Po dziewięciu dniach chaosu i niepewności, podczas których 19 jego zawodników opuściło USC na rzecz portalu transferowegoLincoln Riley tęsknił za środą za czasami, nie tak dawno temu, kiedy proces budowania drużyny futbolowej w college’u był mniej nieprzejrzysty, drużynom przydzielono po równo 85 stypendiów, relacje kształtowały się w salonach, a decyzje podejmowano za więcej niż tylko pieniądze na myśli.
Ale teraz, ubolewał Riley, to już dawno minęło. Na jego miejscu pojawił się chłodniejszy, bardziej profesjonalny model, ze znacznie mniejszą przejrzystością dla wszystkich zaangażowanych stron. Stwierdził, że futbol uniwersytecki stał się teraz „bardziej biznesem niż kiedykolwiek”.
„Myślę, że nikt z nas nie był w stanie przewidzieć, jak szybko to się zmieni, jak fundamentalnie się to zmieniło” – stwierdziła Riley. „Myślę, że cały świat futbolu uniwersyteckiego próbuje się teraz dostosować, co, szczerze mówiąc, moim zdaniem jest dla wszystkich trochę trudne do dotrzymania.
Ten świat nigdy nie był w USC tak odległy jak w zeszłym tygodniu, gdy byli czołowi kandydaci, w których salonach siedział trener, tłumnie opuszczali portal transferowy. Wśród nich były dwa pięciogwiazdkowe odbiorniki w Oddziale Zachariasza I Duce Robinsonktóre uznano za dwa największe zwycięstwa trenera w rekrutacji w USC, a także starszego brata Brancha, Ziona, który sam znalazł się wśród 60 najlepszych rekrutów w klasie 2022.
Przeczytaj więcej: Śledzenie portalu transferowego piłki nożnej UCLA i USC: kto wchodzi, a kto nie?
Te odejścia wywołały falę krytyki pod adresem Rileya, który to zrobił stracił teraz dziewięciu z 12 zawodników z pierwszej setki rekrutów, których podpisał w klasach 2022 i 2023, w tym wszystkich czterech pięciogwiazdkowych rekrutów, których podpisał.
„Czy dostosowujemy się? Oczywiście” – stwierdził Riley. „Czy niektóre decyzje, które podjęliśmy kilka lat temu, czy podjęlibyśmy je w obecnej sytuacji? Nie, zdecydowanie postąpilibyśmy inaczej.”
Riley miał jasne wyjaśnienie exodusu. Riley zasugerował w środę, że wiele decyzji portalu podjętych w ciągu ostatniego tygodnia w dużej mierze sprowadzało się do pieniędzy. I nie tylko gracze podejmowali „decyzje biznesowe”.
„Każda decyzja, którą podejmujemy, ma aspekt finansowy” – powiedział Riley, „i każda decyzja podejmowana przez gracza”.
A te decyzje wpływają na inne decyzje.
„Teraz przepłacasz za niewłaściwą osobę” – powiedziała Riley. „To wpływa na każdą inną osobę na liście”.
Aby więc uzgodnić swoje podejście, pracownicy USC spotkali się poza sezonem z konsultantami z NFL, a także „ludźmi ze świata biznesu”, aby lepiej zrozumieć, jak najlepiej rozdysponować budżet. Zdecydowali się na system, który przypisuje wartości procentowe ograniczenia do określonych pozycji, mając na celu poruszanie się po stale zmieniającym się rynku, przy ograniczonej przejrzystości co do tego, ile graczy faktycznie oferuje inne szkoły.
Potem Riley powiedział, że określenie wartości zawodnika „musi wrócić do produkcji na potrzeby programu piłkarskiego USC”.
Jednak sposób, w jaki Riley oblicza tę produkcję, pozostaje niejasny. Czterech z 10 ofensywnych graczy, którzy w tym sezonie otrzymali najwięcej snapów w ataku USC, weszło od tego czasu do portalu, w tym trzech z pięciu najskuteczniejszych odbiorców trojanów.
„Każdy musi określić, gdzie przypisuje wartość – na określonych stanowiskach, na określonych osobach. Taka jest po prostu jego natura. NFL robi to od zawsze. Widzisz dyskusję na temat tego, ile płacisz początkowemu rozgrywającemu w NFL. Ile wart jest bieg wstecz? Ile jest wart odbiornik? Jeśli facet ma tego typu produkcję, to do jakiego procentu górnego wynagrodzenia mu to uprawnia? A może ma to sens, aby program mógł im coś dawać? Jest bardzo cięty i suchy. Jest bardzo oparty na produkcji.”
Mimo to wyniki podejścia USC wywołały w tym tygodniu panikę wśród i tak już sfrustrowanych fanów trojana. Ponieważ potencjalne opcje transferu pojawiały się i znikały bez żadnych zobowiązań, niecierpliwość fanów rosła z każdym dniem funkcjonowania portalu. Jak dotąd trojany podpisały tylko dwa transfery – obrońca stanu San Jose DJ Harvey i obrońca stanu Nowy Meksyk Eli Sanders, podczas gdy wiele celów transferowych dokonało gdzie indziej.
Riley jednak upiera się, że dotychczasowe wyniki nie są dla niego zaskoczeniem.
Przeczytaj więcej: The Times of Troy: Pięć przemyśleń na temat pierwszego tygodnia USC na portalu transferowym
„Nauczyłam się nie nosić w sobie żadnych emocji” – powiedziała Riley. „Nie wznoszę się ani za wysoko, ani za nisko, kiedy na moje biurko trafiają dobre wieści lub trudne wieści. Myślę, że moim zadaniem jest pozostać stabilnym i wiernym swojej wizji.”
Hanson otrzymuje pomoc
To było kilka burzliwych tygodni dla Zacha Hansona, z nowym dzieckiem w domu i portalem transferowym w pracy, kiedy Riley wezwał do biura trenera Trojans. Josh Henson właśnie wyjechał, aby zostać koordynatorem ofensywy w Purdue, a Hanson, Riley powiedział mu: był tym, kogo chciał go zastąpić.
Decyzja o wyborze nowego trenera linii ofensywnej Rileyowi zajęła mniej niż 24 godziny. A podjęcie decyzji zajęło Hansonowi jeszcze mniej czasu.
„Zajęło mi to około dwóch sekund” – powiedział Hanson.
Hanson, który grał w ataku w Kansas State, większość swojej kariery spędził przed USC trenowaniem linii ofensywnych, a nie ostrych końcówek. Powiedział, że ta zmiana przywróci go do roli, która jest „dla mnie najbardziej naturalna”.
Miał odziedziczyć linię, która miała zastąpić trzech starterów, zanim w tym tygodniu jeden z nich podjął nieoczekiwaną decyzję.
Strażnik Emmanuel Pregnon już zadeklarował udział w przyszłomiesięcznym Shrine Bowl, co wskazywało na to, że prawdopodobnie zgłosi się do NFL. Ale najbardziej konsekwentny liniowy Trojanów zmienił zdanie.
Hanson nie będzie musiał się też martwić, że jego lewy obrońca odejdzie. W świetle odejścia Hensona zapytano studenta drugiego roku Elijaha Paige, czy choć trochę waha się w kwestii swojego zobowiązania do pozostania na USC.
– Wcale nie – odparła Paige.
Ta historia pierwotnie ukazała się w Los Angeles Times.