W polityce zawsze dobrze jest mocno opierać się na całkowicie nieuczciwym twierdzeniu, które odczłowiecza całą grupę społeczeństwa, mając jednocześnie jednego ze swoich głównych zastępców wyśmiewać stratosferycznie ukochaną gwiazdę popu za pomocą przerażającego komentarza brzmi to jak seksistowski, rozwiedziony ojciec podrywający młodszą kobietę.
Czy to prawda? OK, może to nieprawda. To brzmi jak złe manewry polityczne.
Ale to właśnie robi kampania republikańskiego kandydata na prezydenta Donalda Trumpa od czasu, gdy się zatoczył ze sceny debaty w Filadelfii we wtorek wieczorem Po być solidnie pokonanym przez kandydatkę Demokratów na prezydenta Kamalę Harris. Republikanie powtarzają groteskowe kłamstwo Trumpa że imigranci zjadają czyjeś zwierzęta domowe, podczas gdy miliarder i superfan Trumpa Elon Musk bezczelnie próbuje zwrócić uwagę Taylor Swift
Po powszechnie chwalonym występie Harrisa nastąpił rekomendacja od Swiftajedna z najbardziej wpływowych postaci w Ameryce: „Oddam swój głos na Kamalę Harris i Tima Walza w wyborach prezydenckich w 2024 r. Głosuję na @kamalaharris, ponieważ walczy o prawa i sprawy, które moim zdaniem potrzebują wojownika, który będzie ich bronił”. Podpisała się „Bezdzietna kociara” delikatny środkowy palec w stronę mizoginicznych wypowiedzi kandydata Trumpa, J.D. Vance’a.
Sytuacja Trumpa pogorszyła się, ale potem pojawił się Musk i sytuacja pogorszyła się jeszcze bardziej
Dla Trumpa kombinacja złej debaty i poparcia dla Swift była politycznym odpowiednikiem przegranej w walce bokserskiej, a następnie opuszczenia areny i upadku fortepianu na głowę.
Więc miliarder, skrzydłowy Trumpa Elon Musk wkroczył, by uratować sytuacjępublikowanie na ogromnej platformie mediów społecznościowych, której jest właścicielem: „Dobra Taylor… wygrywasz… dam ci dziecko i będę strzegł twoich kotów jak ognia.”
Fuj. Pozwólcie mi mówić w imieniu wielu Amerykanów, kiedy mówię: „Koleś, co do cholery? To jest straszne”.
Musk ma 53 lata, a Swift 34, i chociaż jestem pewien, że jego dziwaczny jaszczur i jego mózg uznali to za zabawny żart, to zdecydowanie nim nie był.
Czy poparcie Swift ma znaczenie?Taylor Swift popiera Kamalę Harris. To wielka sprawa – nawet jeśli tak nie uważasz.
Poparcie Swift było spokojne i życzliwe, w przeciwieństwie do wszystkiego, co robi Trump
Swift zamieściła przemyślane poparcie okazując szacunek tym, którzy się nie zgadzają i zachęcając ludzi do czytania o kandydatach, którzy podejmują własne decyzje. Musk odpowiedział w sposób równoważny: „HAH HAH WŁOŻĘ W CIEBIE DZIECKO, JEŚLI CHCESZ GŁUPIEJ KOCIARKI!!”
Nieokrzesany wpis Muska jest symbolem muszli klozetowej, wokół której obecnie krąży kampania Trumpa. (Poprawka: kampania już okrążyła muszlę klozetową, przeszła przez kanał ściekowy i znajduje się teraz w osadniku na zewnątrz oczyszczalni ścieków.)
Kłamstwa o zjadaniu zwierząt domowych pokazują, że kampania Trumpa jest czymś więcej niż dziwna
W dniach poprzedzających debatę Trump i spółka byli rozpowszechnianie groteskowego i skrajnie ksenofobicznego kłamstwa że haitańscy imigranci kradli i zjadali zwierzęta domowe. Opierało się to na niczym innym, jak rasistowskich prawicowych gorączkowych marzeniach. Władze miasta w Ohio, będącego centrum niektórych z tych kłamstw, dały to jasno do zrozumienia.
Ale Vance, Musk i sam Trump zamieścili obrzydliwe memy z jedynym zamiarem wykreowania odmienności wśród niewinnej społeczności imigrantów i próbą zastraszenia białych ludzi, by uwierzyli w coś głupiego.
Republikanie tego chcą?Trump w debacie z Harrisem idzie na całość. Republikanie, jesteście pewni, że chcecie tego gościa?
A potem, w trakcie debaty, gdy doskonale wiedzieliśmy, że osoby odpowiedzialne za Trumpa chciały po prostu, żeby zachowywał się w miarę normalnie, Trump poruszył kwestię jedzenia zwierząt domowych.
„Oni jedzą psy, ludzi, którzy przyszli. Oni jedzą koty. Oni jedzą zwierzęta domowe ludzi, którzy tam mieszkają” ryknąłjak starszy krewny, od którego chciałbyś przestać przychodzić na rodzinne obiady.
Trump i Vance muszą przestać próbować doprowadzić do „zjadania zwierząt”
Wydawało się to trudne do uwierzenia. Kandydat na debacie prezydenckiej wygłaszał tyrady i bredził o czymś całkowicie wymyślonym, a co gorsza, o nieludzkiej kaczce, która miała się pojawić na pierwszej stronie „Jak być rasistą”.
Ale był Trump. A po debacie, w pokoju medialnego spinu, był jego kandydat na wiceprezydenta podwaja stawkę w ofensywiemówiąc CNN: „Po pierwsze, urzędnicy miejscy nie powiedzieli, że to nieprawda. Powiedzieli, że nie mają wszystkich dowodów. Żadnych dowodów”.
Jasne, Jan. Żadnych dowodów. Wyraźny znak, że coś, co wymyśliłeś, na pewno się wydarzyło.
Nic z tego nie świadczy o tym, że kampania idzie dobrze – wręcz przeciwnie
Jeśli upierasz się, że psy i koty są zjadane przez ludzi, których oportunistycznie próbujesz poniżyć, przegrywasz. Kropka. Nikt nie kupuje tej bzdury. Jedyne, co ona robi, to zmusza ciężko pracujących amerykańskich pisarzy, takich jak ja, do marnowania czasu na szukanie synonimów dla „dziwny” i „okropny”. (Znalazłem kilka! A co powiesz na „dziwaczny” i „obrzydliwy”?)
Nie potrafię sobie wyobrazić, w jaki sposób kampania Trumpa podąży śladem hasła „ONI ZJADAJĄ NASZE PSY!” i jak Musk całkowicie odmieni jedną z najpopularniejszych kobiet na świecie.
Ale hej, tydzień jest młody. A mają Roberta F. Kennedy’ego Jr. w swojej drużynie. Jestem pewien, że znajdą drogę w dół.
Obserwuj felietonistę USA TODAY Rexa Huppkego na X, dawniej Twitterze, @RexHuppke i Facebooka facebook.com/RexIsAJerk