Właściciele domów stoją w obliczu kolejnego opóźnienia w rozwiązaniu problemów związanych z „feudalnym” systemem dzierżawy, ponieważ reformy mające na celu wyeliminowanie niebotycznie wysokich czynszów za grunty i wygórowanych opłat administracyjnych zostały po raz kolejny odłożone na półkę. W ramach polityki, która wydawała się być na skraju wdrożenia w tym roku, po szybkich działaniach parlamentarnych w trakcie Partii Konserwatywnej ostatnich dniach sprawowania władzy nadzieje zostały rozwiane.

Trud Minister mieszkalnictwa Matthew Pennycook poinformował w środę Izbę Gmin, że główny ciężar ustawy Leasehold and Freehold Reform Act 2024 został wyrzucony w wysoką trawę.

Znany mistrz konsumencki i założyciel Money Saving Expert, Martin Lewis, ostro skrytykował przerwę w postępowaniu. Lewis wyraził frustrację wielu dzierżawców, zauważając: „Niemal słyszę zbiorowe jęki dzierżawców z powodu kolejnego opóźnienia w uporządkowaniu bałaganu związanego z dzierżawami. Ktoś naprawdę musi się tym zająć…”.

Sednem debaty jest obciążenie finansowe dla niezliczonych osób właściciele domów którzy przejęli dzierżawione nieruchomości – zwykle na okres 99 lat. Osoby te są zdane na łaskę swoich dzierżawców, którzy nie tylko pobierają znaczne roczne czynsze za grunt, ale także nakładają wysokie „opłaty za usługi”.

Partia Pracy zobowiązała się „tak szybko, jak to możliwe” uporać się z przestarzałym systemem dzierżawy, mając na celu rozmontowanie systemu sięgającego XIII wieku, przeznaczonego dla panów feudalnych do pobierania dzierżawy gruntów od chłopów. Ponieważ jednak przyjęcie krytycznego prawodawstwa przyspieszono w okresie „domykania” przed lipcowymi wyborami powszechnymi, minister mieszkalnictwa Partii Pracy Matthew Pennycook podkreślił istotne niedociągnięcia w Izbie Gmin, jak donosi Izba Gmin Wiadomości wieczorne z Manchesteru.

Stwierdził: „Te poważne wady obejmują lukę prawną, która oznacza, że ​​ustawa wykracza daleko poza zamierzone reformy wyceny i która podważa integralność zmienionego programu. Ponadto musimy skorygować zaniedbanie, które pozbawiłoby dziesiątki tysięcy dzierżawców będących współwłaścicielami możliwości prawo do przedłużenia umowy najmu z bezpośrednim wynajmującym, biorąc pod uwagę, że dostawcy, o których mowa, nie mają wystarczająco długich umów najmu, aby wyrazić zgodę na przedłużenie umowy na 990 lat.”

Pennycook dodała: „Ten rząd nie popełni tych samych błędów co poprzedni, jeśli chodzi o reformę niewątpliwie niezwykle skomplikowanego obszaru prawa własności. Chociaż zamierzamy kontynuować prace w szybkim tempie, poświęcimy niezbędny czas aby upewnić się, że reformy, które uchwalamy, są adekwatne do zamierzonego celu”.

Niemniej jednak niektóre prostsze aspekty ustawy o reformie dzierżaw i własności gruntów zostaną wprowadzone w życie, a minister w końcu ogłosi harmonogram, w którym właściciele domów będą mogli przewidzieć koniec niektórych swoich problemów finansowych.

W styczniu rząd ma zamiar znieść „zasadę dwóch lat”, która obecnie uniemożliwia dzierżawcom przedłużanie umowy najmu lub nabywanie prawa własności w ciągu pierwszych 24 miesięcy posiadania nieruchomości. Po tej zmianie wiosną niektórzy najemcy zyskają wsparcie w przejęciu kontroli nad zarządzaniem swoimi nieruchomościami i cięciu niepotrzebnych wydatków, szczególnie w przypadku inwestycji o mieszanym przeznaczeniu.

Tymczasem Partia Pracy zobowiązała się do uszczegółowienia swoich planów zniesienia nowych nieruchomości dzierżawionych do drugiej połowy przyszłego roku, choć zaznaczyła, że ​​wcześniej należy przeprowadzić konsultacje społeczne w sprawie proponowanych działań. Możesz przeczytać oświadczenie Ministra Mieszkalnictwa pełne oświadczenie tutaj.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj