• Spośród około 30 000 członków związku zawodowego 96 procent opowiedziało się za strajkiem.
  • Proponowana przez Boeinga umowa obejmowała podwyżkę płac o 25% w ciągu czterech lat, co było znacznie niższą podwyżką niż 40%, której domagali się pracownicy.
  • Decyzja ta zapadła w momencie, gdy Boeing zmaga się z wzmożoną kontrolą ze strony organów regulacyjnych i klientów w związku z serią kryzysów, które miały miejsce m.in. w styczniu, gdy w samolocie 737 Max linii Alaska Air doszło do eksplozji panelu drzwi.

Pracownicy Boeinga opuścili w piątek rano miejsca pracy i rozpoczęli pikietę przed zakładami firmy w Seattle w stanie Waszyngton. Zagłosowali za strajkiem po raz pierwszy od 2008 roku.

Oczekuje się, że przytłaczająca większość głosów odrzucających umowę wstrzyma działalność w rejonie Seattle – centrum produkcji samolotów komercyjnych Boeinga – i zakłóci łańcuch dostaw firmy, Agencja Reuters podała, żeDecyzja ta zapadła również w momencie, gdy Boeing zmaga się z intensywną kontrolą ze strony regulatorów i klientów w związku z serią kryzysów, w tym z powodu paneli drzwiowych odleciał samolot pasażerski 737 Max Alaska Air w powietrzu w styczniu.

Dziesiątki tysięcy maszynistów zagłosowało w czwartek za odrzuceniem proponowanej umowy między firmą a Międzynarodowym Stowarzyszeniem Maszynistów i Pracowników Lotnictwa (IAM), którego członkowie produkują Boeinga 737 MAX i inne odrzutowce w Seattle i Portland. Odrzucenie nastąpiło pomimo znacznego wzrostu płac i świadczeń, jakie umowa miałaby zapewnić, według wielu raportów.

Source link