Wyc Grousbeck i firma mają zgodził się sprzedać Boston Celtics Dla grupy prowadzonej przez pochodzącego z obszaru, venture capital Bill Chisholm, przy wycenie wycenianej w wysokości 6,1 miliarda dolarów, zgodnie z Shams Charania ESPN.

Chisholm natychmiast znajduje się w niezręcznej sytuacji.

Z jednej strony Celtics są broniącymi mistrzami NBA. Prowadzeni przez Jaysona Tatuma i Jaylena Browna, zdobyli rekordowe 18. mistrzostwo w zeszłym sezonie, a ich obrona tytułowa, przynajmniej w sezonie zasadniczym, była tak samo imponująca jak każda w najnowszej pamięci. Mogą absolutnie wygrać to wszystko ponownie w tym sezonie.

Chisholm jest teraz właścicielem najbardziej udanej franczyzy w historii ligi i może podnieść swoją przewagę do czerwca.

Z drugiej strony ogromny rachunek podatkowy pojawia się w następnym sezonie. Jest to powód, dla którego grupa własności prowadzona przez Grousbecka i Stephena Pagliuca otworzyła licytację zespołu. Według Bobby Marks ESPNkarny płac i podatków mogą kosztować Celtics blisko kolejnego rekordu 500 milionów dolarów w sezonie 2025-26.

Tak się dzieje, gdy wszyscy w początkowym składzie są winni ponad 28 milionów dolarów w następnym sezonie. Zeszłego lata Tatum podpisał najbogatszy kontrakt w historii NBA, przewyższając umowę Brown podpisaną w 2023 r. Jrue Holiday, Kristaps Poimiis i Derrick White od czasu dołączenia do Bostonu.

Jest to słabo utrzymywana w tajemnicy, że Holiday mógł znaleźć się na bloku handlowym pod koniec sezonu. Jest winien 104,4 miliona dolarów w ramach kampanii 2027-28. Zrzucenie tej pensji wykładniczo uratowałoby Boston na jego luksusowym rachunku podatkowym, może nawet wystarczy, aby zespół opłacił Chisholm w przyszłym sezonie.

Celtics mają Payton Pritchard jako strażnika rezerwowego czekającego na skrzydłach, i mogą pozostać konkurencyjni z nim zamiast wakacji, choć lista byłaby zdecydowanie gorsza. Jednak zrzucają pensję, rozstanie się z Porzi, białą lub jakąkolwiek wysoką pensją sprawi, że zespół będzie mniej utalentowany.

Tak więc Chisholm ma trudne zadanie zakupu potencjalnego mistrza i natychmiastowego pogorszenia ich. To trudne miejsce, bez względu na to, ile fanów rozumieją finanse.

Jest jednak inny sposób: wydawaj cholerne pieniądze.

Zakup Celtics za 6,1 miliarda dolarów, tylko po to, aby wymienić jednego z najlepszych graczy, jest jak zakup Ferrari, tylko po to, by umieścić gubernatora na silniku. O co chodzi? Ludzie prawdopodobnie kupują profesjonalne drużyny sportowe, aby zdobyć tytuły i być tostem miasta, aby nie pogorszyć drużynę i natychmiast stać się wrogiem miasta.

Grupa własności Celtics zarobiła 121 milionów dolarów w sezonie 2022-23, kiedy ich płaca była bliżej 200 milionów dolarów, Według Forbesa. Ten dochód operacyjny z pewnością wzrósł w zeszłym roku, kiedy jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek w lidze otrzymała mistrzostwo. To – i prawdopodobnie więcej – to, jak bardzo grupa Chisholma może mieć nadzieję na odzyskanie co roku, przynajmniej po otrzymaniu listy płac.

Grousbeck, Pagliuca i ich grupa również kupili zespół za 360 milionów dolarów w 2002 r., Co oznacza, że ​​otrzymali 17-krotność inwestycji w mniej niż ćwierć wieku. Tak dzieje się z profesjonalnymi drużynami sportowymi. Zwiększają wartość i od początku. Na tym może być Chisholm.

W międzyczasie musi zdecydować, jak szybko chce zamienić Boston w kolejną krowę gotówkową. To nie jest inwestycja krótkoterminowa, więc dlaczego nie przejrzeć długiego widoku, zwłaszcza jeśli Celtics zdoła się powtórzyć w czerwcu. Jeśli Boston nie wygra w tym sezonie, nowa grupa własności będzie miała wbudowaną wymówkę do zmiany listy.

I odwrotnie, jednak Celtics może wkrótce zostać pierwszym mistrzem trzech torf od czasu Shaquille O’Neal i Kobe Bryant Los Angeles Lakers z początku 2000 roku. To znaczek, który trwa wiecznie, a Lakers wciąż czerpią korzyści z tego kapitału marki ponad dwie dekady później.

Jak Chisholm mógłby to zabrać, aby pomimo fanów, aby zaoszczędzić kilkaset milionów w krótkim okresie, kiedy alternatywą jest cała chwała, za którą zgodził się zapłacić 6,1 miliarda dolarów.

Nawiasem mówiąc, bez presji na wygraną w tym roku, Boston.

Source link