i Sandro Tonali. Te ruchy pomogły zmniejszyć lukę na najwyższym poziomie Premier League.

Takie podejście działało w 2022 i 2023 r. Ale tego lata ambicja klubu się zmieniła. Dzięki kwalifikacjom Ligi Mistrzów i zabezpieczonym krajowym trofeum, Newcastle przeprowadził się na rynek dla wykonawców wtyczek i gry. Gracze gotowi teraz, a nie perspektywy na jutro.

Ale jak raport Telegraph wyraźnie określa: „Newcastle robi zakupy na rynku graczy najwyższego poziomu, ponieważ chcą zbudować drużynę na najwyższym poziomie. To w porządku, ale w praktyce zawodzą, gdy istnieje konkurencja”.

Elita Premier League krąży ta sama pula talentów. W tym wyścigu prestiż nadal ma znaczenie. Londyn, Manchester, dziedzictwo Ligi Mistrzów i reklama mogą pozostać potężnymi losami. Newcastle może mieć za sobą bogactwo PIF, ale zasady finansowe fair play ograniczają wydatki. Ich rywale nie napotykają takich samych przeszkód finansowych.

Presja, polityka i zatrzymanie graczy

Podczas gdy klub stara się przyciągnąć, musi także walczyć o utrzymanie. Burza wirująca wokół Aleksandra Isaka, obejmuje emocjonalne i polityczne zamieszanie za kulisami. Obiecała Nową umowę Amandy Staveley w 2024 r., Isak został w otchłani, gdy Paul Mitchell postanowił nie działać z powodu problemów PSR.

„Doprowadziło to do przyczepności, a agent gracza poczuł się obrażony. Wszystko, co nastąpiło, można prześledzić do tego momentu”.

Klub stał mocno. Pomimo zainteresowania Liverpoolu i innych, prezes Yasir Al-Rumayyan i współwłaściciel Jamie Reuben odmówili spójności sprzedaży. Nalegają, że Isak nie odejdzie tego lata. To był rzadki moment przejrzystości w błotnistym lecie.

„Ale kiedy opadnie kurz, zaoferują mu nową umowę, która uczyniłby go najwyższym zarabinikiem klubu”.

To nie była tylko postawa obronna. Było to stwierdzenie, że Newcastle nie stanie się klubem sprzedaży. A w oknie transferowym, w którym porażka prześladowała każdy ważny ruch, utrzymanie Isaka wydaje się małym, ale znaczącym zwycięstwem.

Przyszłe zależne od strukturalnych poprawek

Bez dyrektora sportowego i z dyrektorem naczelnym Darrenem Ealesem pracującym w swoim zawiadomieniu Newcastle jest bez skromny na boisku. Nie tak działają elitarne kluby piłkarskie. Brak przejrzystości na szczycie spowolnił się do zamieszania w rekrutacji i strategii przełamania przeniesienia.

„To lato było szansą na zbudowanie większej drużyny, z większą głębią i ulepszeniami w kluczowych pozycjach. Pozbywając się ograniczeń PSR, to okno transferu miało być transformacyjne”.

Zamiast tego ujawnia. Newcastle mógł przeskoczyć Aston Villa w tabeli, ale w kategoriach finansowych i instytucjonalnych pozostają wiele za tak zwaną Big Six. Ósmy w rachunku płacowym, jąkając się wzrostem przychodów i braku rynku transferowego.

Nie ma to na celu zaprzeczenia nadmiernemu osiągnięciu ostatnich dwóch sezonów. Dwie kwalifikacje Ligi Mistrzów i trofeum krajowe są najlepsze od dziesięcioleci. Ale cudów nie można oczekiwać wiecznie. Rzeczywistość gryzie, a tego lata opuściło zęby.

„Newcastle uderzył w sufit, który starają się przebić”.

Przyjazd Anthony Elanga z Nottingham Forest to mądry ruch, o jeden trzy lata, ale ledwo zarysowuje powierzchnię tego, co jest potrzebne.

Więcej graczy może jeszcze przybyć, ale kupowanie paniki byłoby katastrofalne. Niezbędne są długoterminowe planowanie, inwestycje w infrastrukturę i solidny zespół wykonawczy. Jeśli Newcastle chce pozostać wśród elity, potrzebują stabilności za kulisami, aby dopasować się do ambicji na boisku.

„Walka o podpisanie graczy to jedno; sprzedaż światowej klasy, którą masz, byłaby jeszcze gorsza. W trudnym okresie, co przynajmniej zostało rozpoznane”.

Nasz pogląd – indeks EPL

Tego lata wydaje się być jedną wielką utratą okazji. Patrzysz na wszystkie imiona, na które podobno byliśmy, i jaki jest wspólny temat? Każdy albo wybrał kogoś innego, albo poruszał się bez nas o właściwej walce. MBEUMO, DELAP, João Pedro – Wszystko zniknęło. A teraz Trafford? Ten boli, zwłaszcza wiedząc, że chce do nas dołączyć. Ta oferta o wartości 20 milionów funtów była tam. Byliśmy przed nami. Ale przeciągnęliśmy obcasy, a teraz miasto wślizgnęło się. Standard.

Saga Isak to kolejna rana samozwańca. Jeśli złożono obietnicę, należy ją zachować. Zamiast tego jego agent jest wściekający i stworzyliśmy bałagan, który tylko pieniądze mogą naprawić. Fair Play za to, że nie jest na sprzedaż, ale jak długo to postawa się utrzymuje, jeśli wyniki nie nastąpi i chce się wyjść?

Eales odchodzi, nie ma dyrektora sportowego i rekrutacji szorstki – jak to jest klub, który mówi, że chce być numerem jeden? Zasłabiliśmy się masowo, ale teraz widzimy wadę uderzenia ponad naszą wagę. Nie możesz przetrwać na tym poziomie samego pędu.

Rozposuszaj to. Szybko. Albo to wszystko może się rozwijać bardzo szybko.

Wyświetl wydawcę nadruk

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj