Luke Littler wygrał swój pierwszy mecz jako numer jeden na świecie i awansował do finałów Players Championship, a Gian van Veen w ciągu miesiąca odniósł drugie oszałamiające zwycięstwo nad Luke’em Humphriesem.
Niecały miesiąc po zdenerwowaniu Humphriesa w finale Mistrzostw Europy Van Veen walczył z trzech nóg w dół, pokonując obrońcę tytułu 6:5 w Minehead.
Reklama
Humphries wyleciał z pułapek z punktami 145, 40 i 83, ale Van Veen wrócił z rykiem, zdobywając 161 i 81 punktów.
Były numer jeden na świecie uspokoił się, zanim stracił rzut na 4:4, a dwa niecelne strzały Van Veena pozwoliły Humphriesowi na rozegranie decydującego meczu.
Wyglądało na to, że ciężka praca Van Veena poszła na marne, ponieważ nie trafił w pięć rzutek meczowych, ale Humphries był równie marnotrawny i poniósł czwartą z rzędu porażkę z Holendrem.
To nie był najlepszy miesiąc dla Humphriesa, który na początku tego miesiąca oddał swoją koronę numer jeden na rzecz Littlera, po przegranej z „The Nuke” w finale Wielkiego Szlema w Darts.
Reklama
Tymczasem Littler wszedł do drugiej rundy po zwycięstwie 6:1 nad Jeffreyem de Graafem.
Po tym, jak po raz pierwszy w swojej karierze został przedstawiony publiczności jako numer jeden na świecie, jego średnie notowania wynosiły 104,46, co oznaczało kontynuację pogoni za pierwszym tytułem Players Championship.
„To było absolutnie niesamowite uczucie, prawdopodobnie jedno z najlepszych uczuć, jakich doświadczyłem, być jednocześnie mistrzem świata i numerem jeden na świecie, ale przed nami jeszcze więcej” – Littler powiedział ITV Sport.
„To tytuł, którego jeszcze nie zdobyłem. W zeszłym roku nie udało mi się pokonać Luke’a Humphriesa, więc chcę to zaznaczyć”.
18-latek zmierzy się z Rossem Smithem w drugiej rundzie po tym, jak Anglik pokonał Ryana Meikle 6:1.
Reklama
Rozstawiony z czołówki Gerwyn Price nie był w najlepszej formie w starciu z Maxem Hoppem – stracił sześć rzutek, próbując objąć prowadzenie 5-2 – ale Niemcowi nie udało się wykorzystać sytuacji i Price wygrał 6-2.
Stephen Bunting odniósł rutynowe zwycięstwo 6:2 nad Ritchiem Edhousem, po czym Nathan Aspinall pokonał Karela Sedlacka 6:3.
Czterokrotny mistrz świata Raymond van Barneveld odpadł po porażce 6:3 z Krzysztofem Ratajskim.
Rob Cross, Dave Chisnall i Jonny Clayton zostali pokonani podczas popołudniowej sesji, a James Hurrell pokonał byłego finalistę Claytona ze średnią 99,2.
Szósty na świecie James Wade poczynił postępy, pokonując Mickeya Mansella 6:3.

















