Właśnie wróciłem z wizyty w Oslo, mogę ci powiedzieć Norwegia działa wspaniale, zapewniając jeden z najwyższych standardów życia na świecie. Robi to w pełni wykorzystując swoje zasoby naturalne – eksportując ropę i gaz, dzięki czemu jest jedną z niewielu gospodarek posiadających nadwyżkę ekonomiczną.

Dlaczego więc nie możemy tego zrobić z naszymi naturalnymi zasobami energii w Wielkiej Brytanii?

Podobnie jak Wielka Brytania, Norwegia odkrył obfitość ropy i gazu w Morze Północne w latach sześćdziesiątych, ale obecnie, zamiast decydować się na zamknięcie swoich złóż, aby wygrać jakiś bezmyślny wyścig do zera netto, w dalszym ciągu sprzedaje większość złóż za granicę, aby sfinansować swoje wydatki socjalne.

Większość energii elektrycznej do użytku domowego pochodzi z elektrowni wodnych, więc może sobie pozwolić na sprzedaż swojej energii węglowej na całym świecie. Liczby są imponujące. Jest trzecim co do wielkości eksporterem gazu ziemnego po Rosja oraz Katar, ósmy co do wielkości eksporter ropy naftowej i posiadający jedne z największych złóż węgla na świecie.

Jasne, niektórzy ekologicznie myślący Norwegowie z klasy średniej czują się z tego powodu winni, ale ich rząd rozsądnie ich ignoruje, ponieważ bogactwo generowane przez eksport paliw węglowych oznacza krótsze godziny pracy, silniejsze prawa pracownicze i bardzo hojny system opieki społecznej. Norwegia zajmuje siódme miejsce w światowym Raporcie Szczęścia, podczas gdy Wielka Brytania jest 20. A z ekologicznego punktu widzenia ma największą liczbę samochodów elektrycznych na świecie.

Norweski rząd mądrze zadbał o to, aby część jego bonanzy energetycznej została przekazana do Rządowego Funduszu Emerytalnego Global z aktywami o wartości 1,3 biliona funtów, zapewniając w ten sposób wszystkim Norwegom korzyści z systemu opieki społecznej o wysokich wydatkach. System transportu publicznego jest imponujący, częsty i niedrogi, a eleganckie tramwaje stanowią atrakcyjną cechę centrum Oslo.

Zamiast ograniczać poszukiwania petrochemiczne, Norwegia ma nadzieję zrekompensować spadek cen ropy na Morzu Północnym poprzez eksplorację mórz arktycznych.

Dlaczego, u licha, Wielka Brytania nie robi tego ze swoim bogactwem znajdującym się pod powierzchnią? Zamiast tego nasz rząd został przechwycony przez zielonych zelotów, którzy nie widzą związku między bogactwem naturalnym a wyższym standardem życia. Zamiast, Praca się dławią Morze Północne poszukiwania ropy i gazu, zamykanie kopalń węgla i hut.

Z jakiegoś dziwnego powodu uważają, że bardziej ekologicznie jest importować energię niż sprzedawać ją na całym świecie. Jeśli uda nam się wyprodukować wystarczającą ilość energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych, co wydaje się mało prawdopodobne bez ogromnych dotacji, powinniśmy sprzedawać własną ropę, gaz i węgiel, aby opłacić nasz rozrastający się sektor publiczny.

Norweski zdrowy rozsądek oznacza, że ​​są w stanie skuteczniej radzić sobie z imigracją. Po wzroście w ostatnich latach migranci stanowią około 17 procent populacji, ale większość z nich pochodzi z Polski, Ukraina i kraje bałtyckie, przyciągnięte możliwościami pracy.

Przyjęły mniej migrantów z upadających państw. Wyczuwając, że niektórzy migranci wykorzystują system, kłamią na temat swojego miejsca pochodzenia i okoliczności, wdrożyli testy DNA, aby sprawdzić osoby ubiegające się o powiązania rodzinne i upewnić się, że system skutecznie pomaga osobom znajdującym się w rzeczywistej potrzebie.

Gromadząc dokładne dane na temat imigrantów, ujawniono, że imigranci spoza Europy byli nadreprezentowani w systemie wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych. Aby obniżyć koszty ich przetrzymywania, takie jak zapewnienie tłumaczeń, wszystkich cudzoziemców przestępców umieszczono w oddzielnym więzieniu dla osób oczekujących na wydalenie po odbyciu kary.

Nie widzą sensu w ponownej integracji ich ze społeczeństwem norweskim. Być może byłby to dobry pomysł w przypadku 10 000 zagranicznych przestępców przetrzymywanych w naszych więzieniach w Wielkiej Brytanii?

Norwegia to znacznie mniejszy kraj od Wielkiej Brytanii, z populacją nieco ponad pięciu milionów i nie wszystko jest tam idealne. Koszt importu żywności jest wysoki, co sprawia, że ​​ceny są wyzwaniem dla miejscowej ludności, nie mówiąc już o turystach. Oszałamiające ceny alkoholu z pewnością sprawiły, że piłem mniej.

Jednak ogólnie wyczuwalne jest poczucie, że społeczeństwo jest spokojne. Cechuje ją pewność siebie i hojność wynikająca z praktycznego podejścia do suwerennego bogactwa. Nie jest częścią UE i może wytyczyć własną przyszłość, która w obliczu nienasycenia światowego rynku energii wydaje się nadal pomyślna.

Gdyby tylko nasz rząd przyjął podobne, bardziej praktyczne podejście do bogactwa naturalnego Wielkiej Brytanii, porzucił zielony fanatyzm i skupił się na maksymalnym wykorzystaniu naszego szczęścia w branży petrochemicznej w celu wzbogacenia nas wszystkich.

Source link