LeBron James z Los Angeles Lakers trzyma zwycięskie trofeum wraz z kolegami z drużyny po pokonaniu Indiana Pacers w meczu o mistrzostwo NBA w sezonie w T-Mobile Arena 9 grudnia 2023 r. w Las Vegas. (LE Baskow/Las Vegas Review-Journal/Tribune News Service za pośrednictwem Getty Images)

W ubiegłym roku LeBron James i Lakers wygrali pierwszy w historii sezonowy turniej NBA. (LE Baskow/Las Vegas Review-Journal/Tribune News Service za pośrednictwem Getty Images)

The Puchar Emiratów NBA 2024 rozpoczyna się we wtorek i wydaje się, że marzenie Adama Silvera, by gry na początku sezonu miały większą stawkę, nie zniknie.

Los Angeles Lakers zdobyli w zeszłym roku tytuł inauguracyjnego turnieju w sezonie w Las Vegas, pokonując w finale Indiana Pacers. New Orleans Pelicans i Milwaukee Bucks również zasłużyły na wyjazd do Vegas na półfinał.

NBA będzie w dalszym ciągu ulepszać różne elementy wydarzenia i po konsultacjach z uczestnikami liga uważa, że ​​znalazła jeszcze skuteczniejszy sposób wdrożenia tego nowego elementu.

Evan Wasch, wiceprezes wykonawczy NBA ds. strategii i analiz koszykówki NBA, rozmawiał niedawno z Yahoo Sports na temat Pucharu NBA. W pierwszym roku, powiedział, wyniki w grach grupowych były bliższe niż w przeciętnych meczach NBA, oglądalność telewizji była o 18% wyższa niż w meczach w sezonie zasadniczym, frekwencja była wyższa, o czym świadczy pobicie rekordów ligowych w listopadzie ubiegłego roku, a zaangażowanie w mediach społecznościowych było „ poza schematami” — a zwycięstwo Lakersów w Pucharze NBA ogląda prawie 5 milionów widzów, a liczba ta zwykle jest osiągana dopiero przed meczami ligi w Boże Narodzenie.

Mecze w ramach rozgrywek grupowych będą nadal odbywać się we wtorki i piątki, a do czasu rozstrzygnięcia rozgrywek grupowych nadal będą obowiązywać oddzielne rankingi. Turniej zakończy się w połowie grudnia półfinałami i finałem, które odbędą się w Las Vegas.

Oto, co musisz wiedzieć o drugim roku Pucharu NBA.


  • Gra grupowa: 12 listopada – grudzień 3 (wtorki i piątki)

  • Ćwierćfinały: 10, 11 grudnia

  • Półfinały: 14 grudnia

  • Mistrzostwo: 17 grudnia


Dla większości widzów korty były odrażające, a jasne kolory znacząco różniły się od zwykłego projektu logo z twardego drewna i kortu centralnego, do którego wszyscy są przyzwyczajeni. W zeszłym roku wyróżniały się pod tym względem projekty dworskie New Orleans Pelicans, Phoenix Suns i Utah Jazz.

Jednak projekty osiągnęły cel, jakim było zwrócenie uwagi na wieczór i poinformowanie fanów, że był to mecz Pucharu NBA. Jednak nie zawsze dobrze to wyglądało w telewizji, co było oczekiwaną konsekwencją. W jednym przypadku z Dallas Mavericks kort nie nadawał się nawet do rozgrywek turniejowych ze względu na wadę produkcyjną.

Jak wszystko inne w tym przedsięwzięciu, nadchodziły zmiany.

„Nie powiem, że jest to szokujące, ale uważam, że zróżnicowanie tych kortów jest szczególnie ważne w Roku 1, nie tylko z perspektywy fanów, ale nawet słyszeliśmy od graczy” – powiedział Wasch. „Po turnieju usłyszeliśmy od graczy, że niektórzy z nich może nawet zapomnieli, że coś jest grą turniejową. Ale gdy tylko wyszli z tunelu i zobaczyli ten kort, natychmiast zatrzymali się i powiedzieli: „Och, to coś innego”. Dzieje się coś innego. Myślę, że najbardziej zaskakujące było to, jak bardzo sądy przełożyły się na poczucie, że dzieje się coś wielkiego.

Ogólnie rzecz biorąc, podłogi powrócą, nawet jeśli niektóre korty będą wyglądać nieco bardziej stonowane.

„Każda drużyna ze swoim pochodzeniem, znakiem wodnym unikalnym dla swojego miasta lub tradycyjnego boiska” – powiedział Wasch. „W przypadku takim jak Boston z parkietem pomyśleliśmy, że pozwoli to na nałożenie nieco większego brandingu zespołu na to, co w innym przypadku byłoby inicjatywą ligową w zeszłym roku”.

Liga współpracowała z zespołami i artystą Victorem Solomonem, aby znaleźć równowagę między wartością szokującą a wrażliwością.


Formuła rozgrywki grupowej nie uległa zmianie. Wszystkie 30 drużyn zostało losowo podzielonych na pięcioosobowe grupy na podstawie rekordów z poprzedniego sezonu w sezonie zasadniczym, tworząc trzy dywizje na każdej konferencji. Każda drużyna rozegra cztery mecze grupowe, po jednym z każdym przeciwnikiem w swojej grupie, dwa u siebie i dwa na wyjeździe.

„Tak więc podczas każdej konferencji bierzemy trzy najlepsze zespoły, umieszczamy je w puli, czwarta do szóstej, oni są w puli, od siedmiu do dziewięciu itd. A następnie, aby utworzyć grupy, wyciąga się jedną drużynę z każdej doniczki” – powiedział Wasch.

Grupa Wschodnia A

  • New York Knicks

  • Orlando Magia

  • Filadelfia 76ers

  • Netty z Brooklynu

  • Charlotte Hornets

Grupa Wschodnia B

  • Milwaukee Bucksów

  • Indiana Pacers

  • Gorączka Miami

  • Toronto Raptors

  • Tłoki z Detroit

Grupa Wschodnia C

  • Boston Celtics

  • Cleveland Cavaliers

  • Chicagowskie byki

  • Hawks z Atlanty

  • Czarodzieje z Waszyngtonu

Grupa Zachodnia A

  • Minnesota Timberwolves

  • Los Angeles Clippers

  • Królowie Sacramento

  • Rakiety z Houston

  • Portland Trail Blazers

Grupa Zachodnia B

  • Grzmot w Oklahomie

  • Słońca Feniksa

  • Los Angeles Lakers

  • Utah Jazz

  • San Antonio Spurs

Grupa Zachodnia C

  • Denver Nuggetsy

  • Dallas Mavericks

  • Pelikany z Nowego Orleanu

  • Wojownicy Złotego Stanu

  • Grizzlies z Memphis

Liga rozważała uczynienie jej identyczną z rzeczywistymi dywizjami NBA, ale zdecydowała się tego nie robić ze względu na siłę dywizji. Weźmy dywizję północno-zachodnią – jest trzech pretendentów do tytułu w Oklahoma City, Denver i Minnesota. Byłoby to nieproporcjonalne w stosunku, powiedzmy, do podziału południowo-zachodniego, który obejmuje Memphis, Houston, Dallas, San Antonio i Nowy Orlean.

„Otrzymujesz więc co roku inną grupę do fazy grupowej turnieju” – powiedział Wasch. „Rozmawialiśmy o tym, czy powinniśmy po prostu używać podziałów? Bo dywizje to pięć drużyn, ale przecież co roku w grupie grają te same drużyny. Pomyśleliśmy więc, że rozproszenie najlepszych drużyn doprowadzi do bardziej konkurencyjnych wyników, a także większej liczby historii”.

Jeden z dyrektorów generalnych zasugerował, aby grupy działały w ten sam sposób rok po roku, aby zapewnić ciągłość i być może podsycić rywalizację niezależnie od rekordów z roku na rok i loteryjnego charakteru losowania — pomyślmy o pierwszym spotkaniu Victora Wembanyamy z San Antonio i drużyny Oklahoma City Chet Holmgren w zeszłym sezonie, mecz turniejowy w sezonie w Oklahomie w listopadzie ubiegłego roku.

Liga jednak zdecydowała się na to.

LAS VEGAS, NEVADA - 7 GRUDNIA: Tyrese Haliburton (0) z Indiana Pacers w akcji podczas meczu półfinału turnieju sezonowego NBA pomiędzy Milwaukee Bucks i Indiana Pacers w T-Mobile Arena w Las Vegas, Nevada, Stany Zjednoczone, 7 grudnia, 2023. (Zdjęcie: Tayfun Coskun/Anadolu za pośrednictwem Getty Images)LAS VEGAS, NEVADA - 7 GRUDNIA: Tyrese Haliburton (0) z Indiana Pacers w akcji podczas meczu półfinału turnieju sezonowego NBA pomiędzy Milwaukee Bucks i Indiana Pacers w T-Mobile Arena w Las Vegas, Nevada, Stany Zjednoczone, 7 grudnia, 2023. (Zdjęcie: Tayfun Coskun/Anadolu za pośrednictwem Getty Images)

Tyrese Haliburton miał przełomowy występ podczas zeszłorocznego turnieju. (Zdjęcie: Tayfun Coskun/Anadolu za pośrednictwem Getty Images)


Z rozgrywek grupowych do rundy pucharowej awansuje osiem drużyn: sześciu zwycięzców grup i dwie dzikie karty. Dzikie karty to drużyny z każdej konferencji, które zakończyły rozgrywki z najlepszymi wynikami spośród drużyn, które zajęły drugie miejsce w rozgrywkach grupowych.

W przeciwieństwie do poprzedniego sezonu, punktacja po dogrywce nie będzie miała wpływu na wynik remisowy.

„(Trener Warriors) Steve Kerr skomentował po ostatnim meczu fazy grupowej, żartując czy nie, że zastanawiali się, czy celowo nie przełożyć meczu na dogrywkę, aby stracić wynik, czy spróbować wygrać różnicą 12 punktów, których potrzebowali do zdobycia awans do rundy pucharowej” – powiedział Wasch.

Aby więc zachować integralność gier i zapobiec kontrowersyjnym końcówkom, usunięto punktację w dogrywce z rozstrzygnięć różnicą punktów i sumy punktów.

Mecze pojedynczej eliminacji ćwierćfinału Pucharu NBA odbędą się 10 i 11 grudnia. Zespoły z wyższych miejsc będą gospodarzami ćwierćfinałów na swoich stadionach. Czterech zwycięzców awansuje do półfinału w Las Vegas.

(W fazie pucharowej 22 drużyny, które nie zakwalifikowały się, rozegrają po dwa mecze w sezonie zasadniczym, które zostaną ustalone.)


Las Vegas, siedziba Ligi Letniej NBA i potencjalna siedziba zespołu ekspansji, jest punktem zerowym półfinałów i finału Pucharu NBA, które odbędą się odpowiednio 14 i 17 grudnia.

Dla czterech drużyn spędzenie kilku dni w Las Vegas w grudniu z pewnością może stanowić zachętę do włożenia dodatkowego wysiłku w te mecze, wraz z nagrodą pieniężną dla zwycięskiej drużyny, która zapewnia 500 000 dolarów netto na gracza. (Zdobywca drugiego miejsca otrzyma 200 000 dolarów na gracza.)

W zeszłym roku Las Vegas służyło Lakersom jako pseudo-u siebie, ze względu na bliskość w porównaniu z Nowym Orleanem, Milwaukee i Indianapolis. Jeśli dodać do tego szybką zmianę sytuacji w ćwierćfinale, okazało się, że zespołom spoza Los Angeles trudno było zapewnić prawdziwą przewagę na własnym boisku.

„To miecz obosieczny” – przyznał Wasch.

Dodali dodatkowy dzień pomiędzy półfinałami a finałem, a także ominęli harmonogram NFL, aby stworzyć lepszą atmosferę dla fanów. Uważają, że ogólnie uczynili go bardziej dostępnym.

„A dzięki temu, że półfinały odbywają się w tę sobotę, trochę łatwiej jest wyobrazić sobie fana, który chciałby wybrać się na weekend do Vegas, zamiast lecieć do Vegas na mecz, który kończył się o 14:00 czwartek” – powiedział Wasch. „Wielu naszych fanów pracuje, więc to było prawdziwe wyzwanie. Uważamy więc, że ułatwiliśmy kibicom, którzy chcą wziąć udział w sobotnim doubleheaderze półfinałowym.

„Ta sprawa może po latach osiągnąć poziom, w którym stanie się tak integralną częścią sezonu zawodów, że rzeczywiście zyskasz tę energię i frekwencję, ale przynajmniej uważamy, że ułatwiliśmy to i naprawdę sądzę, że zobaczymy trochę więcej emocji i atrakcyjności ze strony fanów, powiedzmy, spoza Los Angeles (rynku).”

Stawia to także Las Vegas w centrum rozmów o koszykówce, poza Ligą Letnią, w samym sercu sezonu NBA.

Source link