Pingwiny z Pittsburgha W sobotę przeciwko drużynie Liverpoolu rozegrał jedną z najlepszych pierwszych tercji w sezonie diabłów z New Jersey.
Niestety, zrobili wszystko, tylko nie wrzucili krążka do siatki.
Devils pokonali Penguins 3:0 po zaciętej walce aż do połowy drugiej tercji. Od tego momentu Devils przejęli kontrolę dzięki szybkości, kontroli wstępnej i agresywnemu atakowi defensywnemu.
Stefan Noesen strzelił swojego 15. gola w sezonie na niecałe trzy minuty po ładnym podaniu Nico Hischiera oraz w wyniku załamania się obrony Ryana Shei i Rickarda Rakella przed Tristanem Jarrym.
Hischier dodał swój własny wynik w pierwszej połowie trzeciej tercji – w tym momencie Diabły niemal całkowicie przejęły kontrolę nad meczem – a Timo Meier w ostatnich dwóch minutach trafił do pustej bramki, przypieczętowując stratę dla drużyny. Pingwiny.
W ostatnich 10 meczach przeciwko Diabłom Penguins mają bilans 2-8 i zostali pokonani 40-21. Nie oznacza to jednak, że przez większą część meczu grali słabo, zwłaszcza przeciwko jednej z trzech najlepszych drużyn w lidze.
„W siedmiu z ostatnich ośmiu meczów stracili mniej niż 20 strzałów” – powiedział główny trener Penguins Mike Sullivan. „Tak więc teraz w ośmiu z ostatnich dziewięciu meczów stracili mniej niż 20 strzałów. Bronią się mocno, są szybcy, mają krążek… Przez dwie i pół kwarty myślałem, że moglibyśmy rywalizowaliśmy ciężko i byliśmy na miejscu”.
Sullivan docenił także bramkarza Devils Jacoba Markstroma, który obronił zaledwie 12 strzałów Penguins, przed którymi stanął, ale w drugiej kwarcie wykonał dwa kluczowe zatrzymania, uniemożliwiając Pittsburghowi otwarcie wyniku. Jednym z nich było absurdalne zatrzymanie Sidneya Crosby’ego.
Jacob Markstrom sięgnął do tyłu i fenomenalnie obronił, powstrzymując Sidneya Crosby’ego przed wyrzuceniem krążka poza linię bramkową na początku drugiej sekundy.
— Długopisy Inside Scoop (@PensInsideScoop) 22 grudnia 2024 r
Oto kilka innych notatek i spostrzeżeń po sobotniej porażce z Devils:
– Nowicjusz w obronie Owen Pickering – który przez większą część ostatnich kilku tygodni grał w najwyższej parze u boku Krisa Letanga – nie wrócił na trzecią kwartę z powodu kontuzji, którą później uznano za kontuzję górnej części ciała.
Obrońca Owen Pickering (kontuzja górnej części ciała) nie wróci na dzisiejszy mecz.
— Pingwiny z Pittsburgha (@pingwiny) 22 grudnia 2024 r
W związku z tym Penguins zmuszeni byli grać trzecią część meczu w składzie pięciu obrońców, a właściwie czterech przez część meczu, ponieważ Maciej Grzelcyk wyszedł na kilka minut, ale wrócił.
Myślę, że w drugiej połowie meczu było widać, że obrońcy Penguins byli nieco zdenerwowani, ponieważ wystąpiły tylko dwa pary. Niestety, niewiele mogli z tym zrobić.
Byłoby bardzo niefortunnie dla Pickeringa, gdyby coś go powstrzymywało od gry, więc prawdopodobnie dobrze, że zbliża się przerwa wakacyjna. Rozegrał bardzo mocny mecz dla Penguins, dopóki go nie opuścił.
Jeśli jednak będzie pauzował dłużej, Penguins być może będą musieli wykonać jeszcze więcej ruchów, aby wzmocnić głębię defensywy, a Marcus Pettersson będzie już poza grą przez kolejne dwa do trzech tygodni.
– Pod tym względem to dobrze Kyle Dubas zamienił się na innego lewego obrońcę w PO Josephktóry rozegrał swój pierwszy mecz w barwach Penguins w tym sezonie.
Po tym, jak Pickering nie wrócił na lód w trzeciej kwarcie, grał w czołowej parze u boku Krisa Letanga. Jego trener był pod wrażeniem jego gry.
„Uważam, że zagrał naprawdę dobrze” – powiedział Sullivan. „Jest mobilny. To jedna z szybszych drużyn w lidze, ale jest mobilny, wraca do krążków, jest gotowy na krążek, myślę, że dobrze bronił kijem… Uważam, że rozegrał dobry mecz”.
– Kolejnym Pingwinem, który miał dobry mecz, był Evgeni Malkin. Miał wczesną ucieczkę, nad którą stracił kontrolę – lód był bardzo zły przez całą noc, ponieważ później to samo przydarzyło się Jackowi Hughesowi – i przez większą część wieczoru miał swój charakterystyczny „galop”.
Niestety, Pingwinom nie udało się stworzyć niczego ofensywnego. Ale był dziś bardzo dobry dla Pittsburgha.
– W związku z tym Sullivan w trzeciej kwarcie wrzucił swoje kwestie do blendera, poza czołową linią Crosby’ego, Bryana Rusta i Rickarda Rakella – która dominowała – oraz czwarta linia Noela Acciariego, Blake’a Lizotte’a i Matta Nieto.
Cody Glass i Michael Bunting rozpoczęli mecz z Malkinem, ale zakończyli go w trzeciej linii z Philipem Tomasino, natomiast Drew O’Connor i Anthony Beauvillier grali zamiast niego w trzeciej kwarcie z Malkinem.
Mówiłem to już wcześniej i powtórzę jeszcze raz: dolna szóstka drużyny Penguins jest znacznie gorsza, odkąd Lizotte został przesunięty ze środkowej pozycji trzeciej linii.
Po prostu nie rozumiem, dlaczego od czasu porażki z New York Rangers nie powtórzono tej próby. To działało. Linia Buntinga, Lizotte i Beauvillier tętniła życiem i działała jak linia energetyczna dla Pittsburgha. Naprawdę coś tam mieli.
Jeśli Bunting nie zamierza grać z Malkinem, to powinno być trzecie zdanie Penguins i nie sądzę, że powinno to budzić duże wątpliwości. I nie miałbym nic przeciwko temu, żeby Tomasino i Glass spojrzeli na Malkina podczas kilku meczów, a nawet zatrudnili w tym celu Jessego Puljujarviego.
– To jest teraz 29 meczów bez gola dla O’Connora.
To staje się poważnym problemem. Sullivan wspomniał, że należy odwrócić jego uwagę od zdobywania dla niego punktów. Niech więc wycentruje czwartą linię. Niech skupi się na obronie.
Oprócz tej opcji i skrzynki prasowej nie jestem pewien, czy mogą w tym momencie zrobić wiele więcej.
– Tristan Jarry był w tym meczu bardzo dobry i wykonał kilka kluczowych obron w kluczowych momentach.
Zatrzymał 26 z 28 strzałów z New Jersey i nieustannie bronił, aby utrzymać Penguins w grze. Devils naprawdę włączyli się w drugą połowę wieczoru, a on ledwo się wzdrygnął.
Muszą w dalszym ciągu uzyskiwać od niego taki poziom bramkarzy.
– Chociaż miło byłoby wygrać ten mecz, to prawdopodobnie jest to mecz, z którego Pingwiny najprawdopodobniej odpadły z pięciu na zakończenie roku kalendarzowego. W ostatnich 12 meczach mają bilans 8-3-1.
Warto jednak zauważyć, że w tym sezonie mają bilans 1-6-1 z dywizją Metropolitan. I – nigdy nie zgadniecie – trzy z czterech kolejnych meczów rozegrają przeciwko Metro.
Ich ostatni mecz przed przerwą świąteczną zmierzy się z Philadelphia Flyers 23 grudnia, a następnie 28 i 29 grudnia zmierzą się u siebie z New York Islanders.
Mimo że w końcu musieli przegrać kilka meczów, te kolejne mecze są bardzo ważne dla Penguins. Filadelfia traci obecnie zaledwie jeden punkt do Pittsburgha, a drużyna Isles ma dwa punkty straty.
Jest to moment w sezonie, w którym obserwowanie wyników zaczyna być powszechne. Termin handlu – podobnie jak druga połowa – nadejdzie szybko.
Dlatego Penguins muszą zdobyć jak najwięcej punktów przeciwko drużynom, które ścigają, i drużynom, które ich gonią.