Jimmy Butler chce zarabiać. A kiedy gwiazdy takie jak Jimmy zaczynają czuć się niedoceniane, wtedy zaczynają błądzić wzrokiem. W tej chwili ludzie z całej ligi twierdzą, że Miami Heat nie są gotowe na przedłużenie obozu Butlera. Butler ma 35 lat, zarabia 48,8 miliona dolarów i ma opcję wartą 52,4 miliona dolarów na przyszły sezon, którą podobno odrzuci na rzecz długoterminowego kontraktu. Coś, czego Heat prawdopodobnie nie da.
Co więc stanie się dalej? Klasyczny dramat NBA: Jimmy zaczyna rozglądać się za drużyną, która nie tylko mu zapłaci, ale także da mu prawdziwą szansę na zdobycie tego nieuchwytnego ringu. Pytanie brzmi: czy ten zespół da mu więcej, niż już ma?
Lista życzeń: Mavericks, Rockets, Warriors, Suns
Według Shamsa Charanii z ESPN: Butler ma listę życzeń obejmuje to Mavericks, Rockets, Warriors i Suns. Charania powiedziała, że informację tę udostępnił w kręgach ligowych agent Butlera, Bernie Lee. Chociaż Lee nazwał to „całkowicie wymyślonymi bzdurami***”, jeszcze przed publikacją ostatnich doniesień było mnóstwo rozmów na temat przyszłości Butlera w Miami. Po pierwsze, tego lata nie podpisał przedłużenia kontraktu. A potem po powolnym początku sezonu dla Heat, podczas którego pojawiły się plotki na temat tego, jak może wyglądać jego kolejna umowa i z jakim zespołem zostanie zawarta.
Przynajmniej jest dym. Zastanówmy się zatem nad tymi czterema zespołami i czy któryś z nich w ogóle ma sens na kolejnym etapie kariery Butlera:
Mavericks: Luka Dončić, Kyrie Irving i Jimmy włączeni do miksu stworzyliby przerażające trio. Ale istnieje również potencjał palności. W sytuacji, gdy Butler dzieliłby się piłką z Luką i Kyriem, skuteczność gry byłaby coraz mniejsza. A poza tym: jak do cholery Mavs w ogóle mogliby zawrzeć umowę? Butler zarabia tak dużo pieniędzy, że Mavericks musieliby oddać trzech zawodników rotacyjnych (takich jak Klay Thompson, PJ Washington i Daniel Gafford) i prawdopodobnie więcej aktywów. Transakcja konsolidacyjna nie ma sensu dla Mavericks.
Słońca: Ma to pewien sens, ponieważ Bradley Beal otwarcie przyznał, że Heat był jego preferowanym kierunkiem handlu przed wylądowaniem w Phoenix, więc mógłby być skłonny odstąpić od klauzuli o zakazie handlu. Jednak ze względu na złożoność związaną z limitem wynagrodzeń wynikającą z fartucha albo Josh Richardson również musiałby zostać wysłany z Miami do Phoenix, albo potrzebny byłby trzeci zespół, aby jakakolwiek umowa z Butler-for-Beal zadziałała (z kimś takim jak Alec Burks z Miami do tej trzeciej drużyny). Phoenix prawdopodobnie chciałby przejść z Beala na Butlera, ponieważ Beal radzi sobie jak skorupa dawnego siebie, a Butler oferuje znacznie lepszą obronę i znacznie więcej tworzenia strzałów zjazdowych. Ale dlaczego Miami miałoby chcieć Beala, któremu wciąż pozostały trzy lata i 161 milionów dolarów kontraktu na albatrosa? Zamiast walczyć z Bealem, Heat lepiej byłoby pozwolić Butlerowi odejść za darmo.
Rakiety: Dyrektor generalny Rafael Stone w wywiadzie radiowym SiriusXM NBA bagatelizował możliwość zamiany na gwiazdę w tym sezonie. W skrócie powiedział: Tak, odbiorę telefon, jeśli ktoś zadzwoni – to dosłownie moja praca – ale nie spodziewaj się fajerwerków. Zgadza się to z tym, co krążyło po całym roku, jak powtarzali Kelly Iko z The Athletic i Brian Windhorst z ESPN. Jakakolwiek umowa prawie na pewno musiałaby obejmować Freda VanVleeta. Podczas gdy Butler jest lepszy w próżni niż VanVleet, FVV jest sercem nowej kultury Houston. Teoretycznie Dillon Brooks, Jock Landale i młody zawodnik, taki jak Reed Sheppard czy Jabari Smith, mogliby zostać spakowani razem. Podobnie Brooks ze Stevenem Adamsem i Jae’Seanem Tate’em oraz wyborem w drafcie. Ale na razie wygląda na to, że Rockets są zadowoleni, pozwalając swojemu młodemu rdzeniowi gotować.
Wojownicy: Teraz rozmawiamy. Siła, wyczucie i intensywność Butlera w naturalny sposób pasowałyby do Steph Curry i Draymonda Greena w systemie Steve’a Kerra. A Warriors mają kontrakty (witajcie, Andrew Wiggins i De’Anthony Melton) oraz młodzi słodcy (Jonathan Kuminga i Brandin Podziemski lub Moses Moody) i typy, które pozwolą to urzeczywistnić. Ale jest pewien haczyk: czy Miami chciałoby tego, co oferują Warriors? Mimo że Kuminga ma zaledwie 22 lata i intrygujący potencjał, w swojej karierze rzuca 33,6% z 3, 35,9% w podciąganiu na średnim dystansie i 69,4% w linii. Miał okresy wzlotów i upadków, ale przez całą swoją karierę notował słabe wyniki na wszystkich dystansach.
Warriors nawet myślą o wymianie Kumingi na gracza dobiegającego trzydziestki, ponieważ powołanie Kumingi w 2021 roku było błędem już od samego początku, gdy na stole leżał Franz Wagner. Golden State nadal nie jest nawet pewne, co sądzić o Kumindze po czterech latach, dlatego teraz zaczyna, a Draymond wchodzi z ławki. Oczywiście Warriors chcą się go pozbyć, zamiast być drużyną, która będzie mu płacić poza sezonem, kiedy będzie wolnym agentem z ograniczeniami. Czy Miami chciałoby mu zapłacić? Jeśli Golden State nie może osłodzić gry kilofami, trudno wyobrazić sobie Pata Rileya gryziejącego, nawet jeśli żądania Butlera naruszą wewnętrzne relacje z Rileyem i Erikiem Spoelstra.
Stan upału
Miami mogłoby z łatwością dotrzymać terminu handlu z Butlerem, niezależnie od tego, czy zespół zdecyduje się kupić, czy sprzedać. Lato otwiera o wiele więcej opcji: zespoły z ograniczoną przestrzenią, scenariusze podpisywania i wymiany lub scenariusze typu „opt-in-and-trade”. I bądźmy szczerzy: czy rynek wolnych agentów naprawdę będzie się ślinić na myśl o wkrótce 36-letniej gwieździe, cieszącej się reputacją… nazwijmy to skomplikowanej? Zwłaszcza, że jedynymi zespołami, które mają szansę na grę w reprezentacji, są Nets, Wizards i Spurs? W pewnym momencie Butler może być zmuszony spasować i przyjąć układ, który będzie korzystny zarówno dla niego, jak i dla Miami.
Na razie jego pozycja jest nadal solidna. Heat zaczynają wybijać się na zwycięzców siedmiu z ostatnich 10 meczów. W tym prawie miesięcznym okresie mają siódmą najlepszą obronę w NBA, jedenasty najlepszy atak i szósty najlepszy wynik netto. Rotacje Spoelstry zaczynają się układać, a gracze zaczynają grać zgodnie z oczekiwaniami. Bam Adebayo otrząsnął się z problemów z początku sezonu i jego forma rośnie. Prawdziwą historią jest jednak Tyler Herro, który dokonał tak dużego skoku, że Trail Blazers mogą żałować, że w zeszłym roku zgodzili się na transfer Damiana Lillarda z Milwaukee.
Większość graczy nie zmienia swojej diety shotowej. Ale Herro dramatycznie to zrobił:
Lokalizacja strzału |
Bieżący sezon |
Poprzednie sezony |
Obszar ograniczony |
16,2% |
12,6% |
W Farbie |
18,5% |
20,4% |
Średniotonowy |
8,4% |
22,7% |
Zakres 3 punktów |
56,9% |
44,3% |
Transformacja Herro jest prawdziwa. Prawie wyeliminował nieuzasadnione strzały ze środka dystansu, zwiększył swoją skuteczność za trzy punkty i skuteczniej atakuje obręcz. Co więcej, dodał do swojego arsenału rozgrywanie i chce podawać więcej podań, zamiast wymuszać podciągnięcia w rywalizacji. Połącz to z jego lepszą kondycją fizyczną i rozwojem umiejętności – wykańczaniem gry z wolnej ręki, wizją podań i różnorodnością podciągnięć – a otrzymasz zawodnika wrastającego na terytorium All-Star.
Rok temu o tym czasie fani Heat przeklinali Trail Blazers za przejęcie kontraktu Milwaukee za Lillarda. Ale wygląda na to, że dla Miami było błogosławieństwem, że Herro nie został odesłany. The Heat nadal mają wszystkich oprócz dwóch swoich przyszłych typów w pierwszej rundzie, a także kilku utalentowanych młodych zawodników poniżej 25. roku życia, takich jak Jaime Jaquez, Kel’el Ware, Nikola Jovic i Pelle Larsson. W tym momencie każda decyzja, jaką Miami podejmie w sprawie Butlera i młodzieży, musi priorytetowo traktować przyszłość Herro.
Ponowne podpisanie kontraktu z Butlerem oznaczałoby obstawienie, że utrzyma elitarną produkcję do późnych trzydziestych lat. To ryzykowne zagranie. Handlować nim? Musi przywrócić odpowiedni zaciąg. Mavs i Rockets wydają się być dalekimi szansami, Suns wydają się dziwnym dopasowaniem, a nawet zestaw Warriors wydaje się niepewny, chyba że w grę wchodzą przyszłe typy. Być może Heat powinni poszerzyć swój zakres.
Inne teoretyczne pasuje do Butlera
Oto trzy zespoły, które mają sens jako całkowicie teoretyczne pasuje do Butlera:
Szóstki: Joel Embiid kocha Butlera. Butler kocha Embiida. Bromance jest niezaprzeczalna. Jak więc doszło do tej transakcji? Butlera dla Paula George’a, co byłoby prawdopodobnie najzabawniejszą transakcją, jaką można sobie wyobrazić. Butler dodałby do Philly więcej ataków zjazdowych zamiast płynniejszego stylu George’a, chociaż czy warto poświęcić na korzyść strzelanie z powalenia George’a? Embiid, Tyrese Maxey i Jared McCain już tak często trzymają piłkę; to nie są dawne Sixers, kiedy tylko Ben Simmons potrafił generować strzały. A jeśli Heat nie będą chcieli ponownie podpisać kontraktu z Butlerem, czy rzeczywiście będą chcieli George’a? George właśnie podpisał czteroletni kontrakt wart 211 milionów dolarów, a jest tylko osiem miesięcy młodszy od Butlera. Sixers są intrygujący, ale mogą być lepsi w teorii niż w praktyce.
Jeziorowcy: Przychodzące typy z Los Angeles należą do aktywów o najwyższej wartości w NBA, biorąc pod uwagę niepewną przyszłość LeBrona Jamesa. Wystawienie choćby jednego z nich na wymianę może przewyższyć to, co mogą zaoferować inne zespoły. Dopasowywanie wynagrodzeń byłoby trudne, ale coś by się udało, gdyby w skład zespołu weszli D’Angelo Russell, Rui Hachimura, Gabe Vincent (witajcie z powrotem w Miami!) i Jaxson Hayes. Niewiele rzeczy mogłoby ekscytować Miami, z wyjątkiem kilofów. Dodanie Butlera sprawiłoby, że Lakers byliby komicznie starzy, więc jeśli nie będą gotowi na pójście na całość w ostatnim ataku za czasów LeBrona, wydaje się to naciągane.
Nuggetsy: Teraz ten jest soczysty. Nuggets potrzebują więcej tworzenia strzałów. Dlaczego nie wysłać Michaela Portera Jr. jako głównego bohatera w zamian za Butlera? MPJ to jeden z najlepszych strzelców w NBA. Ma 180 cm wzrostu. Spoelstra wiedziałby, jak pobudzić 26-letniego napastnika w sposób, jakiego nigdy nie robił w Nuggets. Transakcja mogłaby wyglądać mniej więcej tak: MPJ, Zeke Nnaji, Dario Saric i wybór za Butlera i Haywooda Highsmitha.
Denver jest już ostatni w próbach za trzy punkty i poświęciłby jeszcze więcej strzałów, więc zamiana MPJ na Butlera może rozwiązać jeden problem i stworzyć inny. Ale ofensywny ranking Denver osiągnął 94,9 w ciągu kilku minut bez Nikoli Jokicia na parkiecie. Nikt inny nie mógłby zaoferować lepszej iskry niż Butler. Być może Jamal Murray, który w tym sezonie nie kwalifikuje się do wymiany, mógłby dobrze grać poza piłką na wolnych miejscach MPJ, pozostawiając Butlera przejętego więcej obowiązków związanych z rozgrywaniem. Finansowo istnieje jeszcze jedna warstwa: w przyszłym sezonie Denver mogą borykać się z problemami podatkowymi. Przeniesienie wartego ponad 30 milionów dolarów kontraktu MPJ może być nieuniknione, więc przeniesienie go może dotyczyć nie tylko koszykówki, ale także książek. Jeśli Butlera postrzega się jako krótkoterminowego najemcę w zamian za tytuł, ten ruch ma jeszcze większy sens.
Ze wszystkich hipotetycznych miejsc lądowania Nuggets wydają się najczystszym dopasowaniem. A wśród drużyn, których podobno pragnie Jimmy, z przewagą mają Warriors.
Jednak pomimo całego zamieszania wokół transakcji, Miami nadal oferuje przekonujący argument. Brak stanowego podatku dochodowego, piękne plaże i utalentowany skład z młodymi zawodnikami, którzy wzmocnią zespół. Czasami najlepszym posunięciem jest pozostanie w domu.