Colby Johnson oficjalnie wygrywa dla najbardziej wysuniętego na północ rekruta w tegorocznej klasie drużyny Colorado Buffaloes. Waszyngton nie jest szaloną północą, ale z łatwością pokonuje Kolorado, a co najważniejsze, Sammamish to rodzinne miasto, w którym miło się mówi i pisze.

Deion Sanders naprawdę nie rekrutuje zbyt często mieszkańców północno-zachodniego Pacyfiku, więc Johnson jest rzadkością w erze Coach Prime. Pojawił się na radarze CU po obozie poza sezonem, co stanowi uroczo oldschoolowe tło dla rekrutacji. Johnson ma 195 cm wzrostu, więc jest trochę chudy w porównaniu do tego, jak chcielibyśmy, żeby był na studiach. Johnson ma wiele ofert regionalnych, takich jak Arizona, stan Waszyngton i stan San Diego.

Reklama

Johnson to wszechstronny sportowiec, grający na pozycji biegacza, obrońcy, a także biega w drużynie lekkoatletycznej (bieg na 110 metrów, czyli o 110 metrów więcej, niż kiedykolwiek chciałbym przebiec). Potrafi latać na otwartej przestrzeni i ma łatwą prędkość, którą zwykle można zobaczyć u defensywnych obrońców i skrzydłowych.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj