Mieszkańcy mieszkający w malowniczym brytyjskim mieście są zmuszeni płacić ponad 600 funtów rocznie opłat za parkowanie – ale nadal starają się znaleźć miejsce dzięki „szalonym” turystyczny popyt. Miejscowi w Tetbury, historycznym miasteczku rynku w jednej z najładniejszych części Cotswolds, powiedzieli, że problem stał się nie do utrzymania, a wielu właścicieli domów nie może zaparkować na ulicy i zmuszonych do wyrzucenia 640 funtów na bilet sezonowy na zajęty parking.
Podczas gdy połowa zatok parkingowych na terenie West Street jest dla nich zarezerwowana, niezadowoleni mieszkańcy powiedzieli, że nadal nie mają gwarancji znalezienia miejsca z powodu horda wczasowiczów, którzy regularnie schodzą na miasto podczas wizyty podczas wizyty Król Charles IIIS jest pobliskim Highgrove Estate.
72 -letni Steve Tayler powiedział: „(Zezwolenia są) około 600 funtów rocznie, wiele z piekła, a dla mieszkańców nie ma przydzielonych miejsc, więc jest to za darmo dla wszystkich. Kenneth Ford, 68 lat. LondynNajbogatsze dzielnice – z pojazdami w zespole o najwyższym poziomie emisji pobierały 257 funtów w królewskiej dzielnicy Kensington i Chelsea oraz 321 funtów w Westminster.
„Pod koniec dnia, podobnie jak we wszystkich tych miastach, jest to bardziej ustawione dla ludzi przychodzących do miasta, niż mieszkańców” – powiedział.
87 -letni John Evans dodał, że niedawno widział trenera pełnego niemieckich turystów kołyszących się na parkingu, zabierając jeszcze więcej miejsca od mieszkańców. „Zdarza się to cały czas. To szalone!”
Annie Bowen powiedziała, że brak CCTV narażał pojazdy z powodu poważnych szkód. Ona i jej mąż „niechętnie” kupili pozwolenie na parking West Street – ale ponieśli obrażenia o wartości 3500 funtów, gdy kolejny samochód wtoczył się po nim po tym, jak utrudniono szaleństwo.
„Nie ma tam nic, co mogłoby cię chronić” – ostrzegła. „Za co płacimy? Nie jesteśmy wyznaczeni przestrzenią. To nie jest bezpieczne i śmiesznie drogie”.
„Mamy sytuację, w której ponieważ mamy tak wiele Airbnbs i Second Homes, ludzie dosłownie parkują tam, gdzie widzą przestrzeń bez zastanowienia”, dodał 78 Dee Buss.
„W domu w całej (od USA) jest starsza niepełnosprawna dama, która miała w sobotę wizytę w szpitalu, ale nie mogła wyciągnąć samochodu, ponieważ inna została zaparkowana podczas jej wejścia.
„Oczywiście cieszymy się, że król Karola w Highgrove jest tak wielu turystów i wydaje się, że opuszcza Tetbury jako parking”.
Radny Paul Hodgkinson z Rady Okręgowej Cotswold powiedział: „Wraz z funkcjonariuszami rady spędziłem czas w Tetbury rozmawiając z mieszkańcami, lokalnymi firmami i innymi zainteresowanymi stronami, więc dobrze rozumieją problemy, z którymi się borykają.
„W uznaniu potrzeb posiadaczy biletów sezonowych przydzielona jest połowa standardowych zatok parkingowych na parkingu West Street.
„Ponadto zapewniamy stary parking kolejowy w Tetbury, który jest bezpłatny. Pozostajemy zaangażowani w ciągły dialog z mieszkańcami i firmami”.
Niedawno wybuchły również rzędy parkingowe w pobliskim Bibury – Hamlet Cotswolds nazwany „najładniejszą wioską Anglii”, która jest roje się do 20 000 Turyści w każdy weekend.
Mieszkaniec Mark Honeyball powiedział The Express w zeszłym roku, że zator w Bibury był tak ekstremalny, że służby ratunkowe nie zawsze były w stanie zajmować się rannymi lub zagrożonymi mieszkańcami.
„Mieliśmy samochody policyjne, które nie były w stanie przejść (które) musiały przejść po krajowych pasach, aby ominąć” – powiedział. „Mieliśmy karetki pogotowia, które nie były w stanie zbliżyć się do kogoś, kto ma zawał serca”.