Lauren Price powala Bexcy Mateus

Lauren Price została pierwszą walijską mistrzynią świata, pokonując Jessicę McCaskill w maju 2024 r. (Getty Images)

Walia Lauren Price z sukcesem obroniła tytuł mistrza świata WBA w wadze półśredniej, pokonując w sobotę w Liverpoolu Bexcy Mateus w druzgocący sposób.

30-latka trzykrotnie upuściła kolumbijską rywalkę, wszystkie z lewej strony, zanim sędzia przerwał walkę w trzeciej rundzie.

Walka była w dużej mierze niedopasowana, ponieważ Price zdeklasowała swojego przeciwnika, przedłużając jej rekord niepokonanych do ośmiu walk w jej pierwszej obronie tytułu mistrza świata.

„Wraz z szybkością idzie moc. Świetnie się tam bawiłem” – Price powiedział Sky Sports.

„Chciałem coś powiedzieć, chcę wielkich walk w przyszłym roku.

„To zasługa mojej przeciwniczki, nie wiedziałem o niej zbyt wiele, ale wiedziałem, że ma dobre wyniki. Miałem świetny obóz i jestem wniebowzięty”.

Price jest także posiadaczem tytułu magazynu Ring i będzie starał się zjednoczyć dywizję, jeśli rywalka Natasha Jonas pomyślnie przejdzie test z Chorwatką Ivaną Habazin.

Walijska bokserka pojawiła się na karcie mistrza wagi półśredniej IBF i rywala Jonasa w Liverpoolu, a po zwycięstwie wezwała krajowego rywala.

„To będzie wspaniała brytyjska walka, kiedy zostałam mistrzynią olimpijską, chciałam brać udział w wielkich walkach” – powiedziała.

„To piekielna walka dla brytyjskich fanów i boksu w ogóle”.

Price zdobyła tytuł mistrza świata w swojej siódmej zawodowej walce pierwsza w historii mistrzyni świata w boksie z Walii.

Zwycięstwo stanowi kontynuację niezwykłej kariery sportowej Price’a, która obejmuje cztery tytuły mistrza świata w kickboxingu seniorów, a także szereg złotych medali w Europie oraz reprezentowanie Walii w piłce nożnej na poziomie międzynarodowym.

Price pokazała, że ​​potrafi nokautować

Lauren Price pozuje do zdjęcia ze swoimi pasami mistrzowskimi świata po zwycięstwieLauren Price pozuje do zdjęcia ze swoimi pasami mistrzowskimi świata po zwycięstwie

Price zdobył złoto na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio w 2021 r. (Getty Images)

Centrum wystawowe w Liverpoolu było ładnie wypełnione dużą salą o płaskim planie miejsc, dzięki czemu wszyscy widzowie znajdowali się na tym samym poziomie.

Imię Price spotkało się z wiwatami na arenie, gdy szła na ring, ubrana w błyszczący czerwony strój bojowy ze złotymi wykończeniami.

Na chwile przed walką zachowywała spokój i skupienie, boksując w cieniu, czekając na pierwszy dzwonek.

Rywalizacja rozpoczęła się od Mateusa, 29-letniej Kolumbijki, która chciała nadać ton i zmusiła Price’a do uderzenia tylną nogą.

Róg Mateus krzyczał dopingując ich zawodniczkę, gdy ona napierała, ale Price zaczęła zadawać kilka przyzwoitych ciosów, a następnie w pierwszej rundzie zaliczyła powalenie, uderzając potężnym lewym hakiem prosto prawą ręką.

Mateus pokonała hrabiego i po oszołomieniu dotarła do jej narożnika na koniec rundy.

Pewność siebie Price wzrosła wraz z wejściem na drugą tercję i ponownie odniosła sukces, gdy wkroczyła i ponownie upuściła Mateusa.

Zadała niszczycielskie proste lewe ramię w głowę Kolumbijczyka, który ponownie uderzył w płótno, po czym podniósł się i utrzymał jeszcze raz do końca rundy.

Mateus był wyraźnie wstrząśnięty, wchodząc do trzeciego, gdy Price ponownie przyspieszył.

Złota medalistka olimpijska zadała kilka potężnych ciosów, po czym Mateus odwróciła się plecami, utknęła prostą lewą ręką i po raz trzeci upadła na podłogę.

Następnie sędzia Steve Gray pomachał ręką i pożegnał się z walką, a drużyna Mateusa chwilę później poddała się i walka została przerwana.

Więcej boksu w BBC

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj