Matt Rempe w trzech meczach New York Rangers w sezonie zasadniczym miał dobrą passę.
Nawet jeśli Rempe grał, zanotował w meczu tylko 3:40 minuty.
Dlaczego po całej tej rozmowie na temat ulepszeń Rempe poza sezonem Peter Laviolette nadal nie ufa młodemu egzekutorowi?
Wyjaśnił, dlaczego zdecydował się na powołanie Rempe na korzyść Jonny’ego Brodzińskiego po zwycięstwie Nowego Jorku 4:1 nad Detroit Red Wings w poniedziałkowy wieczór.
„W każdym meczu będą podejmowane decyzje” – powiedział Laviolette. „To różni gracze. Czasami patrzę na przeciwnika. Różni się sposób, w jaki grają. Myślę, że Jonny wnosi trochę szybkości i tempa.
„To facet, którego produkcja była na najwyższym poziomie, zanim trafił do NHL. Gra na wielu pozycjach, może wskoczyć do akcji i wznowić grę. Podjęliśmy decyzję o zmianie sytuacji i będziemy nadal często podejmować te decyzje w tym roku. Będzie wiele sytuacji, w których będziemy musieli ściągać graczy i usuwać ich ze składu.
Dla fanów, którzy myśleli, że Rempe będzie graczem na co dzień, po prostu nie jest na tym etapie rozwoju, jeśli chodzi o jego rozwój.
22-latek ma potencjał, ale musi zebrać wszystkie niezbędne narzędzia, zanim naprawdę zdobędzie zaufanie Laviolette’a i będzie mógł grać ważne minuty.
Uzasadnione pytanie brzmi, czy Rempe lepiej byłoby być teraz w Hartford Wolf Pack z American Hockey League?
Najwyraźniej nie będzie pełnił znaczącej roli w Rangersach, ale mógłby to zrobić w Hartford, co ostatecznie mogłoby pomóc w jego rozwoju.
Rempe najprawdopodobniej pozostanie w Rangersach i miejmy nadzieję, że pozostanie na poziomie NHL przyniesie mu korzyści na dłuższą metę.
Jeśli chodzi o czas gry Rempe, można się spodziewać więcej tego samego, chyba że Rangersi będą zmagać się z serią kontuzji.