Zakazy korzystania z węży mogłyby zostać wprowadzone w czasie suszy, ponieważ tak robią przedsiębiorstwa wodociągowe niedostatecznie przygotowany na jednego– podała Agencja Środowiska.
Cztery firmy – Portsmouth, Bristol, Cambridge i South Staffordshire Water- podczas suszy może nie mieć wystarczającej ilości wody i muszą zrobić więcej, aby zwiększyć swoje dostawy i lepiej zarządzać popytem, stwierdzono w nowym raporcie.
Ustalono, że niemal jedna piąta dostaw wody jest tracona w wyniku wycieków, zanim dotrą one do kranów klientów, a liczba ta w ostatnich latach prawie nie spadła.
Powszechne zakazy korzystania z węży zostały wprowadzone latem 2022 r., gdy Wielka Brytania stanęła w obliczu jednej z najgorszych susz w historii. Od tego czasu rekordowe opady deszczu zwiększyły podaż.
EA ostrzegło, że przedsiębiorstwa wodociągowe mają trudności ze zwiększeniem dostaw zmniejszyć zapotrzebowanie na wodę i wyciekipowodując spadek poziomu podaży poniżej poziomu docelowego.
Stwierdzono, że spółki Thames Water i United Utilities mają najgorszy wskaźnik wycieków na osobę.
Stwierdzono również, że w zeszłym roku wycieki nasiliły się w wielu obszarach Anglii, pomimo braku ekstremalnych warunków pogodowych, które pogarszałyby pękanie rur.
„Wampiryczne firmy wodociągowe”
James Wallace, dyrektor generalny River Action, powiedział: „Woda jest siłą napędową naszej gospodarki. Wszystko, od uprawy roślin i zdrowych ludzi po chłodzenie centrów IT i fabryk, opiera się na obfitości czystej wody.
„Zamiast cenić każdą kroplę, wampirze firmy wodociągowe wysysać pieniądze ze swoich klientów marnując miliardy litrów naszego najcenniejszego zasobu.
„Pomimo ulewnych deszczy i dziesięcioleci ostrzeżeń nie mogą nawet zagwarantować wody pitnej podczas suszy i zagrażają nie tylko naszym źródłom utrzymania, ale naszemu życiu”.
W raporcie EA wskazano, że niektóre przedsiębiorstwa wodociągowe opóźniają się w realizacji programów instalowania wodomierzy i potrzebne są dalsze prace, aby zmniejszyć popyt.
Rząd chce zmniejszyć zużycie wody o 20 procent do 2038 r. po ostrzeżeniach, że w niektórych częściach kraju może zabraknąć wody w ciągu 25 lat.
Agencja Środowiska ostrzega, że do 2050 r. potrzebne będzie pięć miliardów dodatkowych litrów wody dziennie, a niedobór ten trzeba będzie pokryć za pomocą zasobów, wydajności i ograniczenia popytu.
Alan Lovell, przewodniczący EA, powiedział: „W obliczu ogromnych wyzwań związanych z zasobami wodnymi musimy stawić czoła obu stronom równania – ograniczeniu popytu i zwiększeniu podaży.
„Chociaż zaobserwowaliśmy pewien postęp przedsiębiorstw, jasne jest, że potrzebne jest więcej planowania, zasobów i inwestycji, szczególnie w przypadku wycieków.
„Oczekujemy, że przedsiębiorstwa wodociągowe przyspieszą realizację planów zwiększenia efektywności wykorzystania wody, ograniczenia wycieków i przygotowania się na przyszłe susze.
„Będziemy nadal ściśle współpracować z Ofwat i Defra, aby pociągnąć przedsiębiorstwa wodociągowe do odpowiedzialności i upewnić się, że wywiązują się ze swoich zobowiązań w zakresie ochrony naszego środowiska i zabezpieczenia naszych dostaw wody dla przyszłych pokoleń”.
„Musimy naprawić naszą zepsutą infrastrukturę wodną”
Emma Hardy, minister wody, powiedziała: „Ten raport stanowi potępiający akt oskarżenia w sprawie ogromnych ilości wody marnowanej przez przedsiębiorstwa wodociągowe w całej Anglii.
„W miarę pogłębiania się kryzysu klimatycznego i coraz większej presji na nasze systemy wodociągowe, musimy naprawić naszą zepsutą infrastrukturę wodną, aby zapewnić w przyszłości niezawodne dostawy wody”.
Bristol Water powiedział: „Nie musieliśmy wdrażać ograniczeń dla klientów podczas suszy w 2022 r. i prognozowaliśmy nadwyżkę wody w warunkach suszy w całym naszym Planie zarządzania zasobami wodnymi 24, który jest długoterminowym planem strategicznym dotyczącym zasobów wodnych.
„W roku 2023/2024 w naszym rocznym przeglądzie wyników odnotowaliśmy nadwyżkę podaży i popytu”.
O komentarz poproszono Portsmouth, Cambridge i South Staffordshire Water.