Podczas niedzielnej porażki z Bills, główny trener Steelers Mike Tomlin usłyszał coś, czego nie często słyszał w Pittsburghu: kibice skandowali: „Fire Tomlin!”
Po meczu Tomlin został o to zapytany i powiedział, że rozumie, dlaczego kibice są tak rozczarowani tym, co zobaczyli po przegranej 26:7 z Bills.
Reklama
„Podzielam ich dzisiejszą frustrację. Nie zrobiliśmy wystarczająco dużo. Taka jest rzeczywistość” – powiedział Tomlin.
Tomlin pełni obecnie funkcję głównego trenera Steelers po raz 19. W tym czasie wygrał Super Bowl, ustanowił rekord w sezonie zasadniczym wynoszący 189-113-2 i nigdy nie osiągnął wyniku poniżej 0,500. Zwykle jest to wystarczający sukces, aby zagwarantować bezpieczeństwo pracy.
Jednak tytuł Super Bowl zdobył Tomlin w drugim sezonie, w 2008 roku, i od 2016 roku nie wygrał on żadnego meczu w fazie play-off. Fani Steelers są coraz bardziej niespokojni z powodu braku postępów.
Nie wiadomo, czy rodzina Rooneyów, która słynie z lojalności wobec swoich trenerów, wysłucha prośby fanów i zwolni Tomlina. Ale nawet Tomlin przyznaje, że fani mają wszelkie powody do zmartwienia.


















