Książę Harry I Meghan Markle zostali skrytykowani przez eksperta ds. PR, ponieważ ich globalna marka w Sussex nie przedstawiła jednej „jednolitej narracji”, co z kolei spowodowało, że była „dezorientująca” dla opinii publicznej.
Książę i księżna Sussex zdominowali ostatnio pierwsze strony gazet serię solowych występów obu z nich w ostatnich miesiącach.
Pomimo ostatniego wspólnego występu wideo w tym tygodniu, Harry i Meghan w dużej mierze promują swoje własne sprawy i interesy, w tym, co od dawna było nazwał nową strategię dla pary.
Teraz zapytana o to, czy marce z Sussex udało się w pełni wykorzystać swój potencjał podczas wspólnej promocji, ekspertka ds. PR Renae Smith miała jedno do powiedzenia.
Pani Smith, założycielka i dyrektor agencji PR i kreatywnego brandingu Attycyzmtwierdziły, że ich marka „stała w obliczu wyzwań” ze względu na „różne interesy pary” i że nowe podejście biznesowe może potencjalnie działać na ich korzyść.
Powiedziała Express.co.uk: „Myślę, że ich decyzja o dążeniu do poszczególnych marek może rzeczywiście działać na ich korzyść w dłuższej perspektywie, chociaż z pewnością wywoła sporo publicznych spekulacji w perspektywie krótkoterminowej.
„Z punktu widzenia PR ta zmiana może pozwolić każdemu z nich na stworzenie odrębnych marek, które lepiej odzwierciedlają ich różne priorytety i bardziej spójnie odpowiadają indywidualnym odbiorcom”.
Ekspert dodał o sukcesie marki Sussex: „Marka Sussex z pewnością stanęła w obliczu wyzwań związanych z utrzymaniem dynamiki i spójnej tożsamości.
„Duża część tej trudności prawdopodobnie wynika z ich odmiennych zainteresowań, które w naturalny sposób nie łączą się w jedną, jednolitą narrację „Sussex”.
„Skoncentrowanie się Harry’ego na zdrowiu psychicznym i sprawach weteranów nabiera zupełnie innego tonu niż nacisk Meghan na wzmocnienie pozycji kobiet, sprawiedliwość społeczną, a teraz jej dość zaskakujące przedsięwzięcie w kierunku luksusowych artykułów gospodarstwa domowego pod marką American Riviera Orchard.
„Chociaż każdy obszar ma potencjał, połączenie ich pod jedną marką było dla opinii publicznej wymuszone, a nawet mylące”.
Doszła do wniosku: „Ponieważ marka Sussex prawdopodobnie nie osiągnęła oczekiwanego wpływu, ten krok w kierunku poszczególnych marek może odzwierciedlać naturalną ewolucję”.