Norman, Okla. – . Wolverines Mieli swój pierwszy prawdziwy test sezonu 2025, podróżując z drużyną OKLAHOMA w rankingu w drugim tygodniu – wielką dziesiątkę w porównaniu z pojedynkiem SEC. Kukurydza i Blue weszły w konkurs pełen pewności siebie, ale nie zajęło mu dużo czasu, aby ta pewność siebie była nieco utrudniona.
. Sooners Szybko wyskoczył na prowadzenie 7-0 i chociaż piłka nożna Michigan wyglądała, jakby była gotowa odpowiedzieć na pierwszoklasistę Bryce Underwood na czele, nie trwało długo, zanim koła zaczęły się spaść. Pierwszy napęd zatrzymał się na środku pola, a ofensywa nigdy tak naprawdę nie znalazła swojego rytmu. Po drugiej stronie piłki linia ofensywna Oklahomy utrzymywała defensywną front Wolverine na Bay. W rzeczywistości było bardzo mało pędu, aby mówić o tym, a nawet gdy był jeden, Sooners QB John Mateer zaspokoił, improwizował i znaleźli sposoby na ukaranie koordynatora obrony Wink Martindale.
Chociaż dynamiczne 75-jardowe przyłożenie przyłożenia przez uciekające sędzia Haynes dostał kukurydzę i błękit z powrotem do miksu, Michigan nigdy nie znalazł podstaw i ostatecznie spadł do OU w Norman, 24-13. Oto nasze pięć dań z gry.
Kontuzje narastające powodują poważne problemy
Wolverines weszli do gry dość uderzonej – interesująca sytuacja, biorąc pod uwagę tylko jedną grę, a wielu zaginionych graczy zostało rannych w sytuacjach praktyk – i pozostawiło jeszcze bardziej wyczerpane po obu stronach piłki. Bez ciasnego końca Marlin Klein, wiodącego łapacza przepustki w pierwszym tygodniu, przestępstwo Michigan było konstrukcje. Nie było wyraźnej opcji pierwszej – chociaż Donaven McCulley udało się w sobotę prawie 100 jardów – i pokazało, że bez wiodącego ścisłego końca (Hogan Hansen zadebiutował w sezonie, ale nadal nie był w stanie), gra Wolverine nie jest dość nieistniejąca.
Wielu graczy również spadło w grze. Kapitan drużyny Giovanni El-Hadi jest wielki i był w chodzącym butach i utykał po meczu. Szeroki odbiornik Semaj Morgan wydawał się ograniczony przez cały czas. Zeke Berry wyjechał w drugiej połowie, a zatem Jayden Sanders, obrońca pierwszego roku, został wrzucony do ognia przed osławionym atakiem.
W tej chwili nie jest jasne, czy El-Hadi lub inni są długoterminowymi obrażeniami, ale jedno jest pewne: Wolverines byli masowo utrudnione w tym konkursie. W pierwszym tygodniu było 11 graczy – zanim gra się gra. W sobotę Michigan był jeszcze bardziej skrótem. Bez względu na oczekiwania przedsezonowe, trudno jest przewidzieć, co może się zdarzyć w danym tygodniu z tak wielu oczekiwanych współpracowników niezdolnych do uczestnictwa lub którzy opuścili grę wcześniej.
Obie linie były okropne
Linia obronna nie była tak niepokojąca jak jej ofensywny odpowiednik, ale po latach bycia „Boa Constrictor”, agresywnym zespołem po obu stronach piłki, sobota oznaczała rzadki przypadek, w którym obie linie były wyprzedzone, przepracowane i wykorzystywane.
Linia ofensywna była szczególnie okropna, pogorszyła się z powodu kontuzji El-Hadi. Ale nawet zanim upadł, pojawiły się ogromne wycieki, a Underwood biegał przez całe życie. Co więcej, poza 75-jardowym TD Haynesa, gra biegła obok niczego nie działającego na ziemi.
W pewnym momencie nie było jednego gracza, który w pewnym momencie nie popełnił błędu-wszystkie chwile zostały przekazane, pancaked i całkowicie zawstydzone. To nie był silny pokaz przez niegdyś dumną jednostkę.
Front defensywny był lepszy, jednak często nie uzyskał presji, mimo że Oklahoma wydawała się podatna na 1 tydzień 1. Teraz John Mateer został kilka razy trafiony, ale nigdy nie został postawiony na ziemi. Uczynił solidne, jeśli nie spektakularne rzuty pod presją, ale jedna część zespołu, która pojawiła się w tym sezonie – jeśli nie w tej grze – nigdy nie wydawała się znaleźć jego pozycji.
Obie strony zostały popchnięte, co nie było zachęcające. Teraz Oklahoma (nie jest obecnie postrzegany jako jedna z najlepszych drużyn w SEC) może być całkiem niezła – ale jest zdecydowanie za wcześnie, aby powiedzieć. W takim przypadku używając Sooners jako barometru, Michigan zostaje usunięty z wcześniejszej dominacji z przodu. A w najgorszym przypadku dziedzictwo (przynajmniej linia ofensywna) całkowicie zniknęła.
Hubris na wystawie, ale wciąż kilka pozytywów
Wyjaśnijmy to: żaden gracz nie był naprawdę odporny na klęskę, w tym Bryce Underwood, który miał strasznie ciężki dzień, mijając mniej niż 50% tygodniowo po tym, jak wyglądał tak ostro. Ale nigdy – poza tym, może pierwszą jazdę – wyglądał, jakby był w stanie odnieść sukces.
Po tym, jak nowy koordynator ofensywny Chip Lindsey wyglądał, jakby naprawdę wykorzystał talent do swojej dyspozycji w pierwszym tygodniu, całe przestępstwo wyglądało na zagubione, apatyczne i bez żadnego spójnego planu zaatakowania Sooners w sobotę. Być może niektóre z nich wynikają z coraz bardziej narastających obrażeń, ale nawet mając to na uwadze, nigdy nie było jasne, jaki był plan ataku Michigan. Nic nie działało, a nawet gdy Wolverines próbowali oszustwa, Oklahoma udało się go wąchać. Porównaj to z oszustwem OU – Sooners udało się oszukać obronę Michigan, pozostając w ramach ich ofensywnego planu. Grupa Lindsey wydawała się działać poza tym, co zostało ustalone. Co więcej, Underwood tylko raz miał zaprojektowany bieg. I choć ważne jest, aby chronić swoje najbardziej cenione posiadanie, z drugiej linii bocznej John Mateer często trzymał piłkę, rozciągając sztuki i jeździ nogami. Michigan nie był kreatywny pod tym względem.
Mając to na uwadze, wydawało się, że Michigan przybył do Normana przekonanego pod pewnym względem, że ma wszystko lepsze: lepszy talent, lepsze linie i lepszy rozgrywający. Ale nie miało to żadnej z tych rzeczy (talent pozostaje do zobaczenia). Sooners mieli lepszych zawodników, lepszy coaching i lepszy plan. To, co chciałeś zrobić, było oczywiste i spójne. Tego samego nie można powiedzieć o drugiej linii bocznej – zwłaszcza przestępstwa Michigan.
Underwood będzie bardzo dobry, tyle jest jasne. Nadal prezentował swój talent. Ale nie może tego zrobić sam, a szczególnie nie może, gdy bierze swoje życie na ofensywnym zapleczu. Ale następne na wynos może być najbardziej niepokojące dla Wolverines w tym momencie.
Nie jest jasne, czy ta szeroka grupa odbiorczy jest gotowa na wyzwanie
To był kolejny sezon poza sezonem, w którym trenerzy chwalili się odrodzeniem wśród łapaczy podań i w dwóch meczach, nie jest do końca jasne, czy ta grupa powinna nawet grać w Ann Arbor.
Tak, to jest dość surowe, ale po całej rozmowie o szanowaniu przeszłości i przywróceniu jednostki do standardów ustalonych w przeszłości, nikt nie pojawił się jako główny cel i nikt nie pokazał tego w chwili, gdy może to być ten odbiornik posiadania.
Jedyną przepustką gry jest Semaj Morgan, który pojawił się po pierwszej grze, ale kontuzja jest jedyną rzeczą, która w tym przypadku ratuje go. McCulley miał kilka dobrych chwil, ale byli przeplatani z kilkoma oszukającymi głową. W pierwszej uwolnionej bombie roku Underwood McCulley wydawał się biegać z przerwy, a piłka dotarła tam, gdzie byłby, gdyby biegał. Sprowadził długiego połowu pod koniec gry podczas podwójnego zasięgu, pokazując, że tak, może to zrobić. Ale w tym momencie było za mało, za późno.
W przeciwnym razie kto jeszcze? Channing Goodwin nie powtórzył swojego występu w 1 tygodniu. Fred Moore był całkowicie nieobecny poza zespołami specjalnymi. Kendrick Bell nie istniał. Andrew Marsh jest nadal prawdziwym studentem pierwszego roku i jest to ciasne miejsce, aby oczekiwać, że będzie czynnikiem w jego drugim tygodniu futbolu uniwersyteckiego w okropnie przełomowej atmosferze. Ale biorąc pod uwagę, że Michigan desperacko potrzebował odbiorników, którzy mogliby wyjść i zrobić sztuki, biorąc pod uwagę status miejsca w ciasnych końcówkach, fakt, że żaden nie powstał, jest niepokojący.
Tak, linia ofensywna nie pomogła w sprawach (często pogarszała sytuację), podobnie jak playCalling. Więcej szybkiej gry (skośne i inne trasy przekraczania, szybkie i zaczepy) mogły być może pomóc. Ale gracze nie byli w stanie odnieść sukcesu, i podobnie nie. Ale ta grupa była największym znakiem zapytania wkraczającym w sezon (wraz z OL) i nie wygląda na to, że w tej chwili istniały pozytywne odpowiedzi.
Co dzieje się dalej?
Dobra wiadomość jest taka, że Central Michigan jest następny (chociaż Sherrone Moore nie będzie trenował tej gry ani następnej), a to powinno rozwiązać pewne problemy, biorąc pod uwagę nierówność czystej talentu. Ale w 4 tygodniu, z potencjalnie odradzającym się zespołem w Nebrasce, która jest gospodarzem Wolverines, sezon może się tragizować jeszcze bardziej pośpiech niż w zeszłym roku. Michigan otworzył zeszłoroczny trudny harmonogram, wychodząc 4-2, ale 2-2 start w tym roku może szybko śnieżki.
Obawy związane z obroną są stosunkowo ograniczone. Presja była problemem w sobotę, ale ogólnie rzecz biorąc, obrona była w porządku przez większą część gry. Problem był mieszanka rzeczy: wracanie do domu, zejście z boiska na trzecim i długości i walkę w niektórych przypadkach. Oczywiście mogą również pojawić się kontuzje. Znacznie więcej problemów pojawia się po ofensywnej stronie piłki, gdzie nie wyglądało na to, że było dużo planu, poza „Niech Underwood Cook”. Cóż, nie zadziałało w ten sposób, co się stanie, gdy następna drużyna zatrzymuje grę Run i ma solidne relacje w dół?
Kukurydza i niebieski muszą znaleźć jakąś obraźliwą tożsamość, poza talentem Underwood, i muszą ją szybko znaleźć. Ponieważ sobota pokazała, jak to wygląda, gdy gra biegowa jest całkowicie neutralizowana, a Underwood musi próbować znaleźć graczy w dół pola, którzy na ogół nie są otwarci, wszystko podczas jego życia. Podobnie jak w zeszłym roku, wszystko było trudne dla rozgrywającego, ale nawet w przypadku jego młodości i braku doświadczenia nie powinno się to czuć ciężko. Dobra wiadomość jest taka, że to prawdopodobnie (może?) Najlepsza obrona, jaką Michigan zobaczy do 14 tygodnia, kiedy będzie gospodarzem stanu Ohio. Mimo to Lindsey i firma muszą znaleźć pewne rozwiązanie – i pewne odpowiedzi.
Dobrą wiadomością jest to, że to długi sezon i właśnie zaczął się. Nie ma powodu, aby się poddać – w zeszłym roku udowodniło to. Ale to, czego potrzebuje Michigan, jest prawdziwą wygraną w 3 tygodniu – w celu pozyskania pewności siebie, pokazania się (i reszty świata), że wciąż jest w stanie. Mimo że Moore nie będzie na uboczu, musi to być moment, w którym ożywi swoją drużynę. Ponieważ jeśli nie, przyszłość (przynajmniej w tym roku) nie będzie ładna.
Inną dobrą wiadomością jest to, że kolejny przeciwnik Michigan, CMU, jest prawdopodobnie najgorszy w harmonogramie. Powinna to być gra w prawym w tygodniu 3 i duża szansa na zresetowanie po ciężkiej przegranej w Norman. Wolverines wracają do dużego domu, aby gościć Chippewas i zrobią to z pierwszą grą poza noc, w Noon EDT.