LeBron James jest jednym z największych sportowców w historii Ameryki, najlepszym strzelcu NBA, twarzą drużyny USA na Igrzyskach Olimpijskich, imponującej postaci z uzasadnionym roszczeniem do statusu koziego.
I w jego Trwająca walka ze Stephenem A. Smithemrobi się, jakby był dzieckiem szkoły podstawowej walczącej z licealistą.
Metafora walki po szkole po szkole jest właściwa; W czasach, gdy mamy niesamowicie fascynujące historie sportowe-turniej NCAA, dzień otwarcia, NBA Playoff, pushes, Gretzky Chase Alexa Ovechkina-Kerfuffle Stephen A.-Lebron zanurza nadmierną część tlenu w pokoju.
Reklama
(Tak, wiemy, że ten artykuł przyczynia się tylko do tego. Jesteśmy świadomi ironii).
Wiesz, kim są uczestnicy w tym małym dramacie-James, wieloletnia gwiazda i twarz NBA od dziesięcioleci, oraz Smith, obecny twarz ESPN, który jest „uparty” w sposób, w jaki ocean jest „wilgotny”. Ich obecna feud rozpoczęła się kilka tygodni temu, kiedy James zwrócił się do Smitha przed meczem Aby zakwestionować sposób, w jaki Smith poręczył syna Jamesa.
W kategoriach wojskowych James wciąż walczy o ostatnią wojnę, a publiczne konfrontacja z Smithem było poważnym błędem taktycznym. James przyszedł w wieku przed mediami społecznościowymi, kiedy spojrzenie sportowca wystarczyło, aby wysłać większość dziennikarzy pędzących, aby przeprosić. W dzisiejszych czasach poruszenie sportowca – nawet przez atakowanie ich dziecka – jest prostą ścieżką do niektórych cennych wirusowych #Content.
„To był LeBron James, który podchodził do mnie, nieoczekiwanie mogę dodać, aby skonfrontować mnie o upewnienie się, że mam nic przeciwko temu, co mówię o jego synu”, powiedział Smith podczas pierwszego ujęcia, smalając swoje słowa absurdalnie grawitacyjnymi grawitacjami. „Nie mogę powtórzyć słów, ponieważ nie są dostosowane do fal powietrznych FCC. To właśnie robił”.
Reklama
(Odłóż na bok fakt, że James nie powinien był marnować czasu na obronę syna. W tym Stephen A. jest w swoich prawach jako komentator – Bronny jest dosłownym Gracz NBAnie jakiś anonimowy dzieciak próbuje uniknąć reflektorów. Możliwość krytyki – nawet błędnej lub stronniczej krytyki – jest to, dla czego są wszystkie te zera w wypłaty).
W momencie, gdy James wszedł do Smitha, wszedł na nieprzyjazny domowy sąd Smitha. W koszykówce Stephen A. mógł uzyskać 100 rzeczy przeciwko LeBronowi i nigdy nie zdobyć punktu. Ale na arenie debaty, szczególnie debaty, w której druga osoba nie jest nawet w tym samym stanie? Cóż, tutaj Stephen A. stawia liczby. Fakty, uprzejmość, zdrowy rozsądek – jeżdżą na ławce w świecie Stephena A.; Postawa i wolumen są tym, co wygrywają gry. LeBron był spieprzony w momencie, gdy myślał, że może uciszyć Stephen A.
Na początku tego tygodnia, James mówił o incydencie w programie Pat McAfee. „Będzie uśmiechał się od ucha do ucha, gdy słyszy, jak mówię o nim” – powiedział James, rozumiejąc, że karmił tylko bestię, nawet gdy ją krytykował. Stamtąd Smith skrytykował Jamesa za krytykę Smitha za krytykę rodziny Jamesa… i to wszystko idzie.
Reklama
Chodzi o to, w przeciwieństwie do prawdziwego, legalnego sportu, walki medialne nie mają zegara, nie ma limitu czasu, nie ma linii mety. Jesteśmy teraz w epoce, w której rzeczywiste gry mają mniejsze znaczenie niż najgłośniejsi członkowie publiczności myślą o tych grach. Najważniejsze wydarzenia przychodzą i odchodzą, ale Hot prowadzi dalej. James wie, że krytykując Smitha, daje jedynie Stephenowi A.
I w przeciwieństwie do prawdziwego, uzasadnionego sportu, nie odchodzimy od multimedialnej bitwy hałasu i postawy, którzy czują się inspirowane lub zachwyceni. To wszystko jest tak cholernie bezcelowe i wyczerpujące i zawsze przysięgamy, że skończyliśmy z tym wszystkim… aż do wybuchu następnego spluwania.