A Sydnej klub piłkarski złożył bolesny hołd swojemu koledze z drużyny, potwierdzając, że jeden z jego zawodników zginął w horrorze na plaży Bondi.
Do tej pory potwierdzono śmierć 16 osób władze potwierdziły, że po masowej strzelaninie w stanie Nowa Południowa Walia.
Jedną z takich osób był Dan Elkayam, piłkarz Premier League drużyny Rockdale Ilinden FC.
Jego klub z siedzibą na południowych przedmieściach Sydney wydał oświadczenie kilka godzin po stracie przyjaciela i kolegi z drużyny.
„Z ogromnym szokiem i smutkiem odkryliśmy, że nasz zawodnik Premier League 1 – Dan Elkayam – padł ofiarą straszliwych, tragicznych i bezsensownych wydarzeń na plaży Bondi” – czytamy w oświadczeniu.
„Dan był integralnym członkiem naszego składu PL1 w 2025 roku – był niezwykle utalentowaną i popularną postacią wśród kolegów z drużyny. Składamy najgłębsze i najszczersze kondolencje rodzinie Dana, przyjaciołom i wszystkim, którzy go znali.
„Będzie go brakować. Niech spoczywa w pokoju – pamięć będzie wieczna”.
Policja uznała atak za „incydent terrorystyczny” i potwierdziła, że 50-letni bandyta również nie żyje. Oficerowie odkrył także na plaży „kilka” ładunków wybuchowych, które prawdopodobnie mają związek z martwym bandytą. Drugi napastnik, zidentyfikowany przez wyższego rangą funkcjonariusza organów ścigania jako Naveed Akram, został ranny i przebywa w areszcie policyjnym. Policja podała, że napastnikami byli ojciec i syn.
The tożsamość zabitych w horror na plaży Bondi w Sydney są teraz zaczyna krążyć w kilka godzin po brutalnym ataku.
Policja podała również, że 42 osoby ranne, w tym czworo dzieci, trafiły do szpitali w całym Sydney. Jedna z pierwszych ofiar została nazwana jako Urodzony w Londynie rabin Eli Schlanger, ojciec pięciorga dzieci.


















