Memphis Grizzlies w końcu latali wysoko w meczu 3 swojej pierwszej serii przeciwko Oklahoma City Thunder. Potem Ja Morant zszedł z hukiem.
All-Star opuścił czwartkowy mecz z widoczną kontuzją po ciężkim wylądowaniu na biodrze w drugim kwartale. Wskakował o kosz na oderwanie 2 na 1, kiedy podcięto przez strażnika Thunder Lugoentz Dort.
Reklama
Sztuka została sprawdzona pod kątem rażącego faul, ale pozostała powszechnym faulem w Dort.
Morant był wyraźnie z bólu, ale pozostał w grze wystarczająco długo, aby strzelać do swoich wolnych rzutów i przegapił oba, a następnie skierował się prosto do szatni. Gdyby ich nie zastrzelił, byłby niekwalifikowany do powrotu do gry.
Ten artykuł zostanie zaktualizowany o więcej informacji.