Ten Wyspy Kanaryjskie miał rekordowe lato pod względem ruchu lotniczego i liczby pasażerów, pomimo ogromnej fali protestów antyturystycznych przetaczających się przez archipelag, przy czym AENA zarządzała lotniska obsłużyła ponad 32 miliony pasażerów w samym sierpniu 2024 r. Jest to wzrost o 4,4 procent w porównaniu z tym samym okresem w 2023 r.

Wśród wyróżniających się podmiotów znalazły się lotniska: LanzaroteTeneryfa Północna, Gran Canaria i El Hierro, wszystkie ustanawiające historyczne rekordy pasażerskie.

W okresie od czerwca do sierpnia hiszpański lotniska obsłużyły 93,5 mln pasażerów, co stanowi wzrost o 8,5 proc. w porównaniu z rokiem 2023. Od początku roku przez te lotniska przewinęło się ponad 208 mln pasażerów, co oznacza wzrost o 10,1 proc. rok do roku, zgodnie z danymi Tygodnik kanaryjski.

Gran Canaria w sierpniu przyjęła 1,2 miliona pasażerów, co stanowi wzrost o 7,8 procent, podczas gdy Teneryfa Sur odnotował wzrost o 14,7 procent i ponad milion pasażerów.

Lotniska na Wyspach Kanaryjskich również odnotowały wzrost liczby operacji lotniczych. W sierpniu Gran Canaria obsłużyła 11 216 lotyco stanowi wzrost o 6,3 proc., podczas gdy na Teneryfie Północnej i El Hierro odnotowano rekordową liczbę lotów, co było spowodowane rosnącym popytem na podróże na wyspy i z powrotem.

Zarówno turystyka międzynarodowa, jak i krajowa odegrały kluczową rolę w tym wzroście. Z 32 milionów pasażerów komercyjnych w Hiszpanii w sierpniu, 22,5 miliona – ponad 70 procent – podróżowało samolotami międzynarodowymi, co stanowi wzrost o 9,6 procent w porównaniu z rokiem poprzednim. Pomogło to ugruntować pozycję Wysp Kanaryjskich jako jednego z Europa najlepsze destynacje wakacyjne.

Jak twierdzi Canarian Weekly, sukces ten ma kluczowe znaczenie dla ożywienia i rozwoju hiszpańskiego sektora turystycznego.

Jednak nie wszyscy mieszkańcy Wysp Kanaryjskich z radością powitają tę wiadomość lub będą świętować jej korzyści. Latem 2024 r. w Hiszpanii doszło do wielu protestów, w tym dziesiątki tysięcy w Santa Cruz de Tenerife którzy wystąpili przeciwko modelowi turystyka masowa mówią, że jest przytłaczające atlantycki archipelag w kwietniu.

Domagali się ograniczenia liczby turystów i ograniczenia niekontrolowanego rozwoju, który jest szkodliwy dla środowisko i mieszkańców. Trzymali transparenty z napisami „Turysto – szanuj moją ziemię!” i „Kanarki mają granice”. Przeprowadzili również strajk głodowy.

Mieszkańcy twierdzą, że napływ jest podnoszenie cen nieruchomościco utrudnia im znalezienie niedrogiego, długoterminowego zakwaterowania. Niektórzy nawet zostali zmuszeni do życia w samochodach lub namiotach.

Source link