Mohameda Salaha
Po sobotnim zwycięstwie Liverpoolu nad Brighton 2:0 Arne Slot po raz kolejny odniósł się do sytuacji Mohameda Salaha.
W ubiegły wtorek Mohamed Salah nie znalazł się w składzie Liverpoolu na mecz Ligi Mistrzów z Interem Mediolan (1:0). Od razu Salaha powiązano z plotkami o możliwym odejściu. Jednak nie oczekuje się, że skrzydłowy Liverpoolu opuści The Reds tej zimy, pomimo intensywności spekulacji. W rozmowie z prasą po zwycięstwie 2:0 Premier League nad Brighton, które oznaczało powrót Salaha do składu i na boisko, menedżer The Reds Arne Slot zdawał się zakopać topór egipskiej gwiazdy.
„Myślę, że jeśli nie było go w Mediolanie, to było to spowodowane jego wywiadem. Pytanie jest zawsze takie samo i każdy ma na ten temat własne zdanie: czy powinien zostać ukarany raz, dwa, trzy razy, cztery razy, cztery miesiące, dwanaście lat… każdy menedżer podejmuje inną decyzję. Nie grał przeciwko Milanowi. Rozmawiałem z nim wczoraj i zwykle nigdy nie komentuję naszych rozmów. Tym razem też nie zrobię wyjątku, ale uważam, że czyny mówią głośniej niż słowa. Wrócił do składu i: kiedy musiałem dokonać pierwszej zmiany, wprowadziłem go na boisko. Zagrał dokładnie tak, jak oczekiwali wszyscy kibice – w tym ja –.” – wyjaśnił holenderski menadżer.


















