Turyści coraz częściej wybierają ulice Kopenhaga jako kolejny cel wakacji, a stolica zaczyna wykazywać oznaki zużycia.

Nadturystyka nie jest kategorią obiektywną, raczej ludzie doświadczają tego za bardzo, jest subiektywna” – wyjaśnił Lars Fuglsang, profesor nauk społecznych i biznesu na Uniwersytecie Roskilde.

„Ryzyko nadmiernej turystyki polega na tym, że trudno jest znaleźć mieszkanie w mieście, ponieważ AirBnB przejąć rynek i ceny domów wzrosną. Turyści zajmują przestrzeń publiczną, wzrasta hałas i śmieci w mieście, więc może być wiele problemów i myślę, że należy zwrócić na to uwagę rośnie także w Kopenhadze– kontynuował.

Fuglsang zwrócił uwagę na takie kwestie, jak turyści wypożyczający rowery, nie zawsze znający przepisy ruchu drogowego oraz nadmierny hałas powodowany piciem większej ilości alkoholu niż mieszkańcy.

„Niektórzy więc uważają, że to za dużo, nawet w Kopenhadze, i musimy je ograniczyć lub rozpowszechnić turyści więcej. Chodzi o to, żeby chcieć to kontrolować, a nie o to, żeby nie chcieć turystów.

Turystyka w Dania w ostatnich latach znacznie wzrosła. W 2023 r. Danię odwiedziło 32,5 mln turystów, co oznacza wzrost o 12% w porównaniu z 2019 r. Następnie tylko w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2024 r. ten skandynawski kraj odwiedziło ponad 25 mln turystów, co stanowi kolejny nowy rekord.

Najpopularniejszy kierunek w 2023 roku wg Odwiedź Danięco nie było zaskoczeniem, była Kopenhaga. Następnie znalazł się Vesterhavet, region zachodniego wybrzeża, który obejmuje Varde i Ringkøbing-Skjern oraz północno-zachodnie wybrzeże, które obejmuje Hjørring, Holstebro, Jammerbugt, Lemvig, Thisted.

Turystyka w stolicy jest tematem dzielącym – niektóre firmy witają gości i wkładają wiele wysiłku w tę branżę, podczas gdy inne w centrum Kopenhagi są temu przeciwne.

„Latem zdarzały się sytuacje podczas festiwali, gdzie nastroje były mieszane (co do tego, czy mieszkańcy chcą mieć związaną z nimi turystykę, jak na przykład w przypadku festiwalu Musik i Lejet w Tisvildeleje” – kontynuował Fuglsang.

„Niektórzy ludzie, którzy mieszkają tam od dawna, są sceptyczni, ale inni chcą ożywić swoją społeczność, więc sytuacja jest podzielona”.

Na początku festiwalu w 2019 roku Musik i Lejet gościł zaledwie 700 widzów, ale obecnie w ciągu czterech lipcowych dni odwiedza go około 10 000 widzów.

Małe miasteczko, w którym jest ono organizowane, w gminie Gribskov na północno-zachodnim wybrzeżu Zelandii, liczy zaledwie 1400 mieszkańców, a niektórzy skarżyli się na negatywne konsekwencje dla ich życia i lokalnych przedsiębiorstw w sezonie festiwalowym.

Wzrost liczby osób odwiedzających Danię powiązano z popularnością „coolcation”, podczas których podróżni szukają na wakacje łagodniejszego klimatu ze względu na globalny wzrost temperatur.

Latem tego roku Kopenhaga ogłosiła, że ​​tak się stanie nagradzaj gości i mieszkańców za dobre uczynki związane z ekologią – na przykład zbieranie śmieci lub podróżowanie autobusem – z bezpłatnym jedzeniem, kawą lub zajęciami kulturalnymi w celu promowania turystyki przyjaznej dla środowiska i złagodzenia napięć między mieszkańcami a turystami. Jednak Copenpay, jak go nazywano, został wdrożony dopiero 11 sierpnia.

Jednak od listopada 2024 r. Rząd duński odrzucił propozycję Kopenhagi dotyczącą wprowadzenia a podatek turystycznyargumentując, że byłoby to niesprawiedliwe skierowane do duńskich gości i spowodowałoby, że Dania stałaby się mniej popularna jako kierunek turystyczny.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj