Po osiągnięciu sporego marginesu przez większość drugiej połowy gry 1 półfinałów Konferencji Zachodniej w porównaniu z Oklahoma City Thunder w poniedziałek, Nuggets Denver zaatakował.
Znaleźli 115-106 z trzema minutami w czwartym kwartale, kiedy Nikola Jokic poprowadził powrót. Ten powrót spowodował zwycięstwo 121-119, które oszołomiło drużynę Thunder, która wygrała 68 meczów w sezonie zasadniczym.
Jokic zakończył noc z 42 punktami, 22 zbiórek i sześcioma asystami. Po zakończeniu konkursu przekazał prostą wiadomość.
„Zespół chce, żebym był agresywny i staram się pomóc drużynie wygrać mecz” – powiedział.
Nikola Jokić po swojej nocy 42/22: „Drużyna chce, żebym był agresywny i staram się pomóc drużynie wygrać mecz”. pic.twitter.com/inwpzowafz
— Katy Winge (@katywinge) 6 maja 2025 r
Gdy samorodki spadły o 115-106, zdobyli osiem punktów bez odpowiedzi, z których siedem pochodziło z Jokic, aby uczynić to ścisły konkurs w czasie kryzysu.
Pozostało 13 sekund, Jokic wykonał dwa rzuty wolne, aby ponownie doprowadzić je do jednego punktu. Następnie zrezygnowali z otwartego pasa dla Shai Gilgeous-Alexander, który pojechał po wsad, zanim Aaron Gordon wykonał dwa rzut wolny.
Następnie Denver sfaulował Big Man Thunder Chet Holmgren, pozostawiając 10 sekund i dał Denverowi wielki dar, tracąc oba faul. Następnie Gordon trafił na zwycięską 3-punktową podanie Russella Westbrook.
Jokic stał się tylko trzecim graczem, który średnio potrójnie podwójny w sezonie zasadniczym (Westbrook stał się drugim osiem lat temu). Jeśli Gilgeous-Alexander nie wygrał nagrody ligowej MVP, wielu spodziewa się, że pójdzie do Jokic.
Oczywiście obaj mężczyźni bez wątpienia raczej skończyliby z trofeum Larry O’Brien.
Powiązane: Nikola Jokić tworzy historię NBA w zwycięstwie Nuggets Game 1