Lekarze muszą mieć możliwość delikatnego podnoszenia wspomagane umieranie z pacjentami, jeśli zostanie to zalegalizowane – stwierdziło Brytyjskie Stowarzyszenie Medyczne.
Projekt ustawy zmieniającej prawo przeszedł drugie czytanie w Izbie Gmin w listopadzie większością 330 do 275 głosów.
Zostanie on teraz zbadany przez komisję parlamentarzystów, która zbierze dowody i rozważy ewentualne poprawki, zanim kolejne głosowanie odbędzie się w kwietniu.
Krytycy wzywają do zmiany zakazującej pracownikom służby zdrowia prowadzenia zajęć z zakresu pomocy w umieraniu wspomaganym z pacjentami. Zamiast tego musieliby poczekać, aż pacjenci zapytają o daną opcję.
Brytyjskie Stowarzyszenie Medyczne, które przedstawi komisji zeznania, zajmuje neutralne stanowisko w sprawie konieczności zalegalizowania wspomaganego umierania.
Związek stwierdził jednak, że gdyby tak się stało, powstrzymywanie lekarzy od rozmów z pacjentami byłoby „niedopuszczalną ingerencją prawodawstwa w prywatność gabinetu lekarskiego”.
Dr Andrew Green, przewodniczący komisji etyki lekarskiej BMA, powiedział dziennikowi Guardian: „Po wnikliwej debacie doszliśmy do wniosku, że lekarze nie powinni mieć obowiązku poruszania tego tematu, ale powinni też móc to robić z wyczuciem, gdy uważali, że leży to w najlepszym interesie ich pacjentów.
„Niektórym pacjentom rzeczywiście trudno jest poruszać podczas konsultacji tematy drażliwe, a lekarze potrafią czytać między wierszami tego, co mówią pacjenci, i analizować to, co zostało przemilczane”.
Dr Green argumentowała, że lekarzom należy pozwolić na „delikatne otwieranie drzwi do tych rozmów”, aby pacjenci mogli otwarcie omawiać wszystko, co myślą.
Dodał: „Omawiana poprawka skutkowałaby zamknięciem drzwi do skutecznej komunikacji. Uważamy, że byłaby to niedopuszczalna ingerencja legislacyjna w prywatność gabinetu.”
Komisja ds. ustawy, na której czele stoi Kim Leadbeater, Praca Poseł, który go wprowadził – składa się z 11 posłów, którzy poparli go w drugim czytaniu i 9, którzy głosowali przeciw.
Oczekuje się, że pod koniec kwietnia odbędzie się kolejna debata w ramach Izby Gmin na temat tego ustawodawstwa, po której nastąpi głosowanie w trzecim czytaniu.
Jeśli projekt ustawy przejdzie ten etap, trafi do Izby Lordów.