EAST LANSING, Mich. – Jase Richardson opowiedział niedawno rodzaj historii, z którą wszyscy znają. O byciu dzieckiem, odliczaniu zegara, wyobrażanie sobie zwycięskiego strzału.

Tylko wersja Richardsona była prawdopodobnie nieskażona do twojego, mojego, a może nikogo. Szczegóły dotyczyły obramowania obsesyjnego. Kiedy miał około 5 lub 6 lat, Richardson wyobrażał sobie swoją sypialnię jako arenę, a każda gra była ostatnią czwórką. Cosplaying dziki dramat, jego małe emocje pociągnęły i ciągnęły w różnych kierunkach. Jego zespół walczył wcześnie i niesie deficyt do szatni w przerwie – jego sypialni – szukając odpowiedzi.

W związku z tymi gier Jase siedziałby zrozpaczony na ławce, obok rzędu Teddy Bears, „Moi koledzy z drużyny”, wyjaśnia. Zdesperowany byłby, aby wrócić na boisko. Trener, potrzebujący zwycięzcy gry, w końcu nazwałby jego nazwisko.

Młody Jase rzuciłby się po pokoju, wykonując połączenie z grą. Pięć, cztery, trzy, dwa … Odwrócił się, wyrównał te małe ramiona i strzela piłkę w mini obręcz.

Przez większość czasu tylko (nerf) net. Ale oto zwrot. Czasami Jase tęsknił. I te też się liczyły. Wrócił do szafy, z głową zwiniętą do przodu.

„Nauczyłem się od najmłodszych lat” – mówi Jase – „musisz się uczyć po przegranej”.

To jeden ze sposobów, aby na to spojrzeć.

Inny sposób? Nawet wtedy wiedział, że wszystko to nadchodzi.

Spośród wszystkich graczy pozostały Ten turniej NCAAżaden nie jest bardziej związany z pięknem i obciążeniami marca jak Richardson. Dokładnie 25 lat temu jego ojciec, Jason Richardson, odważny dunker z Saginaw w stanie Michigan, był studentem pierwszego roku dla zespołu stanowego Michigan 1999-2000, który wciąż zajmuje miejsce w historii. Tom Izzo był 45-latkiem w piątym sezonie jako główny trener. Mateen Cleaves, Morris Peterson i Charlie Bell, trio z Flinta, byli gwiazdami. Richardson, szósty człowiek zespołu, był bardzo potrzebnym ostatnim dziełem.

Teraz Jason jest 44-letnim ojcem, Izzo jest 70-letnim Hall of Famer, a stan Michigan wciąż szuka kolejnych mistrzostw krajowych. Właśnie tam wchodzi 19-letni Jase.

Żeby było jasne, nie musiał uczęszczać na stan Michigan. Nie musiał zapraszać porównań do swojego taty, nie musiał być tak przywiązany do swojej historii pochodzenia. Jase urodził się w Kalifornii i spędził większość swoich kształtu w Kolorado, Las Vegas i Miami. Nigdy nie mieszkał w Michigan przed tym sezonem. Tylko niejasno przypomina sobie wizytę w Saginaw jako dziecko.

Ale Jase zawsze wiedział, że przybierze ciężar swojego imienia, a to, co zaczęło się w tym sezonie, ponieważ miła historia linii zbliża się teraz do dziwacznego poziomu panowania. Stan Michigan nie otworzył kampanii 2024-25 z nadzieją na mistrzostwo krajowe. Spartanie zostali wybrani, aby zająć piąte miejsce w Wielkiej Dziesiątce. Cztery miesiące później mają 29-6, a w Sweet 16. Spartanie z drugiej drużyny zagrają w piątek w Atlancie w szóstym rozstawieniu Ole Miss.

Znaczna część wejścia stanu Michigan jest bezpośrednim odzwierciedleniem Richardsona. Strażnik 6 stóp-3 przechodzi w proces, który przeszedł szybciej niż ktokolwiek się spodziewał. Kiedyś uważano go za przyzwoitą potencjalną perspektywę dla projektu NBA 2026. Takie przekonanie pozostało jeszcze w grudniu. Richardson grał w minuty rezerwowe od ławki Spartan, robiąc sześć lub siedem strzałów na grę.

Potem opadły płytki ograniczników. Richardson przeniósł się do startowego składu na początku lutego i stał się szkieletowym kluczem zespołu z bardzo realistycznymi czterema marzeniami. Tak dobrze, taki mądry, taki wszechstronny. Otwiera wszystkie drzwi. Richardson ma średnio 16,2 punktu 4,6 zbiórek i 1,9 asyst w 30,5 minuty na mecz w ciągu ostatnich 13 gier Spartan. Poczuło się jak jedno wielkie odsłonięcie; Jeden ujawnia gracza, który będzie musiał Przynajmniej rozważ wprowadzenie projektu 2025.

„Nie sądzę, żeby coś z nich naprawdę go uderzyło” – mówi Jackie Paul Richardson, matka Jase. „Szczerze mówiąc, nie spodziewaliśmy się, że tu będziemy, więc nie sądzę, żeby ktokolwiek to przetworzył”.

March ma sposób na opuszczenie takich rzeczy. Nieprawdopodobność tego wszystkiego. I wiążące się więzi.


Jase Richardson nigdy nie słyszał tej historii, ponieważ Jason Richardson nigdy mu jej nie powiedział.

„Nie” – powiedział w ostatnią niedzielę, pochylając się w swojej szafce Breslin Center. „Nie wiem, o czym mówisz”.

Latem 1999 roku, zanim Jason Richardson kiedykolwiek grał w grę w stanie Michigan, początkowa kwalifikowalność NCAA położyła się na jego transkrypcję w szkole średniej, ustanawiając spór między szkołą a NCAA.

Chodziło się, że administrator szkół średnich błędnie wpisywał niewłaściwą nazwę klasy na transkrypcji Richardsona, tworząc przypadkowy duplikat. Michigan State po raz pierwszy złożył wniosek NCAA o przyznanie statusu częściowego kwalifikatora Richardsona. Następnie złożył apelację. Potem zaangażowało się to poza radcą prawnym. Jeden z chodników drużyny, strażnik 5-10 o imieniu Mat Ishbia, miał ojca z wykształceniem prawnym. Jeff Ishbia, były adwokat, był we wczesnych dniach nadzorowania hurtowej firmy pożyczkowej kredytu hipotecznego, ale chętnie pomoże. Opracował apel. Richardson, myśląc, że to wszystko zagubiona sprawa, powiedział Sports Illustrated w październiku: „Jeśli nie jest to dla mnie granie, po prostu będę przygotowywać się na przyszły rok”.

Tak łatwo jest teraz zapomnieć. Ale saga była ogromną sprawą jesienią 99 roku. Zostało to rozwiązane dopiero 4 listopada 1999 r., Kiedy NCAA wysłało słowo oczyszczanie Richardsona, wyznaczając uroczystość w szatni Spartan. Następnej nocy na wystawie otwierającej sezon Richardson zdobył 25 punktów w drużynie. W tym sezonie pojawił się w 37 meczach, grając 15 minut na mecz i zdobył dziewięć punktów w wygranej w tytule krajowym nad Florydę.

„Czy wiesz, jakie to szalone”, mówi Jason Richardson przez te wszystkie lata później, wciąż brzmiąc zdenerwowany, tak jak NCAA może nadal zmienić zdanie, „że wszystko się sprawdziło?”

Nie mówi o tytule. Albo miejsce tego zespołu w Michigan State. Lub Ishbia dorastanie, aby być darczyńcą miliardera, który jest obecnie popierający dział sportowy.

Mówi o swoim życiu.

I ile może się zdarzyć w pierwszym roku.

Jako gracz w drużynie 2000 Richardson pokazał wystarczająco dużo, aby zostać wybranym dla drużyny Select Basketball Select, dołączając do innych Collegians do gry przeciwko drużynie Dream 2000. Tam pokazał lata pracy, które miały miejsce za kulisami. Więcej niż dunker poradził sobie z piłką, wykonał strzały skokowe i bronił. Było jasne Jason Richardson – 19 w tym czasie i oczekiwanie, że jego pierwsze dziecko, córka o imieniu Jaela – był kolejnym wielkim graczem stanowym Michigan.

W następnym sezonie, wypełniając pustkę pozostawioną przez Petersona, Richardson zdobył średnio 15 punktów na mecz, zarobił ponad 40 procent swoich 3s i zabrał Spartan z powrotem do finałowej czwórki. Richardson, wychowywany przez samotną matkę w Saginaw, wszedł na wiosnę NBA, mając nadzieję na wsparcie swojej rodziny. Zrobił to, ku melodii 14-letniej kariery NBA i ponad 100 milionów dolarów zarobków.

„Wow, nie wiedziałem dużo” – mówi Jase Richardson. „To dla mnie zupełnie inna historia”.


Jason Richardson, po lewej, z żoną Jackie oraz synami Jase i Jaxon, zdobyli mistrzostwo krajowe w stanie Michigan z trenerem Tomem Izzo, drugim z prawej, w 2000 r. (Dzięki uprzejmości stanu Michigan)

Przez całe życie Jackie Paul spotkał Jasona Richardsona, przekraczając ścieżki w klubie Miami podczas obchodów urodzin dla Gilberta Arenas, kolegi z drużyny Golden State w Richardsona. Jackie grała w koszykówkę uniwersytecką na University of Colorado-Colorado Springs, ale zawsze bardziej troszczyła się o klasę. „Math Girl” studiowała inżynierię chemiczną i nie miała pojęcia, kim był Richardson.

Kilka lat do przodu, a Jason Anthoney Richardson II lub Jase urodził się 16 października 2005 r. W Berkeley w Kalifornii, na początku piątego sezonu ojca z Warriors. Mimo całej uwagi zwróconej na jego imię zawsze to Jackie zbudował piłkę.

Samozwańczy „typ-podróż A Osobowość”, Jackie zaczęła ćwiczyć z Jase, gdy miał 6 lat. Trenowała program AAU złożony z syna i zbioru innych przyszłych zawodników college’u w liceum. Jej styl był inżyniera – nieapologiczny i bez dużej cierpliwości. Do dziś, za każdym razem, gdy Jason Richardson jest pytany o rozwój syna, wskazuje na Jackie.

„Nigdy nie było mu to łatwe” – mówi. „Kiedy trenowałem, nie wiedziałeś, który z nich był moim dzieckiem”.

Kilka tygodni temu, poza szatnią stanową Michigan, Jase opowiedział swoją wersję pyłku późnej gry między Spartanami a rywalem Michigan. Jackie słuchała, zachwycała się w dmuchawce, trzymając Jase za ramiona. Jason wstał na bok, obserwując i uśmiechając się. Preferowany punkt obserwacyjny ojca, który rozumie, że chociaż teoretycznie świetnie jest być synem gracza NBA, taka pozycja na świecie może być również kulą. Więc on tego nie oferuje.

„Jestem odrębny”-mówi.

Rezultatem jest połączenie wszystkich jego części. Jase Richardson mógł chodzić w wieku 7 miesięcy i mógł dryblować piłkę o 1. Poszedł do najlepszych szkół i mówi wiele języków. (Kiedy ubiegłego roku stan Michigan udał się do Hiszpanii, to student pierwszego roku wyjaśnił elementom menu swoim kolegom z drużyny.) Był utalentowanym bramkarzem przez większość swojej młodości i przez jakiś czas uważał za granie w elitarną piłkę nożną juniorów. Grał na altówkę od lat i nadal może się dbać. Ma 3,9 GPA.

Zapytaj Izzo o Richardsona, a on przedstawia kilka nazwisk. Dokładki. Draymond Green. Cassius Winston. Faceci, którzy „wymyślili wszystko na innym poziomie”. Izzo i Richardson często oglądają film jeden na jednego, nawet jeśli czasami jest to strata czasu. Izzo narzeka, że ​​Richardson może regularnie opowiadać każdą akcję w sekwencji, zanim trener uderzy w grę. Izzo mówi, że jedynym wnioskiem jest to, że Richardson ma pamięć fotograficzną.

„Przez wszystkie moje 30 lat jest jednym z garstki takich facetów” – mówi Izzo.

Wszystko to tłumaczy na podłodze. Trenerzy Michigan State zachwycają się koszykówką Richardsona. Zwiadowcy zachwyca się tym, jak porusza się w kosmosie i jak widzi grę. Zobacz, jak gra, a widzisz gracza, który stworzył własną grę. Jase nie ma niczego przypominającego zdolność skoku jego ojca. Nie jest też taki duży. Nie jest też taki szybki. Jednak najczęściej on jest tym, który podąża twoje oczy.

„On cię nie zachwyci” – mówi Jason Richardson. „On będzie po prostu tym, czego potrzebujesz. Jeśli chodzi o czas gry, zmusza twoją rękę. Chcesz zagrać z nim, ponieważ pomoże ci wygrać gry. Tak właśnie robi. Zawsze będzie się pojawiać i zrobić właściwie. Zwycięstwo jest dla niego ważne.”

I to wszystko, co się teraz liczy.

Właśnie dlatego w zeszłym tygodniu, podczas jego najgorszego występu strzelania w ciągu około dwóch miesięcy, Richardson pozostał na podłodze przez prawie każdą kluczową grę i każdy kluczowy moment spotkania drugiej rundy z Nowym Meksykiem. Strzał po strzale brakowało. Tylko Jedna z tych nocy. Ale nawet bez przestępstwa Richardson był zbyt cenny, aby zdjąć podłogę. Izzo utknął z nim i pozwolił mu się rozegrać. Richardson zdobył wszystkie sześć swoich punktów w ostatniej i półtora minuty gry, pomagając przypieczętować podróż do Sweet 16.

Pozostały tylko dwa zwycięstwa w Final Four, cztery zwycięstwa w mistrzostwach krajowych. Cokolwiek się stanie, Jase Richardson będzie miał piłkę w rękach.

Kto lepiej to wszystko łączyć?

(Ilustracja: Dan Goldfarb / Atletyczny; Zdjęcia: Michael Allio / Icon Sportswire; Lawrence Jackson / AP)

Source link