Poseł Partii Pracy wezwał do zdjęcia flag Anglii w jego okręgu wyborczym, ponieważ „sprawiają, że ludzie czują się nieswojo”. Jeevun Sandher wywarł presję na Radę Hrabstwa Leicestershire, aby usunęła tę ustawę Flagi Union Jack i St George’s wzniesione w całym regionie w ramach operacji Raise the Colours, co widać na filmie udostępnionym X. „Spójrz, kocham naszą flagę” – powiedział. „Widzę flagi powiewające dumnie z masztów flagowych, z budynków publicznych, widzę to, gdy gra angielska drużyna piłkarska… Ale oto jestem z flagami powiewającymi na każdej latarni.
„Robią się trochę zniszczone, opaski kablowe się poluzowują. Mogłyby zostać zdmuchnięte przez wiatr. Potem widzę flagi namalowane na rondach i to jest trochę dziwne. I wiecie, ponieważ widzieliście to w Internecie i widzę to w mojej skrzynce odbiorczej. To naprawdę sprawia, że ludzie czują się nieswojo. Pytają: „Jaki komunikat mają wysyłać te flagi?” Poseł do parlamentu z Loughborough i Shepshed stwierdził dalej, że rozumie obawy, że kampania podnoszenia flagi miała charakter wykluczający, co określił jako „nie po brytyjsku”.
Operacja Raise the Colours stała się tego lata ogólnokrajową kampanią, podczas której w całym kraju wywieszono flagi Anglii w obliczu szalejącej debaty publicznej na temat narodowości i migracji.
Flagi zostały zdjęte przez wiele samorządów, w tym m.in Tower Hamlets w Londynie i Birmingham, przy czym urzędnicy powołują się na względy bezpieczeństwa i kwestie prawne.
We wrześniu Rada Hrabstwa Leicestershire oświadczyła, że usunie flagi tylko wtedy, gdy stanowią one zagrożenie dla społeczeństwa, ale wezwała mieszkańców, aby powstrzymali się od malowania dróg.
W oświadczeniu z zeszłego miesiąca rzecznik powiedział: „Chociaż mocowanie czegokolwiek do latarni ulicznej bez pozwolenia jest w rzeczywistości przestępstwem, ekipy odpowiedzialne za autostrady wkroczą do akcji tylko wtedy, gdy flagi przymocowane do latarni lub innych elementów małej architektury będą stanowić poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa.
„Ale ludzie proszeni są o niemalowanie ani nie graffiti na minirondach i przejściach, co jest nielegalne”.
W zeszłym tygodniu w piśmie skierowanym do rady Sandher powiedział: „Przejawy dumy narodowej mają swoje należne miejsce, ale latarnie to nie to. Flagi wywieszane w środku nocy i przywiązane do każdej latarni nie sprawiają wrażenia celebracji ducha wspólnoty.
„Dla wielu wydają się one stwierdzeniem, kto należy, a kto nie. Fakt, że nasi Brytyjczycy czują się niepewnie, powinien skłonić nas wszystkich do zatrzymania się i refleksji”.
W poprzednim oświadczeniu przewodniczący rady Dan Harrison powiedział: „Wspaniale jest widzieć, jak ludzie okazują się patriotami. Chociaż flagi są mile widzianym widokiem, wywieszanie flag musi odbywać się w sposób bezpieczny. Jestem dumny z naszych społeczności, naszego dziedzictwa i naszego kraju i nie mogę się doczekać, jak możemy to uczcić w całym Leicestershire”.