Partia Pracy stoi w obliczu nowego wewnętrznego powstania, gdy wiejscy parlamentarzyści zaczynają po cichu organizować się, aby – jak twierdzi – usunąć Rachel Reeves podatek od gospodarstw rodzinnych może oznaczać ich porażkę w następnych wyborach .

Dziesiątki osób zdecydowało się wstrzymać od głosu we wtorkowym wieczorze podczas kluczowego głosowania nad budżetem w sprawie tej opłaty, otwarcie przeciwstawiając się trzywierszowemu biczowi. Penrith i poseł do Solway Markus Campbell-Savours posunęli się dalej, głosując przeciwko temu rozwiązaniu, a później nie zawieszony w członkostwie w Parlamentarnej Partii Pracy . Ostrzegł, że taka polityka „zniszczy” rodzinne gospodarstwa rolne.

Osoba z Partii Pracy powiedziała Daily Mail, że 48 parlamentarzystów dołączyło do grupy WhatsApp skupionej na awanturze, a dyskusje podobno skupiły się na tym, czy mogliby „wyprowadzić Reevesa przed świętami Bożego Narodzenia”.

Źródło podało: „Wyczuwa prawdziwy gniew, że nie chciała tego wysłuchać. To kwestia, która powoduje prawdziwe problemy w okręgach wyborczych, a ona po prostu nie chce o tym słyszeć. Ludzie są zbulwersowani jej arogancją.”

Kanclerz pod ponowną presją po załamaniu budżetu

Ponowny bunt ma miejsce w momencie, gdy kanclerz w dalszym ciągu spotyka się z wezwaniami do ustąpienia ze stanowiska w związku z konsekwencjami zeszłotygodniowego budżetu. W środę wymiana zdań w Izbie Gmin była gorąca, a Kemi Badenoch oskarżyła panią Reeves o wprowadzanie opinii publicznej w błąd co do stanu finansów przed przyjęciem budżetu.

Do jej ataku doszło po tym, jak Richard Hughes, przewodniczący Biura ds. Odpowiedzialności Budżetowej, złożył rezygnację ze stanowiska kilka dni po ujawnieniu, że kanclerz już wiedziała, że ​​będzie przestrzegać swoich zasad fiskalnych, kiedy zorganizowała nadzwyczajną konferencję prasową, ostrzegając naród o portfelu publicznym.

Przywódca torysów zarzucił, że Hughes został „wyrzucony za powiedzenie prawdy: że kanclerz nie musiał podnosić podatków dla osób pracujących”.

Kontynuowała: „Wiemy również, że Kanclerz informowała media i przekręcała fakty – a wszystko po to, aby móc złamać obietnice i podnieść podatki. Gdyby była dyrektorem generalnym, zostałaby zwolniona, a być może nawet zostałaby pociągnięta do odpowiedzialności karnej za nadużycia na rynku. „

Premier próbował bronić budżetu, podkreślając, że jest z niego „dumny” i twierdząc, że pani Badenoch „całkowicie gubi wątek”.

Badenoch zwiększa atak na Reevesa

Pani Badenoch zaostrzyła swoją krytykę, mówiąc: „Nikt nie wierzy w żadne słowo wypowiadane przez premiera. Teraz wiemy, że czarna dziura była fałszywa, jej książka była fałszywa, jej CV było fałszywe, nawet jej twierdzenia dotyczące szachów były zmyślone.

„Ona nie należy do skarbu państwa. Ona należy do La La Land. Podnoszą podatki dla ludzi pracujących, a te 16 miliardów funtów miało zwiększyć świadczenia, aby chronić ich przed ich backbencherami. „

Pośród burzy politycznej pani Reeves zarządziła dochodzenie w sprawie wycieku po ostrzeżeniach ekonomistów i OBR, że odprawy skarbowe przed budżetem wywołały niepokój na rynkach.

Główny sekretarz skarbu James Murray potwierdził parlamentarzystom: „Obecnie trwa dochodzenie w sprawie wycieku, przy pełnym wsparciu kanclerza i całego zespołu ds. skarbu”.

Podatek rolny wywołuje zamieszanie wśród wiejskich parlamentarzystów

Wprowadzony w ubiegłorocznym budżecie podatek od gospodarstwa rodzinnego stał się coraz większym problemem dla parlamentarzystów Partii Pracy reprezentujących gminy wiejskie. Pomimo niewielkiego ustępstwa zawartego w tegorocznym budżecie wielu parlamentarzystów ostrzegało, że jest on znacznie odbiegający od potrzeb. We wtorkowym głosowaniu około 30 osób wstrzymało się od głosu.

Campbell-Savours powiedział, że nie może bronić środka, którego Partia Pracy obiecała wcześniej nie wprowadzać przeciwko opozycji.

Powiedział: „Są to zmiany, które powodują, że wielu, zwłaszcza starszych rolników, którzy nie podjęli jeszcze przygotowań do przekazania majątku, jest zdruzgotanych wpływem na ich rodzinne gospodarstwa rolne”.

Poseł z South Derbyshire Samantha Niblett powiedziała: „Większość rolników nie jest zamożnymi baronami ziemskimi; żyją z dnia na dzień, korzystając z niewielkich, a czasem zerowych marż zysku. Wielu osobom wyraźnie odradzono, aby nie oddawali swoich gospodarstw dzieciom, w związku z czym muszą teraz zmierzyć się z ogromnymi i nieoczekiwanymi podatkami”.

Pani Niblett opisała obciążenie starszych rolników jako „poziom niepokoju i napięcia, którego nie można przecenić”, dodała: „Musimy przyznać się do trudnej prawdy: straciliśmy zaufanie naszych rolników i zasługują oni teraz bardziej niż kiedykolwiek na nasz najwyższy szacunek, naszą uczciwość i niezachwiane wsparcie”.

Poseł z South West Norfolk, Terry Jermy, argumentował, że wiele rodzinnych gospodarstw rolnych „przynosi bardzo małe zyski” pomimo znacznej wartości ich gruntów, przez co nie są w stanie wchłonąć nowego obciążenia podatkowego.

Powiedział: „Chociaż akceptuję sytuację gospodarczą i przerażające dziedzictwo ostatniego rządu konserwatystów, przyszłość rolnictwa w tym kraju zależy od właściwej polityki tego rządu”.

Konserwatyści oskarżają Partię Pracy o atakowanie rolników

Sekretarz ds. środowiska w gabinecie cieni, Victoria Atkins, potępiła sposób, w jaki Partia Pracy zajęła się tą kwestią, mówiąc: „Partia Pracy kontynuowała atak na rolników i firmy rodzinne, zawieszając swojego jedynego posła, który ośmielił się głosować przeciwko ich mściwemu podatkowi na gospodarstwa rodzinne i firmy rodzinne.

„Po uchwaleniu budżetu na ulicę świadczeń i scementowaniu podatku od śmierci rząd ten obiecał wyższe podatki, wyższe bezrobocie i zmniejszające się bezpieczeństwo żywnościowe.

„Tylko Konserwatyści stanie w obronie naszych społeczności wiejskich i rolniczych oraz obciąży podatki od gospodarstw rodzinnych i przedsiębiorstw”.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj