Młody mamy życie wywróciło się do góry nogami na początku tego roku, kiedy obudziła się i nie mogła się ruszyć. 18 września 2024 r. Erica Lazlo została przewieziona do swojego mieszkania szpital przez partnera po przebudzeniu sparaliżowany.
26-latka nie była w stanie poruszać się od pasa w dół, a lekarze podejrzewali, że Erica cierpi na rwę kulszową, która powoduje ból promieniujący od dolnej części pleców, przez tylną część nogi, aż do stopy. Lekarze powiedzieli jej, że zostało jej kilka miesięcy życia.
Mama jednego dziecka, Erica, została następnie przeniesiona do szpitala Toronto Western Hospital – ponieważ mieścił się tam specjalistyczny oddział neurologii – gdzie badanie rezonansem magnetycznym wykazało, że ma przepuklinę dysku. Następnie przeszła laminektomię lędźwiową, aby zapewnić jej swobodę ruchu w nogach. Lekarze przeprowadzili także badanie krwi i pobrali próbkę szpiku kostnego. U Erici zdiagnozowano przewlekłą białaczkę szpikową czwartego stopnia – rzadki rodzaj choroby. rak ze szpiku kostnego.
Od czasu postawienia diagnozy Erica weszła w drugi etap niewydolności nerek i wątroby, co oznacza, że nie kwalifikuje się do chemioterapii dożylnej. Jej jedyną opcją jest wymiana pigułek, która kosztuje 2700 dolarów miesięcznie, na co jej zdaniem nie stać.
Erica, która jest mamą czteroletniego Dymitra i mieszka ze swoim partnerem, twierdzi, że „pogodziła się ze swoim losem” i przygotowuje album z wycinkami, aby jej maluch mógł o niej pamiętać, gdy jej już nie będzie.
Erica, mama pozostająca w domu z Toronto w Kanadzie, powiedziała: „Większość dni to dla mnie ciężka walka. Mieszkam na kanapie. Nie mam siły na nic, przez co czuję się okropnie, bo nie jestem w stanie być mamą, jaką chcę być. Czasem jest lepiej, a czasem po prostu próbuję przetworzyć to, co mi powiedziano. Nie chcę zostawiać syna, ale wydaje mi się, że nie mam innego wyjścia. „
We wrześniu 2024 roku Eryka po typowym dniu powszednim obudziła się całkowicie sparaliżowana. Partner zawiózł ją na lokalną izbę przyjęć i kazał jej udać się do szpitala Toronto Western Hospital. Powiedziała: „W ogóle nie mogłam się poruszać, zabrano mnie na izbę przyjęć, ale nie mieli pojęcia, co się dzieje. Następnie przewieziono mnie do szpitala w Toronto, gdzie poddano mnie laminektomii lędźwiowej. Zasadniczo miałam przepuklinę dysku która uszczypnęła cały rdzeń kręgowy na pół. Operacja pomogła mi odzyskać swobodę ruchu”.
Po postawieniu diagnozy Erica była zdruzgotana, gdy dowiedziała się, że nie kwalifikuje się do chemioterapii dożylnej. Erica stwierdziła, że „pogodziła się ze swoim losem” i przygotowuje się na koniec swojego życia. Lekarze dali jej średnią długość życia do maja 2025 roku.
Erica powiedziała: „Przepisano mi leki uspokajające, dzięki którym proces umierania jest dla mnie mniej bolesny. Zasadniczo pozostawiono mnie samą”. Erica założyła stronę GoFundMe i chce przeznaczyć te pieniądze na pokrycie wydatków rodzinnych oraz odłożyć trochę pieniędzy dla syna.
Powiedziała: „Zostawię mojego czteroletniego synka. Wszelkie dodatkowe środki zostaną przekazane na jego konto. Chcę pokryć tylko koszty zwykłej kremacji dla siebie lub innej najtańszej opcji, bo Nie chcę obciążać finansowo mojej rodziny”.
Możesz przekazać darowiznę na stronę GoFundMe Erici do klikając tutaj.