Gabriella Barras odwiedziła Santorini na początku tego miesiąca (Obraz: Jam Press)
A Letnia ucieczka do Grecji Obiecuje zanurzenie kulturowe, wygrzewając się w chwalebnym słońcu, delektując się autentyczną kuchnią i spacerując po uroczych brukowanych pasach.
Jednak luksusowa przerwa jednego wakacyjnego Santorini Znaleziono oczekiwania, gdy walczyła z przytłaczającymi hordami turystów, którzy zstąpili na grecką wyspę.
27 -letnia Gabriella Barras wyrzuciła do Santorini na początku tego roku po byciu Urzeknięte oszałamiającymi zdjęciami miejsca docelowego, które zauważyła na platformach mediów społecznościowych.
Czterodniowa przerwa odłożyła jej 2200 funtów, ale rzeczywistość okazała się znacznie różna od jej marzeń, a „przelew turystów” dominował w każdym rogu.
„Spodziewałem się, że Santorini będzie malownicze, relaksujące i wspaniałe wakacje”, Gabriella, która mieszka w Dubaju, ujawniła luksusowe podróże codziennie, zgłasza lustro.
Czytaj więcej: Tata przysięga, że nigdy nie wróci po „śmiesznych” rujnach wakacji rodzinnych
Czytaj więcej: Inside Brit Teen’s Hell Hole Dubai więzienie z codziennym gwałtem i walką o łóżka
„Chciałem doświadczyć greckiej kultury i jedzenia.
„Zdjęcia wyglądały niesamowicie. Chociaż było to rzeczywiście malownicze, a poglądy były fenomenalne, nie sądziłem, że istnieje wiele oldschoolowej tradycji i kultury. Jest tak skomercjalizowana do tego stopnia, że niekoniecznie uważałem to za relaksujące”.
Kontynuowała: „Przepełnienie turystów na każdym miejscu, do którego poszliśmy, był przytłaczający i zdecydowanie nie jest wspaniały, relaksujący rekolekcje, którego się spodziewałem. Były setki ludzi, którzy próbowali zobaczyć zachód słońca”.
Oprócz przeludnienia Gabriella napotkała trudności ze stromymi schodami wyspy.
Ujawniła: „Wynajęliśmy samochód, więc poruszanie się nie było trudne; jednak dużo zakwaterowania znajduje się w górę na górze.
Grecka wyspa znana jest z zapierających dech w piersiach widoków i złotych zachodów słońca (Obraz: Jam Press)
„W niektórych miejscach zabranie bagażu do i z pokoju, a nawet po prostu wstanie, może być uciążliwe i być może niemożliwe dla wszystkich”.
Gabriella nie jest jedynym podróżnikiem, który skrytykował Santorini.
25 -letnia Claire Smith odwiedziła znany hotspot turystyczny na sześć nocy kilka tygodni wcześniej, kosztując ją 600 funtów.
Jednak zamiast podziwiać dziewicze wody otoczone słynną białą i niebieską architekturą, jej główne doświadczenie stały się miażdżącymi masami wczasowiczów.
Podróżnik powiedział: „Setki ludzi próbowały zobaczyć zachód słońca od razu” (Obraz: Jam Press)
Claire, która pochodzi z Sydney w Australii, oparła się w Fira, stolicy Santorini, ale zabrała autobusy do OIA, jednego z najbardziej poszukiwanych miejsc na wyspie, oraz Kamari, nadmorskiej wioski na wschodnim brzegu, na wycieczki.
„Próba wsiadania do autobusu była zwierzęcą chaosem” – ujawniła.
„Chciałem odkrywać plaże i zrelaksować się. Spodziewałem się oszałamiających widoków i klasycznych zdjęć kaldery, które widzisz InstagramBlue Dome Buildings i, aby były bardzo gorące.
„Oia była najbardziej zatłoczona i pełna dżem w rzeczywistości. To utrudniało. Było pięknie. Było piękne, ale główne ulice w mieście były tak wypełnione, że zajęło wieki, a także było bardzo gorąco bez cienia. To była prawdopodobnie najgorsza część”.
Podróżni zatrzasnęli Santorini za przeludnienie (Obraz: Jam Press)
Claire opowiedziała o swoich mniej niż idealnych doświadczeniach podczas wizyty w Santorini, podkreślając wyzwania, przed którymi stanęła podczas wakacji. Opisała szczególnie nieprzyjemny moment: „Przeszliśmy po schodach do zatoki Ammoudi, które były pokryte kupą osła, więc pachniało całkiem źle. Musiałem wcisnąć się o ścianę w drodze powrotnej, ponieważ w dół były osły. Martwiłem się, że martwili mnie”.
Mówiła także o chaosie na przystankach autobusowych: „Przyjeżdżaliśmy autobus z Kamari do Firy, a przystanek autobusowy miał mnóstwo ludzi, którzy starają się go dostać. Na przystanku autobusowym nie było linii, aby to uporządkować, więc było to wolne dla All”.
Claire podzieliła się sympatią dla innych podróżników, którzy zmagali się z systemem transportu: „Na szczęście wsiadliśmy do autobusu, ale usłyszałem, że australijska rodzina mówi, że jedna amerykańska para nie udało się wsiąść do autobusu, a oni również przegapili poprzedni, więc czułem się naprawdę źle dla takich ludzi”.
Pomimo tłumów Claire znalazła niektóre części wyspy, które można rozwiązać: „Fira była łatwiejsza i dostępna do spacerów. Było to zatłoczone, ale nie w szalonym stopniu, gdzie trudno jest docenić wszystko”.
Gabriella podzieliła się oczekiwaniami kontra rzeczywistością swojej podróży do Santorini w mediach społecznościowych (Obraz: Jam Press)
Po swojej podróży Claire udzielała potencjalnym odwiedzającym Santorini, sugerując: „Nadal poleciłbym to ludziom, ponieważ myślę, że jest to dość wyjątkowa wyspa z niesamowitymi widokami, kalderem, białymi budynkami i zachodem słońca”.
Zakończyła wskazówką, aby poprawić doświadczenie: „Radzę prawdopodobnie nie zostać w OIA, a uniknięcie lipca i sierpnia, jeśli nienawidzisz tłumów i szczytowego letniego upału. Będzie miała na celu nieco spokojniejsze miesiące, kiedy prawdopodobnie możesz to trochę docenić”.
Tymczasem Gabriella wyraziła swój brak entuzjazmu na wycieczkę do Santorini, sugerując zamiast tego podróżni badają bardziej spokojne greckie miejsca, takie jak Milos, Koufonisia i Amorgos. „Nie poszedłbym ponownie. Byłem na znacznie lepszych wyspach i nie odczuwałem potrzeby znowu zobaczyć Santorini” – zauważyła.
„Poleciłem ludziom postrzeganie tego jako podróży do wiadra, ale dwa do trzech dni to więcej niż wystarczające, i gorąco polecam inne mniej komercjalizowane wyspy”.