Eurokraci przygotowują się do traktowania Wielkiej Brytanii jako „krowy gotówkowej” pod kontrowersyjnym 130 miliardami funtów UE Fundusz obrony, z informacją z Brukseli. Keir Starmer jako „wypychanie”, a nie prawdziwy partner. Ostrzeżenie pojawia się, gdy premier przygotowuje się do negocjacji w Wielkiej Brytanii w Fundusz bezpieczeństwa i akcji dla Europy (bezpieczny)—C, w unijnym wysiłku w wysokości 700 miliardów funtów, aby się zdenerwować w odpowiedzi na rosnące zagrożenia Rosja i inni wrogi aktorzy.

Bezpieczny fundusz, który ma formalnie uruchomić formalnie tego lata, zaoferuje niskooprocentowane pożyczki państwom członkowskim na wspólne zamówienia broni, amunicji i systemów obronnych. Podczas gdy brytyjskie firmy teoretycznie byłyby uprawnione do oferowania umów, UE wyjaśniła, że dostęp nie będzie wolny-i że kraje niebędące członkami, takie jak Wielka Brytania, będą musiały zapłacić za ten przywilej. Zgodnie z proponowanymi warunkami każda brytyjska firma przyznana przez rząd brytyjskiej umowy wywołałaby obowiązek wniesienia równoważnego udziału w funduszu.

Wkład ten skutecznie subsydiowałby resztę programu bez przyznania Wielkiej Brytanii – jednego z niewielu narodów, które konsekwentnie osiągały cele wydatków NATO na przestrzeni lat – wszelkie prawa do głosowania w stosunku do sposobu wydawania pieniędzy.

Frank Furedi, dyrektor wykonawczy Think Tank MCC Brussels, ostrzegł: „UE Powerbrokers postrzegają Starmera jako pushover – rozpaczliwie do zatwierdzenia i gotowy wyprzedać brytyjskie interesy Curry Favor w Brukseli.

„Uważają, że Wielka Brytania nie jest partnerem, ale jako krowa gotówkowa – podrzędna do wykorzystywania.

„I liczą na niego, aby przekazał miliardy tylko za„ zaszczyt ”dołączenia do funduszu obrony UE, podłączając ich dziury finansowe na wydatkach brytyjskiego podatnika”.

Zaangażowanie Wielkiej Brytanii w fundusz wynika z szerszej zmiany polityki zagranicznej pod kierownictwem Sir Keira. Jego rząd zgodził się już na nowe „partnerstwo w zakresie bezpieczeństwa i obrony” UE, mające na celu zwiększenie koordynacji w zakresie zagrożeń cybernetycznych, wojny hybrydowej i planowania strategicznego.

Umowa ta, podpisana w maju, obejmowała polityczną umowę dla Wielkiej Brytanii na rozpoczęcie negocjacji w sprawie bezpiecznego uczestnictwa, ale ostateczne warunki nie zostały jeszcze rozstrzygnięte.

Druga umowa, która ma zostać wyrzucona w nadchodzących tygodniach, określi zobowiązania finansowe i prawne zaangażowania brytyjskiego.

Jednak kilka państw członkowskich UE jest już postrzeganych jako już naciska na wydobycie jak największej ilości pieniędzy z Wielkiej Brytanii. Mówi się, że Francja faworyzuje znaczący wkład brytyjski, podczas gdy Niemcy są rozumiane jako opowiadanie się za bardziej elastycznymi warunkami.

Komplikowanie kwestii dodatkowo jest ścisłym wymogiem treści UE: aby zakwalifikować się do bezpiecznego finansowania, co najmniej 65% komponentów projektu musi pochodzić z bloku lub z państw uczestniczących. To pozostawia brytyjskie firmy najwyżej 35% udziału – nie jest to możliwe odrębne umowy łańcucha dostaw.

Zgodnie z przemysłem obronnym ostrzegają, że ta struktura utrudni brytyjskim firmom konkurowanie na równych podstawach, nawet jeśli technicznie kwalifikują się do licytacji.

Pomimo rosnących obaw, Downing Street zasygnalizowało chęć naciśnięcia naprzód w linii z bystretem Sir Keira do „resetowania” bloku.

Rozumie się, że rząd postrzega zaangażowanie w bezpieczne jako strategiczną szansę na wpływ na europejską politykę obronną i otwierać nowe rynki dla brytyjskich firm.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj