Nieudany występ Walkera odłożył świętowanie zwycięstwa Phillies na co najmniej kolejny dzień pierwotnie ukazał się NBC Sports Filadelfia
NOWY JORK — Sezon 2024 najprawdopodobniej będzie sezonem, który Taijuan Walker będzie musiał skreślić, gdy tylko dobiegnie końca.
Dobrze, że piąty zawodnik w rotacji ma już tylko jeden start w sezonie regularnym.
Drugi wieczór z rzędu Phillies mieli jeden cel — wygrać mecz, zapewnić sobie miejsce w postseason. Żaden z nich nie wydarzył się w czwartek, ponieważ klub przegrał swój pierwszy mecz serii z Mets 10-6 na Citi Field.
Magiczna liczba gwarantująca miejsce w play-offach nadal wynosi jeden.
Magiczna liczba gwarantująca zwycięstwo w NL East nadal wynosi cztery.
I na szczęście dla Phillies, podczas gdy Dodgers wygrali (a przez wygrali mam na myśli całkowite zmiażdżenie Marlins, 20-4) i zremisowali z nimi o pierwsze miejsce w National League, Phillies mają tie-breakera, wygrywając serię sezonu. Więc można odetchnąć z ulgą.
Jeśli chodzi o ulgę, to na tym się mniej więcej zaczyna i kończy.
Niestety, wszystko zaczęło się wcześnie – uczucie to było dobrze znane, gdy Walker wchodził na górkę.
Walker oddał dwa home runy z rzędu Markowi Vientosowi i Pete’owi Alonso, dając Mets wczesne prowadzenie. Solowy strzał Vientosa nastąpił po pierwszym rzucie z prędkością 85,3 mph sweepera, którego prędkość wyjściowa wyniosła 113,2.
Phillies i Mets wymienili się dwoma dwupunktowymi uderzeniami w trzeciej rundzie. Trea Turner zdobył 19. w sezonie po odbiciu od Luisa Severino, co na krótko wyrównało stan meczu, zanim Brandon Nimmo odwzajemnił przysługę.
Ponownie tracąc dwa punkty, Phillies wrócili do pracy i znaleźli jakiś wkład na dole składu. Nick Castellanos zdobył singla, JT Realmuto zdobył spacer, a Brandon Marsh zdobył singla wzdłuż linii lewego pola, aby zdobyć punkt.
Phillies przegrywali tylko jednym punktem — wydawało się, że całkiem możliwe będzie dalsze powiększanie przewagi Mets i być może odwrócenie sytuacji.
Walker nie zaliczył nawet żadnego autu w ostatniej części inningu, zanim jego nadzieje zostały zaprzepaszczone.
Francisco Alvarez zaliczył czwartego tego wieczoru home runa dla Mets w ciągu dwóch inningów — tym razem jednak był to efektowny strzał, który dał Phillies największą stratę tego wieczoru.
W ośmiu występach Walkera od czasu, gdy został aktywowany z listy kontuzjowanych 13 sierpnia, oddał 12 home runów. W 15 grach, w których wystąpił w tym sezonie, oddał 22.
Noc Walkera zakończyła się po 3,1 inningu. Pozwolił na sześć trafień, osiem runów, trzy spacery, uderzył JD Martineza pitchem… i pozwolił na cztery home runy.
Cztery home runy to najwięcej, ile pozwolił zdobyć przeciwnikowi w jednym meczu w całej swojej karierze.
Jose Ruiz nie mógł powstrzymać krwawienia, gdy wszedł, by zmienić Walkera. Dwa kolejne biegi przekroczyły płytę i ten niegdyś bliski deficyt jednego biegu wzrósł do sześciu.
Oprócz home runa Turnera, jednym z nielicznych promyków sukcesu był Brandon Marsh, który zaliczył dwa single i RBI.
Bryce Harper miał podwójnego przy dwóch outach, który przyniósł piąty i szósty bieg dla Phillies. W noc, w której wiele rzeczy nie poszło dobrze — pięć z ich sześciu biegów miało miejsce, gdy były dwa outy.
Zawsze jest jutro, prawda?
Będzie to rewanż za leworęcznych Cristophera Sancheza (10-9, 3.24 ERA) i Davida Petersona (9-2, 2.85) z zeszłego tygodnia. Sanchez pozwolił na jeden punkt w siedmiu inningach w wąskim zwycięstwie Phillies 2-1.
Zrób to.
Subskrybuj wszędzie tam, gdzie słuchasz podcastów:
Podcasty Apple | Muzyka Youtube | Spotify | Zszywacz | Sztuka19 | RSS | Oglądaj na YouTube