Amad strzelił wspaniałego zwycięskiego gola w derbach Manchesteru wkrótce po zdobyciu rzutu karnego, który zapewnił drużynie Rubena Amorima najwyższy poziom Manchesteru City rozpadł się w końcowych etapach na stadionie Etihad.
Główną historią przed grą było Marcus Rashford i Alejandro Garnacho wykluczeni ze składu Uniteda główny trener United Amorim powiedział, że podjął decyzję po ocenie „wszystko”.
Pod ich nieobecność United zostało w tyle Jeśli Guardiol strzelił głową z krótkiego rzutu rożnego w 36. minucie, pogarszając fatalny rekord United pod względem straconych bramek po stałych fragmentach gry w tym sezonie.
Bruno Fernandesa miał dobrą okazję na wyrównanie w drugiej połowie, kiedy oddał strzał obok bramki, ale to Amad przechwycił słabe uderzenie Mateusza Nunesa podanie od tyłu i faul tego samego zawodnika, a rzut karny strzelił Fernandes.
A 54 sekundy po wznowieniu gry Amad przyjął podanie i przerzucił je Edersona a następnie skierował piłkę do bramki z ostrego kąta, aby wygrać. Według Opty była to najnowsza gra, która królowała Pierwsza liga mistrzowie prowadzili i przegrali. City wygrało tylko jeden z ostatnich 11 meczów.
88 – Manchester City prowadził do 88. minuty meczu Manchesteru Unitedale ostatecznie przegrał 2:1 – ostatni mecz, w którym aktualny mistrz prowadził w Premier League i przegrał. Zadziwiający. pic.twitter.com/9vwTcocgLw
— OptaJoe (@OptaJoe) 15 grudnia 2024 r
Tutaj Carl Anka, Mark Critchley i Mark Carey analizują najważniejsze punkty dyskusji.
Jak Amad to zrobił?
„Chcę tylko ulepszyć zespół, więc nie mogę traktować tych meczów jak zwykłych derbów” – powiedział Amorim w czwartkowy wieczór. Podczas konferencji prasowej przed meczem główny trener próbował bagatelizować tradycyjne narracje emocjonalne towarzyszące meczowi. Ani City, ani United nie są obecnie na fali wznoszącej się w górę, więc powód do przechwalania się pozostaje w tyle za „zdobyciem trzech punktów” w hierarchii potrzeb.
Mimo to niedzielna wycieczka do Eithad wyjaśni wiele rzeczy, co do których Amorim zdążył już dobrze ocenić. Jego zespół prawdopodobnie będzie musiał „cierpieć” od razu, ponieważ niektórzy gracze lepiej niż inni odpowiadają „idei”, którą próbuje przekazać drużynie. Amad po raz kolejny wydawał się najniebezpieczniejszym napastnikiem United, ale w pierwszej połowie trzy razy wpadł na spalony.
Jego chęć stwarzania okazji w drużynie, w której brakowało twórców, sprawiła, że w kluczowych momentach rozpoczynał grę o odrobinę za wcześnie. Jednak odwaga 22-latka, podczas gdy wielu innych było nieśmiałych, w końcu się opłaciła. Jego jazdy są zilustrowane w jego Panel gracza poniżej.
To Amad to przeczuł Kyle’a Walkerapodanie od tyłu do Edersona było luźne i nie trafiło w zamierzony cel. To Amad minął bramkarza City i stworzył sobie okazję do zdobycia bramki. To Amad zdecydował się zrobić pauzę i poczekać, aż Matheus Nunes go sfauluje. I Amad, który wygrał rzut karny.
Fernandes się zmienił i wydawało się, że zakończy się wynikiem 1:1.
Ale znowu był Amad. Wykorzystując pełne nadziei podanie od Lisandra Martineza w 90. minucie, po czym przerzucił piłkę nad Edersonem i trafił w dalszy słupek.
Pierwsze derby Amorima nauczyły go – po raz kolejny – że należy popracować nad fizycznością jego zespołu. Zrozumie – znowu – że jest wiele do poprawy w przypadku stałych fragmentów gry.
Ale nauczył się też, że w derbach niektórzy z tych zawodników mogą osiągnąć inny poziom. Geniusz Amada tak, ale także Harry’ego Maguire’a walcząc jako środkowy środkowy obrońca. Manuela Ugarte przerywanie zabawy i nie tylko.
Droga jest długa, ale wielu graczy United chce ją przejść i pokonać.
Karol Kaczor
Gdzie Nunes popełnił błąd?
Ze względu na długą kolejkę przed gabinetem zabiegowym i zawodników na tyle sprawnych, że mogą grać zmęczeni, City znajduje się w sytuacji, w której musi zrobić wszystko inaczej. Zobacz: Matheus Nunes na lewym obrońcy.
Pep Guardiola nie miał innego wyjścia, chyba że miał ochotę na zmianę systemu lub porzucenie młodzieńca Jahmaia Simpsona-Puseya w derbach Manchesteru.
Trzeba przyznać, że Nunes początkowo spisał się wystarczająco dobrze, jak to miało miejsce w ostatnich tygodniach, gdy grał na lewym skrzydle.
Jednak w dotychczasowej karierze 26-latka na Etihad wpadki odcisnęły piętno i karierę tę mogą zdefiniować dwa błędy, które doprowadziły do wyrównania dla United z rzutu karnego.
Podanie od tyłu, które pozwoliło Amadowi trafić na bramkę, można uznać za niefortunny błąd, ale szarżowanie, przecięcie skrzydłowego United i oddanie rzutu punktowego było po prostu skrajnie lekkomyślne.
Nunes upadł na murawę, ledwo mogąc podnieść głowę od ziemi, a City następnie upadło i przegrało.
Marka Critchleya
Jaki jest problem Man United ze stałych fragmentów gry?
Stracone dwa gole Arsenał. Jeden przeciw Las Nottinghama kolejny stracił Manchester City. Manchester United zaobserwował w tym sezonie niepokojącą słabość w wykonywaniu rzutów rożnych.
Manchester United ma drugi najgorszy bilans w defensywie pod względem stałych fragmentów gry w tym sezonie Premier League. Osiem z 19 straconych bramek United padło po stałych fragmentach gry — 42 procent, czyli najwięcej w lidze. Stracenie 6,8 gola na 100 rzutów rożnych to drugi co do wielkości wskaźnik z tyłu Wilkiktóry ma 19. miejsce i dzisiaj zwolnił głównego trenera Gary’ego O’Neila.
Wygląda na to, że zespół Amorima zmienił swoje podejście trenerskie do martwych piłek i nowy asystent Carlos Fernandes przejął obowiązki przy stałych fragmentach gry od Andreasa Georgsona, ale pewne słabości pozostały. Wygląda na to, że zespół broni się w stylu hybrydowym, w którym większość graczy strzela strefowo, a nieliczni mają za zadanie strzelać zawodnikami.
Dopóki zawodnik United otrzyma pierwszy kontakt przy pierwszym dośrodkowaniu, może wystarczająco dobrze bronić stałych fragmentów gry. Jeśli jednak zmierzą się z drużyną, która zdecyduje się na wielowarstwowe podejście do swojej gry w ataku, sytuacja może się skomplikować.
Pierwsza bramka City padł po krótkim rutynowym rzucie rożnym Ilkay Gundogan odważył się podejść od krawędzi pudełka, aby go dotknąć i wywalczyć Kevina De Bruyne’a.
Dośrodkowanie Belga mogło zostać dotknięte przez nadbiegających obrońców United, ale mimo to zdołało skierować się w stronę tylnego słupka, gdzie głową uderzył Josko Gvardiol.
Gol do stracenia był prosty. United byli zbyt wolni, aby zamknąć City po krótkim rzucie rożnym, i nie byli wystarczająco agresywni, aby zatrzymać Gvardiola w powietrzu. Był to gol, który nawiązywał do czegoś, o czym wspomniał Amorim na początku tygodnia przed meczem z FC Viktoria Pilzno.
„Musimy spisać się bardzo dobrze w drugiej fazie rozgrywek” – powiedział w środę główny trener United. „Tak jak po dośrodkowaniach, przy kolejnym dośrodkowaniu musimy się poprawić. Musimy poprawić te szczegóły. Musimy być znacznie lepsi w stałych fragmentach gry i musimy to wygrać.
Przysłowie mówi, że diabeł tkwi w szczegółach. Manchester United nie opanował jeszcze całkowicie swoich nowych procedur.
Carla Anki i Marka Careya
Jak ważne są gole Gvardiola?
W poprzednim sezonie Erlinga Haalandapo przybyciu siedmiu zawodników City osiągnęło dwucyfrowy wynik we wszystkich rozgrywkach. Od tego czasu tylko dwóch graczy zdobyło w kampanii 10 lub więcej bramek: Phila Fodena dwa razy, Juliana Alvareza raz.
Zmiana przeznaczenia drużyny fałszywych dziewiątek na służbę najlepszemu środkowemu napastnikowi swojego pokolenia miało swoje zalety i skutki uboczne: zespół Guardioli wyglądał bez wyrazu w sporadycznych okresach, gdy Haaland walczył o bramki.
Wystąp do przodu Josko Gvardiol. Przełomowy występ w tych derbach był jego czwartym w sezonie, dzięki czemu wyprzedził Haalanda i został królem strzelców City. Żaden obrońca nie strzelił więcej goli w Premier League (osiem) w 2024 roku.
Gvardiol stał się pół-pewnym źródłem bramek, nie tylko w powietrzu, jak dzisiaj czy na Bournemouthale także zręcznymi wykończeniami i krzykami takimi jak at Newcastle i Wilki odpowiednio.
OK, więc cztery gole to wcale nie jest nadmiar, a City potrzebuje, aby inni też zaczęli dorzucać swoje, ale w chwilach, gdy City wydaje się pozbawione pomysłów na przełamanie przeciwników, Gvardiol coraz częściej staje się planem B.
Marka Critchleya
To widok, którego nie lubi oglądać żaden fan piłki nożnej, bez względu na lojalność.
Mason Mount z Manchesteru United upadł na murawę Etihad już po 12 minutach, a był to jego dopiero dziewiąty start w lidze od początku poprzedniego sezonu.
Było jasne, że na kilka minut przed zmianą nie był w stanie grać dalej, po tym, jak zasygnalizował Amorimowi, że musi opuścić boisko. To kolejny cios dla 25-latka po kontuzjach łydek i ścięgien podkolanowych, które nękają go od czasu przejścia z Chelsea.
Mount został pocieszony przez kolegów z drużyny Fernandesa, Martineza i Amada – nawet wdał się w krótką wymianę zdań z kolegą z drużyny międzynarodowej Philem Fodenem – po czym zebrał wokół siebie otoczenie i odszedł.
To okrutny wynik dla Mounta, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego powrót do formy pod okiem nowego menadżera Amorima i imponujący 30-minutowy występ w barwach narodowych. Liga Europy w czwartkowy wieczór przeciwko Viktorii Pilzno.
Przed niedzielnym meczem Mount nie zdołał rozegrać więcej niż 20 procent dostępnych minut w barwach krajowych w koszulce Manchesteru United. Trzeba wrócić do sezonu 2020/21, kiedy ostatni raz rozegrał ponad 75 procent możliwych meczów w Premier League.
W pełni sprawny Mount oferuje swojemu zespołowi tak wiele, zarówno będąc przy piłce, jak i poza nią. Jego inteligentne ustawianie się i nieustające bieganie zarażają kolegów z drużyny, a Mount jest często postrzegany jako marzenie menedżera ze względu na jego zdolność do wykonywania przekazanych mu instrukcji taktycznych.
Mount miał nadzieję, że rozpoczynając w niedzielne popołudnie jako lewy obrońca z numerem 10, ukara Manchester City dobrą grą u boku lewego skrzydłowego Diogo Dalotawykonując biegi z zakładek, które wydawały się kluczową częścią wczesnej sesji treningowej Amorima, gdy Mount był już prawie w pełni sprawny.
Jest za wcześnie na prognozy, ale Mountowi przydałaby się odrobina szczęścia, mając nadzieję, że jego kontuzja nie będzie zbyt poważna.
Marka Careya
Jak „żenujący” był mecz Hojlund kontra Walker?
Krótko po tym, jak Manchester City objął prowadzenie, Kyle Walker leżał na ziemi, a wokół niego znajdowała się grupka zawodników. Walker trzymał się za twarz, a gdy sędziowie czekali na kontrolę VAR, wydawało się, że Rasmus Hojlund może mieć kłopoty po zmierzeniu się z obrońcą City.
Powtórki pokazały jednak, że obaj gracze złączyli czoła i chociaż Hojlund pochylił się lekko do przodu, nie oznaczało to agresywnego zachowania i z pewnością nie wytworzyło wystarczającej siły, aby powalić Walkera na podłogę.
„Walker musi być zawstydzony” – powiedział w Sky Sports były kapitan United Roy Keane.
Decyzją sędziego Taylora było ukaranie obu zawodników kartkami.
W drugiej połowie Hojlund upadł, tym razem pod wyzwaniem Rubena DiasaTaylor nie przyznał rzutu karnego, a system VAR uznał, że był to „normalny kontakt”.
Napastnik United był zdeterminowany, by śmiać się ostatni, po meczu publikując na Instagramie zdjęcie ze starcia z Walkerem (drugie zdjęcie poniżej).
Co powiedział Pep Guardiola?
Przekażemy wam to po jego przemówieniu na konferencji prasowej po meczu.
Co powiedział Ruben Amorim?
Przekażemy wam to po jego przemówieniu na konferencji prasowej po meczu.
Co dalej z City?
Sobota, 21 grudnia: Aston Villi (A), Premier League, 12:30 GMT, 7:30 ET
Co dalej z United?
Czwartek, 19 grudnia: Tottenhamu (A), ćwierćfinał Pucharu Carabao, 20:00 GMT, 15:00 ET
Zalecana lektura
(Zdjęcie na górze: Alex Livesey – Danehouse/Getty Images)