Francuski biznesmen Bernard Arnault to potentat przedsiębiorczości za niektórymi z największych Luksusowe marki na świecie. Z wartością netto wycenioną obecnie na 161,5 mld USD (około 139,10 mld £), luksusowy magnat jest również ogromną obecnością w wino przemysł.
Były najbogatszy człowiek na świecie, większość oszałamiającego bogactwa Arnault pochodzi z jego 40 -punktowego udziału w LVMH, spółce macierzystej Louis Vuitton, Givenchy, Tag Heuer, Tiffany & Co i innych. Czytając „domy” LVMH, firma zgromadziła ogromną kolekcję największych marek na świecie pod jednym luksusowym parasolem. 76-latek odpowiedzialny za wiele światowych domów mody, ale jest także wielkim graczem w branży winiarskiej, podobno zarabia prawie 6 mld EUR (ponad 5 mld funtów) przychodów z marki win i duchów w samym 2024 roku.
Według strony internetowej LVMH grupa posiada 39 „Maisonów” (producentów) z najstarszą posiadłością winiarską z 1365 r.
Własność Arnault obejmuje czwórkę najcenniejszych marek wina i szampana na świecie, w tym Moet & Chandon, Chandon, Veuve Clicquot i Dom Perignon.
Marka obejmuje również niektórych historycznych producentów wina, w tym Domaine des Lambrays w sercu Cote des Nuits, Chateau Cheval Blanc w Bordeaux i Chateau d’Yquem w Aquitaine, by wymienić tylko kilka.
Oprócz swoich wielkich win, LVMH nie jest zaskoczeniem za kilkoma wielkimi markami duchowymi, w szczególności posiadając gigant Cognac Hennesy i szkocki gigant whisky Glenmorangie.
Arnault jest znany z tego, że wykorzystuje swoją szeroką gamę zamyślków i winnic do wina i posiada potężnych gości. W 2003 roku został nawet schwytany spotkaniem i uściskiem dłoni Vladimir Putin Gdy poprowadził go wokół Château Cheval Blanc Vineyard we Francji.
Oczywiście jako najbogatsza osoba w Europie oznacza również, że „wilk w kaszmirze” porusza się w niektórych elitarnych kręgach, jest znany z tego, że często spotyka się z prezydentem Donald Trumpbyły prezydent Francji Nicolas Sarkozy, a także grał w tenisa z Roger Federer.
Jego marki i winiarnia są czymś, co uważa za emblematyczne jego francuskie dziedzictwo.
Rozmawiając z jego korzeniami i LVMH, Arnault powiedział: „Widzę siebie jako ambasadora francuskiego dziedzictwa i francuskiej kultury. To, co tworzymy, jest emblematyczne. Jest to powiązane z Wersalem, Marie Antoinette”.
Jego wiara na rynek dóbr luksusowych zawsze była wyraźnie jasna, pomimo niektórych ostatnich zanurzeń.
Opowiadając rozmowę ze Steve’em Jobsem New York Times, powiedział: „Steve Jobs poprosił mnie kiedyś o porady na temat sprzedaży detalicznej, ale powiedziałem:„ Nie jestem pewien, czy jesteśmy w tym samym biznesie ”. Nie wiem, czy nadal będziemy korzystać z produktów Apple za 25 lat, ale jestem pewien, że nadal będziemy pić Dom Pérignon. ”