Pod koniec zeszłorocznego nieudanego sezonu 11-stratowego trener koszykówki Kansas, Bill Self, zaskakujący spowiedź.
„Myślę, że przez ostatnie miesiąc myślałem, że w następnym sezonie” – przyznał się po 89-68 Cellacking by Gonzaga W drugiej rundzie turnieju NCAA.
Rażący brak głębokości pogorszył się fala kontuzji w późnym sezonie przyczyniła się do tego, że Kansas zajął nietypowy szósty miejsce w Big 12 i wygrywając zaledwie jedną grę po sezonie. Jayhawks upuścił pięć z ostatnich siedmiu gier, pozostawiając siebie, że on i jego pracownicy nie rekrutują wystarczającej ilości „siły ognia” z ławki, aby poradzić sobie z ścieraniem i zmęczeniem.
W tym sezonie, według wysokich standardów Kansas, było rozczarowaniem.
W tym sezonie, według wysokich standardów Kansas, był jeszcze bardziej rozczarowujący.
Przedsezon nr 1 Jayhawks był już potencjalnym dwucyfrowym turniejem NCAA w drużynie, które chciały narysować jeszcze przed rozpoczęciem podróży w dwóch meczach do stanu Beehive w ostatnią sobotę. Teraz jest to uzasadniona możliwość, że Jayhawks może upadnąć do dwucyfrowych linii nasion Sobotni niewypał 74-67 straty w Utah z We wtorek wieczorem No 91-57 w BYU.
Kansas (17-9) podjął BYU (18-8) o osiem po mniej niż dwóch minutach, po 20 w przerwie i o 38 punktów późno w drugiej połowie. Ostatecznym marginesem 34-punktowym była najgorsza porażka Jayhawsa w historii programu jako drużyna rankingowa stojąca przed nieskranowanym przeciwnikiem i tylko drugą 30-punktową stratą szkoły z drużyną Big 12 w epoce siebie.
Kiedy ocenił występ swojej drużyny przeciwko BYU, Self było tępe.
„Myślałem, że jesteśmy okropni i myślałem, że są świetni”, powiedział dziennikarzom.
Self miał nadzieję, że podróż przez Utah będzie doświadczeniem związanym ze swoim zespołem, ale pod koniec powiedział, że jego gracze muszą „przegrupować się” i „uciec od siebie na jeden dzień”.
Widzenie nieprawidłowego działania Kansas przez dwa proste lata, takie jak ten pod sobą, jest szokującym rozwojem. Jest to program, który wydawał się odporny na okazjonalne pory roku, które nękały nawet innych Blue Bloods Północna Karolina i Kentucky. Jayhawks wygrał 18 z 19 dużych 12 tytułów w latach 2005-23. Byli nr 1 w turnieju NCAA dziewięć razy w tym okresie. Nigdy nie były niczym gorszym niż ziarno nr 4.
Sposób, w jaki samodzielnie rozmieszczono duży zerowy budżet na szlaku rekrutacyjnym w przeszłości poza sezonem, okazało się, że zapomniany sezon 2023-24 byłby uderzeniem, a nie początkiem trendu spadkowego. Zatrzymany weteran Salwarts Dajuan Harris, KJ Adams i Hunter Dickinson. Potem poszedł do pracy w portalu transferowym, który odnosi się do głośnej głębokości Kansas i braku strzelania do obwodu.
To, co stało się potem, przypomina, że zerowa skrzynia wojenna nie gwarantuje sukcesu we współczesnej koszykówce uniwersyteckiej. Potrzebujesz zerowych pieniędzy, aby zdobyć talent, ale musisz mądrze rozmieścić te fundusze i zebrać listę, która pasuje do siebie.
Kansas wylądował upragniony transfer AJ Storr, aby służył jako ofensywny twórca świecy zapłonowej i strzału obok Harrisa. Jego średnia punktacji spadła z 16,6 punktu na mecz w zeszłym sezonie w Wisconsin do 6,2 dla Jayhawks. Miał więcej obrotów niż punkty w 18 minut od ławki w BYU.
Kansas przyniósł na pokładzie byłego skrzydła Alabamy, Rylana Griffen jako elitarnego strzelca, który może rozstrzygnąć podłogę dla swoich kolegów z drużyny. Griffen ma średnio 6,6 punktu i strzela 35,9% zza łuku, oba od jego liczby z Crimson Tide w zeszłym sezonie.
Jedynym z przeniesień Kansas, który był twórcą różnic, był strażnik Zeke Mayo. Transfer stanu Południowej Dakoty olśniewał jego strzelaniem i zdolnością wywierania presji na krawędzi, ale nie było to prawie wystarczające, aby przekształcić Kansas w elitarną drużynę ofensywną.
Kansas jest 59. w kraju pod względem ofensywnej wydajności, według Kena Pomeroya, związany z zeszłorocznym zespołem o najgorszą epokę Billa Self. Jayhawkowie są 302. w kraju pod względem odsetka swoich prób bramki, które są zza linii 3-punktowej. Przeciwnicy wiedzą, że mogą iść pod ekranami i odważą się Harris, Adams i Dickinson, aby strzelać bez obawy, że się przez niego spali.
Solidna obrona była tym, co spowodowało, że Kansas wygrał namiot z takimi jak stan Michigan, Duke i Iowa State. Kiedy to opuszcza Jayhawks, podobnie jak we wtorek wieczorem przeciwko BYU, nieistotna drużyna może wyglądać wręcz „okropnie”, jak to ujął.
Dobrą wiadomością dla Jayhawków jest to, że nie przegapią turnieju NCAA. Byli nr 4 nasion we wczesnym przedziale komisji selekcyjnej w zeszły sobotę rano. Trzy z ostatnich pięciu meczów sezonu regularnego są u siebie i do tej pory przegrały tylko dwa razy w Allen Fieldhouse. Inne programy o wysokiej zawartości główki chcieliby być na ich pozycji.
Zła wiadomość dla Kansas jest to, że nie wygląda to już na zespół, który może stanowić zagrożenie, że minął weekend otwarcia, nie mówiąc już o rankingu przedsezonowym nr 1. Nie ma wystarczającej ilości strzelania, mało wytrzymałości, niewystarczającego pożądania. Wydaje się, że jaźń nie traca nawet tego, co robić, przyznając, że rzucił pierwszoklasistę Flory Bidunga na początek piątej we wtorek wieczorem „żeby coś spróbować”.
Self zakończył swoją konferencję prasową w BYU z nieco optymistyczną notatką, wskazując, że jeden z najgorszych odcinków jego kadencji zaoferował swojemu zespołowi szansę na postawienie i udowodnienie, że jego krytycy się mylą.
„Dużo czasu z zespołami musi istnieć coś, co się składa, aby zebrać wszystkich (tak), że to my na zewnątrz” – powiedział Self. „Na pewno będziemy mieli okazję to zrobić”.
Być może będzie to inspiracja potrzebna Kansas na pchanie pod koniec sezonu, ale wydaje się, że bardziej prawdopodobne jest, że sama musi przekazać swój skład i zacząć świeżo.
Pomiędzy trenerem najwyższym poziomem, niezrównaną tradycją a dużymi zasobami i wsparciem fanów, Kansas ma każdy niezbędny składnik do wygrania we współczesnej erze koszykówki uczelni.
Przez ostatnie dwa lata Jayhawks znosili problemy z szampanami.