Liverpool prowadzi zaawansowane rozmowy o mega ofercie, która może przekształcić klub.
To bardzo ekscytujący moment w oknie transferu dla Czerwonych. Richard Hughes, dyrektor sportowy klubu, do tej pory ukończył rdzeń swojej działalności.
Teraz pozostaje przeniesienie, które Liverpool tęskniła za najbardziej. Przybycie Aleksandra Isaka. To, co kiedyś wydawało się życzliwą fantazją, jest teraz bardzo zakorzenione w nadziei i rzeczywistości.
Isak chce opuścić Newcastle. Liverpool chce go podpisać. Newcastle nie chce go pozwolić. Jednak pod koniec dnia nie możesz zatrzymać nieszczęśliwego gracza na zawsze.
Zwłaszcza taki, który nawet nie wyrusza na wycieczkę przedsezonową, z powodu „kontuzji uda”.
Ale zanim Liverpool może w pełni kontynuować ruch dla Isaka, musi zrobić jeden krok i jedna umowa, którą muszą wykonać, aby snów był naprawdę wykonalny.
Liverpool wydał już dużo pieniędzy tego lata. Wraz z przybyciem Hugo Ekitike zbliżają się do znaku 300 milionów funtów, co jest ogromną sumą.
W tej chwili suma, której Newcastle chce dla ISAK, wynosi około 150 milionów funtów. Realistycznie Liverpool mógł sobie pozwolić na opłatę i być zgodnym z zasadami zysku i zrównoważonego rozwoju Premier League (PSR).
Muszą jednak zrobić miejsce na Isak w drużynie gry. W tej chwili zespół Arne Slot jest ułożony w stosy talentu.
Wraz z przybyciem Florian Wirtz i Ekitike, Liverpool ma siedem Pierwszy zespół Gracze, którzy mogą odgrywać różne role z przodu trzy – zanim jeszcze wspomniemy o Bena Doak.
Trzech z tych graczy, Darwin Nunez, Federico Chiesa i Luis Diaz, napotykają niepewną przyszłość w klubie. Dlatego Liverpool chce podpisać ISAK.